Kupię duże, "wyraziste", owady preparowane
Kupię duże, "wyraziste", owady preparowane
Kupię duże, "wyraziste", owady preparowane najlepiej od kogoś z Radomia lub okolic gg:9193022
- Szczepan Ziarko
- Posty: 120
- Rejestracja: niedziela, 7 listopada 2004, 13:31
- Lokalizacja: Poturzyn
- Kontakt:
Re: Kupię duże, "wyraziste", owady preparowane
No dobrze, ale jakie treści maja one wyrażaćherta pisze:Kupię duże, "wyraziste", owady preparowane najlepiej od kogoś z Radomia lub okolic gg:9193022
ZETES
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
śmiałem się ze 2 minuty, nie mogłem przestać.... ! Może mam takie poczucie humoru?
Ale później poszukałem jakiegoś racjonalnego rozwiązania tego pytania - mój Ojciec zawsze mawiał "Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi" i to aż nazbyt często. Dlatego próbuję rozwiązać tę zagadkę:
- Duże - muszą mieć pewnie chociaż te 6 cm, takie, żeby na ich widok np. Ciocia powiedziała "O! jaki DUżY!". To rozumiem!
- Wyraziste - na pewno chodzi tu o kontrastowe lub wzorzyste, jeśli jednokolorowe to ubarwienie ostre i wyraźne. Ewentualnie może też dotyczyć faktury powierzchni, np. błyszczące Cetonidae. W każdym razie razie takiego ubarwienia, żeby na ich widok oglądający, niekoniecznie ciocia, może być kolega, uczeń, sąsiad powiedział: "O! Jako KOLOROWY?!!". I to też rozumiem.
Owady oprócz tego że są obiektem BADAĂ naukowych dla niektórych są również obiektem ZACHWYTU nad ich pięknem dla innych, obiektem ZDZIWIENIA, że mogą byc takie DUZE i KOLOROWE to owady, obiektem STRACHU dla jeszcze innych, obiektem OBRZYDZENIA, obiektem miłosnych uniesień dla jeszcze innych również.
Gdy tacy ludzie spotkają się mogą mieć problem z porozmawianiem o owadach. I nie ma się czemu dziwić - owady znaczą tak wiele dla tak wielu ludzi, ale zachwyt jednych może być niezrozumiały dla innych tak jak strach innych dla tych pierwszych.
Ale później poszukałem jakiegoś racjonalnego rozwiązania tego pytania - mój Ojciec zawsze mawiał "Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi" i to aż nazbyt często. Dlatego próbuję rozwiązać tę zagadkę:
- Duże - muszą mieć pewnie chociaż te 6 cm, takie, żeby na ich widok np. Ciocia powiedziała "O! jaki DUżY!". To rozumiem!
- Wyraziste - na pewno chodzi tu o kontrastowe lub wzorzyste, jeśli jednokolorowe to ubarwienie ostre i wyraźne. Ewentualnie może też dotyczyć faktury powierzchni, np. błyszczące Cetonidae. W każdym razie razie takiego ubarwienia, żeby na ich widok oglądający, niekoniecznie ciocia, może być kolega, uczeń, sąsiad powiedział: "O! Jako KOLOROWY?!!". I to też rozumiem.
Owady oprócz tego że są obiektem BADAĂ naukowych dla niektórych są również obiektem ZACHWYTU nad ich pięknem dla innych, obiektem ZDZIWIENIA, że mogą byc takie DUZE i KOLOROWE to owady, obiektem STRACHU dla jeszcze innych, obiektem OBRZYDZENIA, obiektem miłosnych uniesień dla jeszcze innych również.
Gdy tacy ludzie spotkają się mogą mieć problem z porozmawianiem o owadach. I nie ma się czemu dziwić - owady znaczą tak wiele dla tak wielu ludzi, ale zachwyt jednych może być niezrozumiały dla innych tak jak strach innych dla tych pierwszych.
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak przy okazji co do zachwytu to w niektórych krajach tropokalnych owady potrafią nawet zastępować kamienie szlachetne w biżuteri
I a propo piękna owadów to nawet jedna strona o nich nazywa się Living Jewels http://www.living-jewels.com/photo.htm
A co do strachu to wielkokrotnie owadami próbowano ludzi straszyć w filmach grozy a nawet w zwykłaych filmach jak Indiana Jones i świątynia zagłady, gdzie miały wprawiać w przerażenie hordy karaczanów i straszyki a nawet jeden chrząszcz, kózka Acrocinus longimanus 1 samczyk chodził aktorce po ręce, ach jak bym chciał takiego potrzymnać żywego a oni się go bali. A taka jeszcze jedna dygresja jakby co akcja filmu dzieje się w Indiach a to gatunek Nearktyczny - taka ciekawostka zoogeograficzna
I a propo piękna owadów to nawet jedna strona o nich nazywa się Living Jewels http://www.living-jewels.com/photo.htm
A co do strachu to wielkokrotnie owadami próbowano ludzi straszyć w filmach grozy a nawet w zwykłaych filmach jak Indiana Jones i świątynia zagłady, gdzie miały wprawiać w przerażenie hordy karaczanów i straszyki a nawet jeden chrząszcz, kózka Acrocinus longimanus 1 samczyk chodził aktorce po ręce, ach jak bym chciał takiego potrzymnać żywego a oni się go bali. A taka jeszcze jedna dygresja jakby co akcja filmu dzieje się w Indiach a to gatunek Nearktyczny - taka ciekawostka zoogeograficzna
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 20 Odpowiedzi
- 4082 Odsłony
-
Ostatni post autor: Marek Wanat
-
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 1848 Odsłony
-
Ostatni post autor: Peter
-