Czy to na pewno podgatunek? Problemy genetyki. >>>
Tak się składa, że ostatnio zostały opublikowane tutaj dwie prace, w których nastąpiło podniesienie podgatunku do rangi gatunku - z powodu nakładania się zasięgów tych populacji. Tok myślenia autora wynikający z jego wiedzy jest prosty, przyjmuje on definicję, że "dwa podgatunki nie mogą występować razem na jednym obszarze". Daje mu to, w jego mniemaniu, podstawy do uznania za gatunek taksonów uważanych dotąd za podgatunki, bo gdzieś tam w Turcji wystepują one razem.
Odsyłam do prac:
http://www.munisentzool.org/?page=abstr ... =20&id=848 Aromia ambrosiaca (Steven, 1809) stat. nov.
http://www.munisentzool.org/?page=abstr ... =20&id=845 Purpuricenus nudicollis Demelt, 1968
Wywód jest prosty:
"Known distribution patterns of the subspecies, however, are overlapped at least in Turkey. (...).
From this point of view, we propose that both taxa should be accepted as separate species."
I to jest błędny tok rozumowania!"So, distribution patterns of both subspecies are overlapped (Map 1, 2). Even, we collected both taxa in the same locality from Osmaniye province (see below). In this case, the theorical rule of allopatric distribution for the subspecies is void in view of the sympatric distribution of these subspecies.
Consequently, these subspecies should be regarded as separate species."
Moim zdaniem:
1. Podgatunki mogą istnieć na tym samym obszarze, posiadając szereg innych barier (chemicznych, pokarmowych, behawioralnych itd.) o czego dowodzili Szanowni Koledzy w cytowanym na początku wątku.
2. Prace są dowodem bardzo złej praktyki - autor bedący zarazem wydawcą i recenzentem może pisać wszystko.
3. Jego propozycje nigdy nie zostaną potraktowane poważnie a ocena jego poziomu jak i całego pisma w tym momencie automatycznie (po raz kolejny >> Babol) będzie coraz niższa.
Co o tym sądzicie?
(praca o Aromiach może nawet wprawić w osłupienie, gdy przegląda się obrazki z innych serwisów, bo Aromia wydaje się być dobrze rozpoznawalna już na podstawie fotografii i śladu żadnych innych badań nad okazami w tej pracy brak).