Pytanie o hodowlę
-
- Posty: 148
- Rejestracja: niedziela, 27 października 2013, 22:42
Pytanie o hodowlę
Witam.
Czy osobnik na zdjęciu to Tettigonia viridissima?
Mam zamiar go hodować. Ma apetyt, lubi komary a teraz jest ich pod dostatkiem, tylko mam obawy.
Na wikipedii przeczytałem, że pasikoniki są częstymi nosicielami nicieni.
Czy człowiek może się od nich zarazić?
Czy osobnik na zdjęciu to Tettigonia viridissima?
Mam zamiar go hodować. Ma apetyt, lubi komary a teraz jest ich pod dostatkiem, tylko mam obawy.
Na wikipedii przeczytałem, że pasikoniki są częstymi nosicielami nicieni.
Czy człowiek może się od nich zarazić?
- Załączniki
- Kielce - 05.08.2014.jpg (148.96 KiB) Przejrzano 2098 razy
-
- Kielce - 05.08.2014 - rozmiar.jpg (51.5 KiB) Przejrzano 2098 razy
Re: Pytanie o hodowlę
To samiec Meconema thalassinum (Tettigonie są dużo większe). Drapieżnik, jest aktywny nocą, zwykle przebywa w koronach drzew.
Nicieniami nie ma się co martwić, mogą być groźne ewentualnie dla bezkręgowców, które spożyłyby pasikonika.
Nicieniami nie ma się co martwić, mogą być groźne ewentualnie dla bezkręgowców, które spożyłyby pasikonika.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: niedziela, 27 października 2013, 22:42
Re: Pytanie o hodowlę
Skoro nie urośnie większy to go dzisiaj wypuszczę.
Myślałem, że to młody osobnik i miałem nadzieję, że wyhoduję olbrzyma
W dodatku "U samców brak aparatów strydulacyjnych. Wabią samice bębniąc tylnymi nogami o liście."
Myślałem, że będzie mi koncertować w nocy.
Wszedł przez okno na pierwsze piętro a najbliższe drzewo liściaste jest w odległości około 50 m.
Myślałem, że to młody osobnik i miałem nadzieję, że wyhoduję olbrzyma
W dodatku "U samców brak aparatów strydulacyjnych. Wabią samice bębniąc tylnymi nogami o liście."
Myślałem, że będzie mi koncertować w nocy.
Wszedł przez okno na pierwsze piętro a najbliższe drzewo liściaste jest w odległości około 50 m.
Re: Pytanie o hodowlę
Nimfy prostoskrzydłych nie mają skrzydeł, ten ma je, jak widać, w pełni rozwinięte.diadematus pisze:Myślałem, że to młody osobnik i miałem nadzieję, że wyhoduję olbrzyma
Jeśli planujesz nie zasypiać, to spoko W innym wypadku hałas, jaki może wygenerować samiec T. viridissima, mógłby trochę przeszkadzać :>Myślałem, że będzie mi koncertować w nocy.
Umieją latać U mnie nadrzewki dolatują na trzecie blokowe piętro.Wszedł przez okno na pierwsze piętro a najbliższe drzewo liściaste jest w odległości około 50 m.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: niedziela, 27 października 2013, 22:42
Re: Pytanie o hodowlę
Nie wiedziałem czym się różnią nimfy od dorosłych.
Dziękuję za lekcję.
A z tym lataniem to rzeczywiście gapa ze mnie
Pozdrawiam
Dziękuję za lekcję.
A z tym lataniem to rzeczywiście gapa ze mnie
Pozdrawiam
-
- Posty: 246
- Rejestracja: czwartek, 1 kwietnia 2010, 19:35
- Specjalność: Orthoptera
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Pytanie o hodowlę
Ze względu na ten nietypowy dla Orthoptera sposób wabienia samic nadrzewek jest ciekawym obiektem obserwacji. Samce bębnią wieczorami i w nocy, brzmi to jak wibrujący telefon komórkowy. Nie polecam jednak umieszczania kilku osobników w jednym pojemniku, bo mimo delikatnej budowy i "niewinnego" wyglądu są to żarłoczne drapieżniki i kanibale. Kiedyś włożyłem do miniterrarium dwie samice. Zaglądam do nich po kilku godzinach, a tam po jednej zostały tylko skrzydła i pokładełko...diadematus pisze:Skoro nie urośnie większy to go dzisiaj wypuszczę.
"U samców brak aparatów strydulacyjnych. Wabią samice bębniąc tylnymi nogami o liście."
Myślałem, że będzie mi koncertować w nocy.