Ki diabeł?
Ki diabeł?
Wczoraj trafił mi się grzebacz, jakiego dotąd na oczy nie widziałem. No i potrzebna interwencja. Lokalizacja: Łodź.
- Załączniki
- Crx..jpg (98.88 KiB) Przejrzano 4687 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7254
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Ki diabeł?
...nie wiem co to, ale wygląda kosmicznie... taki trochę oxybelus,ale tu tylko Brach może pomóc...
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
Re: Ki diabeł?
Nie widzę kolca na pierścieniu pośrednim, zatarczka też coś nie bardzo, ale może źle widzę. Jutro się przyjrzę żywemu osobnikowi, którego na wszelki wypadek pojmałem, taki mi się wydał nietuzinkowy.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ki diabeł?
Tak na pierwszy rzut oka to Nomada. W zbiorze (drugi rzut) podobnie wyglądają moje rufipes.
Re: Ki diabeł?
No tak. Tak się zasugerowałem grzebaczem, ze nawet nie pomyślałem o koczownicy. A przecież latem też latają, a nie tylko wiosną. Na usprawiedliwienie dodam, że nie wygląda jak typowo ubarwiona Nomada.
Bardzo fajne stworzonko, jestem zadowolony.
W imieniu swoim i pszczoły wyrażam wdzięczność za szybką reakcję, dzięki której opuściła mało komfortową lodówkę.
Bardzo fajne stworzonko, jestem zadowolony.
W imieniu swoim i pszczoły wyrażam wdzięczność za szybką reakcję, dzięki której opuściła mało komfortową lodówkę.
- Załączniki
- Nomada.jpg (87.24 KiB) Przejrzano 4592 razy