chrząszczyk
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
chrząszczyk
Czy ktoś potrafi zidentyfikować takiego malca ok. 1 do 1,5 mm ? No, może 2 mm
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
- Lokalizacja: Wronki
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
odp
Super, dzięki, myślałem, że zostanie już bezimienny. A wyglądał (na żywo) bardzo interesująco). Oczywiście jak zwykle, po zrobieniu fotki go uwolniłem. Ale widzę, że ten chrząszczyk, to biedroneczka Coccinellidae. Mam już sporo ciekawych biedroneczek (12 szt.), ale zazwyczaj to sam oznaczam, bo widać, że biedronka. A tu to raczej nie było takie pewne, co to za rodzinka. Pokrywy były u niego jakby półprzeźroczyste.
Ostatnio zmieniony sobota, 21 kwietnia 2007, 10:22 przez Andrzej Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
- Lokalizacja: Wronki
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
- Lokalizacja: Wronki
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Cechy w kluczu do OOP to budowa kopulatorów i sposób połączenia żeberek na wyrostku śródpiersia. Raczej nie nadaje sie do oznaczania po zdjęciach, chyba że ktoś widział długie serie.
Rh.litura spotykany jest wśród roślin zielnych na polach, miedzach, Rh. chrysomeloides związany raczej z sosnami (ciemniej ubarwiony, czarne plamy wyraźniejsze).
Rh.litura spotykany jest wśród roślin zielnych na polach, miedzach, Rh. chrysomeloides związany raczej z sosnami (ciemniej ubarwiony, czarne plamy wyraźniejsze).
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
występowanie
znalazłem go przed domem, nie daleko małego lasku sosnowo-osikowego. Całkiem niedaleko jest też łąka i pole i roślinki zielne. Wrażenie po nim mam takie, że był jasny i miał delikatnie prześwitujące pokrywy, bez plam.