Strona 1 z 1

Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 25 marca 2011, 17:52
autor: Przemek Zięba
[Temat wydzielony z viewtopic.php?f=65&t=17163 ]

Widze, że moja Agapanthia sprowokowała Jacka do zamieszczenia bardzo fajnych fotek i komentarza.

Wklejam poniżej fotki.

Aby uzupełnić - jest to okaz z Polski osobiście odłowiony w Bieszczadach niedaleko Baligrodu w czerwcu 2008 roku.

Jacku, pozostałe fotki i dane już na maila bo zaśmiecę wątek.

Re: Agapanthia dahli vs. villosoviridescens

: piątek, 25 marca 2011, 18:28
autor: Przemek Zięba
Jeszcze dwa zdjęcia

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 11:05
autor: Jacek Kurzawa
Tak Przemku, przesłałeś mi fotkę Agapanthii z czerwonymi czułkami, więc sfotografowałem A.villosoviridescens i A.dahli, żeby pokazać różnice. Po kilku dniach przesłałeś mi zdjęcia serii, gdzie dało się dostrzec lekkie zaczerwienia czulków u innych, bliźniaczo podobnych okazów.
Moja diagnoza na podstawie przesłanych przez Przemka zdjęć jest taka, jak pisałem Przemkowi (29.3.2011):

"Twoja Agapanthia wygląda na NIENORMALNIE zabarwioną, bez owlosienia czułka A.villosoviridescens. Cała seria wygląda jednakowo a kilka okazów posiada podstawę 3go członu zabarwioną czerwonawo. To bardzo rzadki przypadek i ciekawy, ale nie posunąlbym się do tezy, że to nowy gatunek albo A.dahli, do której ten okaz z pewnoscią nie należy. Ten przypadek warto byłoby opisać. ...".

I okazuje się, że Danilevskiego powędrowały kilka dni temu fotki tego okazu. Jego diagnoza jest.... taka sama. Danilevski pisze o pokrewnej A.lederi, że również, chociaż niezmiernie rzadko A.lederi posiadają czerwono zabarwione człony, takie okazy byly opisane jako A.lopatini. (nie wysłałem nikomu zdjęć do diagnozy, a że "strzeżonego Pan Bóg strzeże", poprosiłem Przemka o przesłanie serii do dalszych badań).

Bardzo mozliwe, że to na podstawie takich własnie okazów A.dahli była wykazywana z Polski (domyslam się, okazow nie weryfikowałem).

Serię A.villosoviridescens z Bieszczad trzeba zbadać a formę można spróbować opisać.

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 17 czerwca 2011, 14:19
autor: Jacek Kurzawa
Agapanthia villosoviridescens z czerwonymi czułkami trafiła już do galerii M.L.Danilevskiego:

http://www.cerambycidae.net/beetles_aga ... scens.html

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 17 czerwca 2011, 21:16
autor: CARABUS12
Jacek Kurzawa pisze:Agapanthia villosoviridescens z czerwonymi czułkami trafiła już do galerii M.L.Danilevskiego:

http://www.cerambycidae.net/beetles_aga ... scens.html
I co dalej z tym będzie. ?
Jak zgromadzę sprzęt do zdjęć to też wrzucę kilka problematycznych Agapanthi.
Pzdr.

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: sobota, 18 czerwca 2011, 10:47
autor: Jacek Kurzawa
Raczej - "Co może być?".

1. Ten fakt nowy (fakt) należy uwzględnić w kolejnych kluczach do rodzaju Agapanthia.
2. Należałoby to zbadać i opisać (rozmieszczenie i zasięg tej formy barwnej).

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: czwartek, 22 lutego 2018, 23:33
autor: Orish
Kolejny okaz, tym razem z NE Kazachstanu
Agapanthia villosoviridescens, red antennae
Agapanthia villosoviridescens, red antennae
3a.JPG (153.35 KiB) Przejrzano 4591 razy
Putintsevo [Путинцево] env.
472 m.a.s.l.
19.07.2017-21.07.2017
49°52'13.0"N 84°21'46.7"E
https://www.google.pl/maps/place/49%C2% ... 84.3629722
L. Karpiński leg. & coll.

Również korespondowałem z M. Danilevskim. Potwierdza, że to bardzo rzadkie, ale znane przypadki.

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 23 lutego 2018, 08:00
autor: Przemek Zięba
Te przypadki aż tak rzadkie chyba nie są...Chociaż w ostatnim sezonie nie spotkałem w Bieszczadach tej odmiany, ale ostatni rok był w ogóle specyficzny i niezbyt bogaty entomologicznie. A z tego rejonu kilka okazów jest. Sa tez z Roztocza etc.
https://www.researchgate.net/publicatio ... rambycidae

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 23 lutego 2018, 11:05
autor: Orish
O proszę :ok: Chyba mi to umknęło, albo całkowicie wypadło z pamięci. Bardzo dobrze, doniesienie jest kwestia jest oficjalnie znana i można się odwoływać. Myślę, że warto od razu wstawiać takie informacje w powiązane tematy na forum.

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 23 lutego 2018, 11:50
autor: Andrzej J. Woźnica
kolorystyka ciała u owadów bywa zmienna i może być różna tego przyczyna ...
Czy ktoś może wyjaśnić mi to zjawisko?: https://goo.gl/images/5czbgs

Re: Agapanthia villosoviridescens z .. czerwonymi czułkami

: piątek, 23 lutego 2018, 11:54
autor: Jacek Kurzawa
Przemek Zięba pisze:.Chociaż w ostatnim sezonie nie spotkałem w Bieszczadach tej odmiany, ale ostatni rok był w ogóle specyficzny i niezbyt bogaty entomologicznie.
Byłem w minionym roku na tym stanowisku i odłowiłem serię okazów, z których coś tam się czerwieni na czułkach, ale słabo. Generalnie A.villosoviridescens jest bardzo zmiennym gatunkiem, co można wykorzystać w dyskusjach o sensie opisywania nowych taksonów na podstawie pojedynczych okazów lub krótkich seriach z różnych lokalizacji, beznamiętnie traktowanych jako odmienność.