Strona 1 z 1

Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: poniedziałek, 4 stycznia 2021, 17:35
autor: migoti
Cześć!

Jak w tytule proszę o oznaczenie co to za motyl.

Jak widać na zdjęciu motyl jest żywy w słoiku. Zdjęcie z dziś. Czy mógłby ktoś poradzić co z nim zrobić? Wypuścić, dokarmiać? Czy ma w ogóle szansę na przeżycie?

Z góry dziękuję ;)

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: poniedziałek, 4 stycznia 2021, 17:47
autor: MieśKa
To Phlogophora meticulosa, coś się chyba jej miesiące pomyliły, może ktoś doradzi co z nią zrobić dalej.

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: poniedziałek, 4 stycznia 2021, 21:41
autor: Antek Kwiczala †
Motyl ten jest dosyć "elastyczny". Może zimować jako gąsienica, poczwarka, a nawet jako imago. Gąsienica była zapewne trzymana w ciepłym pokoju, więc się przepoczwarczyła a następnie wylągł się motyl. Imago do wiosny w ciepłym pokoju nie przeżyje. Spróbuj go schłodzić do 1-2 stopni, może się uda, że dotrwa. Trzeba mu zapewnić wilgotne warunki, by nie wyschnął.

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: sobota, 9 stycznia 2021, 12:06
autor: migoti
Dziękuję bardzo za odpowiedzi! Dobrze że jest dla niego nadzieja ;).

Motyl cały czas żyje w słoiku i dostaje np. jabłko... I teraz pytanie o jego przeniesienie na zewnątrz. Czy zrobić to drastycznie od razu na balkon? Czy np. najpierw gdzieś bliżej okna, gdzieś gdzie jest niższa temperatura? Czy wystawić go w tym słoiku i gdzieś schować między roślinami czy go po prostu wypuścić żeby sam zdecydował gdzie chce się schować? Jak to zrobić żeby było dobrze... I co to znaczy utrzymywać wilgoć? Czy balkon z roślinami, powietrze nie daje już odpowiedniej wilgoci? Czy jeśli ma być w jakimś pojemniku to dawać tam np. skórkę jabłka i wymieniać? Będę wdzięczna za wszelkie szczegóły :D

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: sobota, 9 stycznia 2021, 12:28
autor: Antek Kwiczala †
Jeśli chcesz, by dotrwał do wiosny, to nie wypuszczaj go na wolność. Jeśli nie zginie od mrozu, to na pewno zje go jakiś ptak, lub mysz. Zamknij do szczelnego pudełka i wsadź do lodówki, gdzie masz dodatnią (3-5 stopni) temperaturę. Możesz spróbować dać mu kawałki jabłka, ale wątpię czy z niego skorzysta. Jabłko będzie jednak utrzymywało wilgotność w pojemniku.

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: wtorek, 12 stycznia 2021, 14:06
autor: migoti
(Motylem opiekuje się moja siostra ja tylko jestem pośrednikiem)

Siostra dopiero dziś chciała wsadzić motyla do lodówki (6 stopni, w słoiku przykrytym gazą). I taki widok zastała. Podobno w nocy dość głośno się trzepotała, a to co jest na gazie to moim zdaniem jaja. I co teraz? Wsadzić to do lodówki? Jak to w ogóle możliwe?

Re: Prośba o oznaczenie i pomoc w przeżyciu

: wtorek, 12 stycznia 2021, 15:44
autor: Aneta
To są niezapłodnione jaja, gąsienic z nich nie będzie. I po ich zniesieniu samica też najpewniej nie pożyje długo.