Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywiecki)
Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywiecki)
Od czterech lat głowię się nad pewnym motylem, wyżej wymienionym klejnotem. Według mapki UTM download/file.php?id=15295&mode=view wynika, ze motyl ten był notowany w kwadratach CA52, CA62 i CA61, na tych kwadratach jest położona moja miejscowość. Oglądałem okoliczne łąki, kamieniołomy i kserotermy z duża uwagą, i nic nie zauważyłem. Obchodziłem dokładnie m.in. kamieniołom w Kozach, Wzgórze Trzy lipki, część Bramy wilkowickiej, łąki w masywie Magurki Wilkowickiej, i wiele innych łąk okolicznych.
Nic jednak nie zaobserwowałem, a szkoda, bo środowiska są tutaj bardzo dobre, również pokarmu nie brakuje.
Czy ktoś z was miał przyjemność zaobserwowania tego jakże majestatycznego motyla w tych okolicach? Przeglądnąłem setki artykułów, a nic konkretnego.
Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi
Nic jednak nie zaobserwowałem, a szkoda, bo środowiska są tutaj bardzo dobre, również pokarmu nie brakuje.
Czy ktoś z was miał przyjemność zaobserwowania tego jakże majestatycznego motyla w tych okolicach? Przeglądnąłem setki artykułów, a nic konkretnego.
Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Paź żeglarek w Beskidach pradopodobnie wyginął i musisz się z tym pogodzić... Może to jakieś historyczne dane, dla przykładu - przed II W.Św. podalirius miał być wg Z. Stuglika motylem nie tak rzadkim w okolicach Cieszyna. Ale od tego czasu zniknęło większość tego, co było - w przeciwnym razie Beskidy mogłyby dzisiaj konkurować pod względem atrakcyjności z Puszczą Augustowską albo Bieszczadami
Janek, kiedyś chyba na forum pisałeś o rzekomych obserwacjach podaliriusa i P. mnemosyne w okolicach Bielska, jak to z tym było?
Janek, kiedyś chyba na forum pisałeś o rzekomych obserwacjach podaliriusa i P. mnemosyne w okolicach Bielska, jak to z tym było?
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Wszystkie kropki dla tego gatunku z kwadratu CA pochodzą z "Atlasu..." J. Buszko (1997), a zatem z lat 1986-1995.
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Mnemosyne to obserwowałem na mazurach, a podaliriusa nie widziałem nigdy, więc albo coś mi się pomyliło, albo ściemniałem. Sam nie wiem.
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Wszystkie kropki dla tego gatunku z kwadratu CA pochodzą z "Atlasu..." J. Buszko (1997), a zatem z lat 1986-1995.
Bazując na tych danych (konkretniej czytając Czerwoną Księgę) miałem zamiar szukać niektórych innych gatunków, ale żeby podaliriusa
http://www.iop.krakow.pl/pckz/opis.asp?id=83&je=pl Przeoczyłem, a milion razy czytałem Księgę i znam ją w zasadzie na pamięć.
Tomek, wiesz cos może na temat sposobu gromadzenia danych przez profesora? - czy osobiście badał te tereny, czy tylko zbierał od kogoś dane (ciekawe od kogo). Bardzo możliwe, że podalirius tu wyginął. Może jednak coś się uchowało.
Ależ mnie ta wiadomość zelektryzowała
Janek, w przyszłym roku może jeszcze nie, ale w 2012 będziesz mieć w kwadracie CA62 silną konkurencję jeśli chodzi o poszukiwanie żeglarka
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Prawie na pewno były to dane podawane przez któregoś z obserwatorów. Rozmawiałem kiedyś z jednym z entomologów, mieszkających w Bielsku-Bialej, który tego motyla widywał w okolicy Bielska w latach 80-tych. Czy jeszcze tam występuje nie wiem, bo tenże entomolog się przeprowadził, i straciłem z nim kontakt.czy osobiście badał te tereny, czy tylko zbierał od kogoś dane
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Sprawa się ma tako, że ja głęboko wierzę w to, że Żeglarek, jeszcze się tu uchował. Dwa razy w życiu spotkałem tutaj Postojniaka wiesiołkowca, który jak wiemy nie był zbytnio związany z tymi terenami w poprzednich latach. Teren wokół Bielska znam dość dobrze, ale i pogłębiam tą znajomość, potencjalne środowiska jak już wspomniałem są tutaj dość liczne. Ja myślałem nad tym, aby ten motyl uchował się w naszym rejonie w jak największych ilościach, o ile występuje jeszcze tutaj. Ciekawa rzeczą byłoby odnowienie populacji. Kto takim czymś musi się zająć? Jakie są wymagania?
Teraz do konkurencji.
Od kiedy chodzę po górach, dolinach i innych pagórkach nie spotkałem nikogo, kto by łapał motyle poza mną. Aczkolwiek, wg moich obserwacji zainteresowanie motylami wzrasta. Jest to sygnał, na który trzeba uważać, bo ze wzrostem kolekcjonerów maleje liczba motyli, dlatego szkoda by było, aby taki motylek wpadł w niepowołane ręce. Ja od początku wiosny będę jak zwykle łaził po ''motyliskach'', dlatego każdy, nawet najmniej istotny fakt potwierdzający to, ze Paź ten jeszcze tutaj lata, będę głęboko rozważał. Broń boże mnie od tego, abym nie daj złapał takiego motylka do gabloty. Ale jeśli mocno się w głowę nie uderzę, to do tego nie dojdzie, OBIECUJĘ SOBIE.
Konkurencja konkurencją, ale trzeba unikać walki, ale jeśli jest ona nieunikniona, to trzeba ją wygrywać, wiadomo, wygra zawsze natura, ale człowiek może niemniej jej w tym pomóc, dlatego chylę czoła temu zadaniu.
Łukasz, jeśli dobrze pamiętam, to i Ty mieszkasz w Bielsku-Białej. Czy byłbyś zainteresowany wspólnymi wypadami w teren? We dwójkę raźniej, a co dwie pary oczu to nie jedna.
Serdecznie pozdrawiam
Teraz do konkurencji.
Od kiedy chodzę po górach, dolinach i innych pagórkach nie spotkałem nikogo, kto by łapał motyle poza mną. Aczkolwiek, wg moich obserwacji zainteresowanie motylami wzrasta. Jest to sygnał, na który trzeba uważać, bo ze wzrostem kolekcjonerów maleje liczba motyli, dlatego szkoda by było, aby taki motylek wpadł w niepowołane ręce. Ja od początku wiosny będę jak zwykle łaził po ''motyliskach'', dlatego każdy, nawet najmniej istotny fakt potwierdzający to, ze Paź ten jeszcze tutaj lata, będę głęboko rozważał. Broń boże mnie od tego, abym nie daj złapał takiego motylka do gabloty. Ale jeśli mocno się w głowę nie uderzę, to do tego nie dojdzie, OBIECUJĘ SOBIE.
Konkurencja konkurencją, ale trzeba unikać walki, ale jeśli jest ona nieunikniona, to trzeba ją wygrywać, wiadomo, wygra zawsze natura, ale człowiek może niemniej jej w tym pomóc, dlatego chylę czoła temu zadaniu.
Łukasz, jeśli dobrze pamiętam, to i Ty mieszkasz w Bielsku-Białej. Czy byłbyś zainteresowany wspólnymi wypadami w teren? We dwójkę raźniej, a co dwie pary oczu to nie jedna.
Serdecznie pozdrawiam
Re: Iphiclides podalirius Na śląsku (B.Ślaski, Mały, Żywieck
Bielsko od lat 80 się aż tak bardzo nie zmieniło. Jeśli można wiedzieć to jak się nazywał ten entomolog?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 514 Odsłony
-
Ostatni post autor: PawełB
-