Co to bylo? Maleńka, biała muszka - niestety bez zdjęcia.

[ola76]

Witam! Jestem tu nowa. Nie znam sie na owadach.
Szukam informacji i jak na razie bezskutecznie.
Otoz widzialam fascynujace stworzenie. Wpadlo do tramwaju i wyladowalo na mnie. Tylko po torze lotu zorientowalam sie ze to cos zywego, wygladalo bowiem jak... skraweczek bialej, bawelnianej nitki, troche postrzepionej.
Po przyjrzeniu sie stwierdzilam ze to snieznobiala (chyba) muchowka, o dlugosci ciala najwyzej 1 mm, z niewidocznymi dla obserwatora skrzydlami (tak delikatnymi). Niestety szczegolow budowy nie bylo widac golym okiem!
Waszym zdaniem co to moglo byc?

[Aneta]

Może mszyca Phyllaphis fagi:

[ola76]

Na pewno nie!
Na calym ciele tej muszki nie bylo innej barwy niz sniezna biel.
Ale dzieki za odzew.

[lotr]

A może jednak warto spojrzeć jeszcze na to zdjęcie?

http://www.commanster.eu/commanster/Ins ... s.fagi.jpg

[Andrzej J. Woźnica]

moze być jeszcze mączlik ! (Aleyrodidae) !

[ola76]

To moglo byc wlasnie to stworzenie, Phyllaphis jakies tam. Zaraz dzieki Wam poszukam wiecej info i jeszcze sie odezwe!!!
Sprawdze tez maczlika.

[ola76]

Faktycznie, to by bylo i to co podpowiedziala Aneta, i to ze zdjecia lotra. Nie wiedzialam ze te owady moga dosc roznie wygladac.
Czyli... chyba zachwycam sie mszyca. Przy czym ta "moja" byla malo kosmata i wylacznie biala, wraz z odnozami.
A maczlik to nie byl (znalazlam go juz tez wczesniej tutaj, przegladajac tematy, jako "biala muche") bo oba gatunki maja inne skrzydełka.

Bardzo Wam wszystkim dziekuje i zycze ekscytujacych odkryc, takich, jakim dla mnie było to obecne.