Papilio z Grecji

Awatar użytkownika
Krzysztof Szumlak
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 4 kwietnia 2004, 21:42
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Papilio z Grecji

Post autor: Krzysztof Szumlak »

Witam po dluzszej przerwie.Wlasnie wrocilem z Grecjii (Corfu) i przywiozlem ze soba poczwarke blizej mi jeszcze nieokreslonego gat. pazia.Moje pytanie brzmi. jak moge ja powiesic na galazce bez utraty zdrowia poczwarki.Niestety ale w drodze poczwarka odczepila sie od galazki na ktorej sie przeobrazila i chcialbym jej teraz zapewnic bezpieczne przeobrazenie w imago.Moze podwieszanie nie jest konieczne i wystarczy polozenie na wilgotnej ligninie w hodowlarce jak w przypadku motyli nocnych.Nie znam sie na hodowli motyli dziennych i prosze o pomoc...jutro postaram sie dodac zdjecie w celu identyfikacji.niestety nie znam sie zbytnio na motylach dziennych:(( Z góry dziekuje i pozdrawiam!. Krzysztof
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Papilio z Grecji

Post autor: Antek Kwiczala † »

jak moge ja powiesic na galazce bez utraty zdrowia poczwarki
Jeśli to rzeczywiście paź, to poczwarka żadnego europejskiego gatunku nie wisi na gałązce. Jest przyczepiona do podłoża za kremaster, a wokół poczwarki biegnie jedwabna nitka, obejmująca ją wokoło. Część głowowa poczwarki jest skierowana do góry. Można oczywiście odtworzyć takie mocowanie (robiłem to kiedyś z pomocą włosa), ale wystarczy poczwarkę położyć na warstwie ligniny i zapewnić, by wylęgający się motyl miał możliwość wspięcia się (np. po patyczku, lub gazie) i rozprostowania skrzydeł.
Awatar użytkownika
Krzysztof Szumlak
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 4 kwietnia 2004, 21:42
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Re: Papilio z Grecji

Post autor: Krzysztof Szumlak »

Dziekuje bardzo za szybka odpowiedz. Poczwarka byla przymocowana wlasnie od konca i przepasana byla niteczka w polowie :) do kawalka trawy, bo tylko to miala w czasie przemiany :),. Z ta metodą na ligninie to hodowalem sporo nocnych i nie bylo z tym problemow :)
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Papilionidae”