Coniocleonus nebulosus ?

[rysiaty]

Proszę o weryfikację i garść nowych informacji o rozmieszczeniu po KFP
lubuskie, Zielona Góra, Os. Leśne, WT35, 2012-08-02

[Miłosz Mazur]

Przepiękna bestia

Rzadka sprawa. Ostatnie doniesienie jakie mam o nim zanotowane to okolice Nowogrodu Bobrzańskiego k. Zielonej Góry (Stachowiak 1986).

Sam nigdy tego nie łapałem

[rysiaty]

Ostatnie doniesienie jakie mam o nim zanotowane to okolice Nowogrodu Bobrzańskiego k. Zielonej Góry

Czyli jakieś 20 km i 25 lat różnicy

Sam nigdy tego nie łapałem

U mnie na osiedlu pod klatką czasami takie na mnie czekają

a co go różni od Coniocleonus hollbergii z tego wątku? viewtopic.php?f=100&t=4750&hilit=Coniocleonus

[Miłosz Mazur]

a co go różni od Coniocleonus hollbergii z tego wątku? viewtopic.php?f=100&t=4750&hilit=Coniocleonus

Wg klucza są one w jednej parze niemal

Stephanocleonus nebulosus, bo tak się teraz nazywa, ma wyraźnie podniesiony początek trzeciego zagonika, jest on czarny i nagi, ładnie to widać na twoim zdjęciu.

S. hollbergi - jest dużo bardziej masywny (S. nebulosus wyraźnie smukły) i ma wyraźniej przewężony przód przedplecza. Ładnie to widać na zdjęciach w Ikonografii.

Na ubarwienie raczej nie ma co patrzeć bo zmienne gadziny.

[Marek Wanat]

Problem w tym, że to jest C. hollbergi var. turbatus (przynajmniej na razie - patrz niżej), a nie nebulosus. Wbrew temu co Miłosz napisał, wcale nie widać tego podniesionego i czarnego 3-go zagonika u podstawy (to ma być odcinek równy prawie 1/3 długości przedplecza) i charakterystycznie łukowate są białe paski z przodu dysku przedplecza (u nebulosus też ukośne, ale prawie proste), no i ciemna przepaska na przodzie pokrywy jest prawie pozioma, a powinna być trochę bardziej ukośna.

W sobotę rozmawiałem z M. Meregallim, autorem Cleonini w CPC8, i jednak synonimizacja Coniocleonus ze Stephanocleonus nie będzie utrzymana i zostaną jako osobne rodzaje. Głównie dlatego, że gdyby ją przyjąć, to zbyt wiele rodzajów w Cleonini trzeba by było konsekwentnie skasować Ponoć w tej grupie w CPC szykuje się dużo zmian w nazwach gatunkowych i rodzajowych, zwłaszcza w Lixini, ale C. hollbergi też ma to dotknąć. W ryjkowcach lepiej nie przyzwyczajać się zbytnio do nazw taksonów

[Miłosz Mazur]

Wow...nie wiedziałem, że ten zagonik ma być aż tak bardzo podniesiony

[Rafał Celadyn]

...mam podobnego ,kolega siedział sobie pod dziczymi ekskrementami ,w towarzystwie othofagus-ów .Trochę inny... ale podobny .
Pozdrawiam
Rafał

[rysiaty]

dzięki Panowie za info

[vogel]

No to może i ja poddam pod osąd mojego zwierza. Oznaczyłem go C. hollbergi var. turbatus, ale gdybym był w błędzie, proszę o korektę. Zakrzewska Osada (XV61), 1.10.2011, w piasku pod sosnami.

[Rafał Celadyn]

...dokopałem się jeszcze do zdjęć z natury ,wygląda na "holberga" ,ale zdaję sobie sprawę, że nic nie widać...Dzień wcześniej fotografowałem w jaskiniach i aparat tak zawilgł, że przy plus trzydziestu na piachach zaparował , wychodziły takie "potworki"... i to był koniec focenia...
Pozdrawiam
Rafał