Polskie Forum Entomologiczne

Muszę przyznać, że mam pewien kłopot z identyfikacją jednego z okazów w moim zbiorze. Pamiętam, że po złowieniu natychmiast oznaczyłem go jako Bucculatrix bechsteinella, ale niedawno wróciłem do tego okazu i zacząłem się zastanawiać, co właściwe mną wtedy kierowało. Motyl ma 8-9 mm rozpiętości skrzydeł, został złowiony we wsi Pojezierce 29. maja minionego roku na drodze gruntowej ograniczonej z jednej strony wilgotną łąką, a z drugiej rolniczym nieużytkiem zarastającym różnymi bylinami, w tym Artemisia sp. Z tego też względu najbardziej się skłaniam ku Bucculatrix artemisiella, ale nie do końca wszystko mi się zgadza, zwłaszcza dwie czarne plamki na skrzydłach. Nie odrzucam zupełnie tego pierwszego oznaczenia, gdyż jednak w stosunkowo niedużej odległości od miejsca złowienia motyla rosną głogi i dzikie jabłonie. Zostawiam też furtkę dla B. ratisbonensis, lecz traktuję ten wariant jako bardzo wątpliwy i niezbyt prawdopodobny. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś z większą wiedzą i doświadczeniem pomógł w rozstrzygnięciu tego dylematu.

A może to Bucculatrix rhamniella, albo bardziej Bucculatrix frangutella ?

Tej rhamnielli to tak do końca nie odrzucę - dziękuję za tę sugestię, natomist moim zdaniem nie będzie to frangutella. W pobliżu miejsca, gdzie była złapana nigdzie nie ma kruszyny. Zresztą też to złotawe przyprószenie wydaje mi się jednak zbyt subtelne jak na ten gatunek, nawet gdy weźmiemy pod uwagę, że motyl jest trochę wytarty.