Strona 1 z 1

Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 11:18
autor: TomekK
Z soboty na niedziele (13 VI) wybralem sie z ekranem na wal w Winiarach (DA78). Wczesniej jednak postanowilem pogrzebac w krowich plackach. Z forumowych opowiesci wynikalo ze mozna sie tam "dogrzebac" ciekawych gownojadkow. I kleska na calej linii... Krowek sporo a co za tym idzie i plackow nie brakowalo. W nich jednak zycia praktycznie zero. Czyzby za pozno juz na wiosenne robactwo? W mojej okolicy zycie w plackach tetni a C.lunaris dopiero się pokazaly. Dziwne.
Za to w nocy dwie niespodzianki - dorodna samiczka Rhyparia purpurata, gatunek ktorego na wale nigdy nie obserwowalem (a swiece tam od lat) oraz jak dla mnie rewelacja, parka Odonteus armiger ktore na ekranie zawitaly kolo polnocy. I tu pytanie, czy ktos juz spotkal armigery w tamtych okolicach??
Pozdrawiam Tom

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 11:41
autor: Robert Rozwałka
Góry Pieprzowe k/Sandomierza, choć to nie jest tak blisko;-);
do Doliny Nidy, ale z Tarnowa masz 2 rzuty beretem.
Barbery 2009 i 2010.

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 11:56
autor: TomekK
Robert mowisz o firmie w Leszczach? Ja swiece tak z dwa,trzy kilometry w linii prostej od nich. Gory Pieprzowe jednak spory kawalek dalej.

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 14:38
autor: Robert Rozwałka
Przepraszam Cię, "coś mi siadło na mózg" i Tarnów z Tarnobrzegiem
pomyliłem...., stąd te 2 rzuty beretem...
Co nie zmienia faktu, że lokalizację O. armiger podałem dobrze. Góry Pieprzowe
k/Sandomierza, i pisałem że "nie jest blisko do Doliny Nidy".

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 16:17
autor: TomekK
No teraz wszystko jasne :okok:
A berbery jak zrozumialem z Pieprzowych?

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 16:44
autor: Robert Rozwałka
Tak, p. Barbera na G. Pieprzowych. Odonteus armiger pojawiał się też w barberach na paru
stanowiskach kserotermicznych o peryferiach Lublina i pod Kazimierzem Dolnym.
Zawsze wczesną wiosną do początków lata (kIV-kVI). Lessy itp. podłoże, murawy lub
zarośla kserotermiczne. Raz czy dwa "zabił mi ćwieka" bo był chyba "świeży", tzn.
samiec koloru jasnobursztynowego, a wygląda (samiec) "egzotycznie".

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 17:42
autor: Michał Brzeski
Warto by poszukać dokładniej Odontaeusa jeszcze w okolicach Tarnowa, swego czasu odłowiłem samca w Pogórskiej Woli (EA14) 31.07.2010.
Pozdr. Michał

Re: Ponidzianskie niespodzianki [Odonteus armiger]

: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 20:09
autor: TomekK
Dzieki koledzy za info :birra:
W okolicach Ladnej i Pogorskiej Woli swiecilem intensywnie nascie lat temu. Trzeba bedzie wrocic na "stare smieci" i sie rozgladnac :tak: