naukaBiuletyn Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
czwartek, 18 pazdziernika 2007
Artykuł w dziale felietony – A. Klimek
Wydanie: 2005 /11 - Kto powinien być ekspertem?
Strona główna -> felietony – A. Klimek

Tajemnice Lemurii

 Andrzej Klimek 2006-01-10

Legenda Lemurii jest bardzo podobna do opowieści o Atlantydzie. Oba lądy zaginęły w dawnych wiekach. Bardziej znana jest Atlantyda – stoi za nią autorytet Platona. Lemurię poznaliśmy w połowie ubiegłego stulecia dzięki angielskiemu zoologowi Sclaterowi; wysuniętą hipotezę poparli przede wszystkim biolodzy i antropolodzy. Atlantyda miała być ośrodkiem przodującej cywilizacji i techniki, ale Lemuria była ważniejsza – prawdopodobnie tu właśnie narodził się pierwszy człowiek.
Hipoteza Lemurii, tajemniczego, zaginionego lądu na Oceanie Indyjskim, zrodziła się na Madagaskarze. Badacze stwierdzili kilkaset lat temu, że warunki przyrodnicze wyspy (leżącej tuż u wybrzeży Afryki) znacznie różnią się od form żyjących na czarnym kontynencie. Zresztą na Madagaskarze, Seszelach i innych pobliskich wyspach łatwiej znaleźć rośliny i zwierzęta charakterystyczne dla flory i fauny indyjskiej, niż afrykańskiej.
Przyroda Madagaskaru jest zadziwiająco podobna nie tylko do przyrody Indii, ale również do tej w Australii i Ameryce Południowej. Szczególnie wyraźnie jest to widoczne wśród wymarłych zwierząt kopalnych, które żyły przed milionami lat. Odnalezione na Madagaskarze ślady i szczątki wielu z nich są identyczne ze znaleziskami australijskimi i południowoamerykańskimi.
Z obserwacji przyrodniczych można wysnuć wniosek, że w przeszłości w północno-zachodniej części Oceanu Indyjskiego znajdował się kontynent, który później zniknął w głębinach. Ten kontynent, który umożliwił wymianę flory i fauny między lądami otaczającymi Ocean Indyjski, nazwano Lemurią: od zadziwiających zwierząt, które można uznać za praźródło hipotezy. Na Madagaskarze i sąsiednich wyspach Oceanu Indujskiego żyje 35 gatunków lemurów i jest to najliczniejsza grupa zwierząt. Ich najbliższych krewnych odnajdujemy w Indiach i w południowo-wschodniej Azji.
Sto milionów lat temu Lemuria była dużym kontynentem obejmującym Półwysep Indyjski z Cejlonem, Madagaskar oraz obszar pomiędzy nimi. Większość lądu pokrywała wilgotna, tropikalna puszcza. W bardzo dogodnych warunkach żyło w niej mnóstwo gatunków zwierząt, drogą ewolucji powstawały nowe odmiany. Coraz więcej zwierząt dostosowywało się do bytowania na drzewach wykształcając w końcu chwytne, pięciopalczaste kończyny. Tak narodziły się pierwsze naczelne.
Stopniowo wyruszały one z ojczyzny na inne kontynenty: do Azji, Europy, Ameryki. Na szlakach tych wędrówek paleontolodzy odnajdują dziś kości różnych, coraz lepiej rozwiniętych lemurów. Obfitość i różnorodność pożywienia na Lemurii sprzyjała rozwojowi naczelnych. Pojawiły się pierwsze małpy…
Ruchy tektoniczne, około 34 milionów lat temu, spowodowały obniżenie terenu i duża część Lemurii znalazła się w głębinach oceanu. Ale w przeciwieństwie do Atlantydy, którą zmiótł z powierzchni Ziemi wielki kataklizm, Lemuria ginęła stopniowo, na raty. Po pierwszym obniżeniu terenu z ogromnego kontynentu pozostały na powierzchni: Madagaskar, Seszele, Maskareny oraz dwie wielkie wyspy (a właściwie lądy), położone na południe od Cejlonu. Sam Cejlon był wówczas tylko półwyspem połączonym pasmem lądowym z wybrzeżem Indii. Wszystkie te zmiany nie zdołały zahamować ewolucyjnego rozwoju naczelnych.
Jednak ruchy tektoniczne trwały nadal. Coraz to nowe połacie kontynentu zapadały się w oceaniczne głębiny. Prymitywne małpy i bardziej zaawansowane formy naczelnych emigrowały głównie na północ, ale również na zachód, do Afryki. Około 25 milionów lat temu nastąpiła ostateczna katastrofa – z olbrzymiego lądu pozostały zaledwie dwie większe wyspy: Madagaskar i Cejlon oraz kilkanaście mniejszych. Reszta zapadła się w oceanie. Tymczasem w Afryce, wśród ssaków naczelnych, przybyłych tu przed katastrofą, pojawiły się pierwsze osobniki, które porzuciły życie na drzewach, zeszły na ziemię i zaczęły posługiwać się narzędziami. I taki był początek rodowodu pierwszych praludzi.



 


www.efn.org

Code&Design Michał Pawluczuk © Ośrodek Przetwarzania Informacji