Karaczan (chyba) z Rodos
Karaczan (chyba) z Rodos
Na wpół już zdechły, choć jeszcze podrygiwał, wkrótce "zaopiekowały się" nim mrówki. Jeśli będzie pomocne (bo wiem, że nie wiele widać), to mam jeszcze filmik z nim leżącym na grzbiecie, jak go mrówki transportują, mogę go gdzieś wrzucić. Nie sądzę by był synantropijny, bo nigdzie w domkach go nie zaobserwowałem.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 13 grudnia 2014, 13:38
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 124 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aneta