Entomofauna wydm nadmorskich w pełni lata
: niedziela, 4 sierpnia 2019, 16:33
Przez kilka dni z rzędu, u schyłku lipca, zaglądałem na tereny wydmowe w Słowińskim PN i w rezerwacie Mierzeja Sarbska. Byłem ciekaw, jakie gatunki można spotkać w takim biotopie podczas wakacji nad polskim morzem, nie stosując pułapek, przesiewek itp. ani jakiejkolwiek przynęty - w tym światła.
Ogólnie różnorodność nie powala, delikatnie mówiąc. Jednak przy odrobinie szczęścia można się natknąć na ciekawe gatunki, w tym charakterystyczne dla wydm.
Na kwiatach zdecydowanym dominantem jest Chrysanthia geniculata; obsiada głównie te w żółtym kolorze. Bezpośrednio na piachu znalazłem Negastrius sabulicola i innego. mniej charakterystycznego sprężyka, którego częściej obserwowałem na w przywydmowych lasach sosnowych ( może ktoś potrafi zidentyfikować - długość ciała około 5-6 mm ). Regularnie widywałem krępego ryjka, którego zaliczyłem do gatunku Philopedon plagiatum. Na usychającej sośnie przy samym wejściu na ruchome wydmy sfociłem interesująca kózkę - to chyba Callidium coriaceum. Były tez Anastrangalia sanguinolenta i Arhopalus rusticus.
Co ciekawe, na wydmach nietrudno natknąć się na truchła owadów. Mnie trafiły się min. Broscus cephalotes, Polyphylla fullo i coś z Dityscidae.
Spośród błonkówek bardzo liczne były nasteczniki, w tym zwracający uwagę wielkością i ubarwieniem Episyron albonotatum. Zastanawia za to zupełny brak Episyron rufipes, w centralnej i południowej Polsce tylko nieco mniej licznego. Mnie nie udało się spotkać ani jednego osobnika. Było sporo trudno oznaczalnej drobnicy, zwłaszcza z rodzaju Sparassion. Zamieszczam też dwa trzmiele z nadzieją na rozpoznanie. Fajnym bonusem okazało się spotkanie z Megarhyssa vagatoria.
Gdybym sie machnął z oznaczeniami, proszę o poprawke.
Ogólnie różnorodność nie powala, delikatnie mówiąc. Jednak przy odrobinie szczęścia można się natknąć na ciekawe gatunki, w tym charakterystyczne dla wydm.
Na kwiatach zdecydowanym dominantem jest Chrysanthia geniculata; obsiada głównie te w żółtym kolorze. Bezpośrednio na piachu znalazłem Negastrius sabulicola i innego. mniej charakterystycznego sprężyka, którego częściej obserwowałem na w przywydmowych lasach sosnowych ( może ktoś potrafi zidentyfikować - długość ciała około 5-6 mm ). Regularnie widywałem krępego ryjka, którego zaliczyłem do gatunku Philopedon plagiatum. Na usychającej sośnie przy samym wejściu na ruchome wydmy sfociłem interesująca kózkę - to chyba Callidium coriaceum. Były tez Anastrangalia sanguinolenta i Arhopalus rusticus.
Co ciekawe, na wydmach nietrudno natknąć się na truchła owadów. Mnie trafiły się min. Broscus cephalotes, Polyphylla fullo i coś z Dityscidae.
Spośród błonkówek bardzo liczne były nasteczniki, w tym zwracający uwagę wielkością i ubarwieniem Episyron albonotatum. Zastanawia za to zupełny brak Episyron rufipes, w centralnej i południowej Polsce tylko nieco mniej licznego. Mnie nie udało się spotkać ani jednego osobnika. Było sporo trudno oznaczalnej drobnicy, zwłaszcza z rodzaju Sparassion. Zamieszczam też dwa trzmiele z nadzieją na rozpoznanie. Fajnym bonusem okazało się spotkanie z Megarhyssa vagatoria.
Gdybym sie machnął z oznaczeniami, proszę o poprawke.