Proszę o identyfikację. Katowice 02.08.16

[xnatt]

Od ponad tygodnia w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu zaczęłam zauważać maleńkie brązowe żuczki (czy tez chrząszcze) o wielkości 1-2 mm. Z początku zauważyłam je przy oknie i pomyślałam, że weszly do mieszkania z zewnątrz. Ale później zaczelam je zauważać na scianach (głównie przy kontaktach, wlacznikach swiatla i listwach), suficie (szczególnie duzo przy lampach wiszących jakby wylazily z kabli), w rogach, na podłodze, a takze w szafkach, szufladach, szafie i łóżku. Sa dosłownie wszędzie - nawet w patyczkach do uszu w łazience. Te które siedzą na suficie w okolicach lamp po jakims czasie spadają z niego. Przeważnie martwe ale zdazylo się ze chodzily jeszcze jakis czas. Psikalam je raidami do owadów biegajacych co bez problemu je usmiercalo jednak po jakims czasie w tym samym miejscu pojawiaja się nowe osobnikii. Na dodatek wydaje mi sie, że idąc po ścianach wszedzie zostawiaja swoje jaja i odchody. Wydaje sie takze ze w ogole ich nie ciągnie do jedzenia. Oczywiście wyrzucilam mąkę czy bułkę tartą którą mialam w domu ale nie zauważyłam żeby coś się tam ruszało. Muszę także nadmienić, że caly budynek jest po remoncie. Podlogi i sciany sa odnowione. A właśnie zakończył się remont piętra nad moim mieszkaniem. Czy jest możliwe żeby te robale siedzialy np na obnizonym suficie? Czy w jakichś starych belkach? Bylam takze sprawdzić u sąsiadów i wszędzie gdzie byłam trafialam na pojedyncze osobniki. Jednak u mnie jest ich zdecydowanie najwięcej. Czy ktoś wie co to jest i jak z tym walczyć? Będę bardzo wdzięczna za każdą sugestię.
Zdj. Wykonano 02.08 w Katowicach

[Aneta]

Można liczyć na ostrzejsze zdjęcia?

[xnatt]

Może być z tym ciężko bo robaczki sa wielkości przecinka. Najlepsze które mialam dodałam jako pierwsze. Niestety też to forum nie pozwala na dodanie zdjęć w większym rozmiarze. Ale moze te zdjęcia cos rozjaśnią

[Aneta]

Koleżka na drugim zdjęciu to Oryzaephilus sp., czyli trzeba jednak szukać w jedzeniu (produkty zbożowe, orzechy, suszone owoce).

[Tomek Klejdysz]

To najpewniej chrząszcze z rodzaju Dienerella z rodziny Latriidae. Lubią wilgotne miejsca z obecną pleśnią. Część to znane szkodniki magazynowanych produktów spożywczych.

[xnatt]

Tyle, że właśnie nie ma u mnie w mieszkaniu jedzenia z którego moglyby wychodzić. A tak jak napisałam najwięcej wychodzi ich na suficie w okolicy lampy. Tak jakby przemieszczaly się przewodami. Widzialam je w sasiednich mieszkaniach a nawet na klatce schodowej (na piętrze wyżej i tuż przy drzwiach wejściowych) nie chce mi się wierzyć, żeby robaki pochodzące typowo z jedzenia tak daleko zaszły.

[Tomek Klejdysz]

Sprawdź też czy przypadkiem ściany nie są wilgotne. Może wewnątrz znajduje się jakieś wypełnienie ze słomy? może wewnętrzna strona ścianek z płyt gipsowo kartonowych jest przerośnięta pleśnią? (nie wiem co tam masz). Szukaj wilgoci a znajdziesz źródło.

[xnatt]

Dziękuję za wszystkie wskazówki! Na pewno podążę jeszcze tym tropem.
Czy jest możliwe, żeby te robaczki skladaly jaja na scianach, meblach? Czy raczej robią to w jakimś niedostępnym, ukrytym miejscu?
I jak się zabrac do skutecznej walki z nimi? Raczej zamówić profesjonalną ekipę czy jakimis domowymi sposobami?