7 Carabidae: Cicindela
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
7 Carabidae: Cicindela
Larwy trzyszczy pokazywał już kiedyś Darek, więc przedstawiam tylko jedną fotografię, żeby można było zapoznać się z pokrojem ciała tego potwora z kosmosu.
Larwy siedzą w norkach, eksponując na zewnątrz tylko silnie zesklerotyzowaną tarczę głowy i przedplecza, i masakrują wszystko, co ma nieszczęście wpaść na taką maszynę do pożerania. Reszta ciała jest delikatna, na odwłoku można zobaczyć charakterystyczną parę haków, pomagających w zakotwiczeniu larwy w jamce.
Znaleźć norki larw trzyszczy jest dość łatwo, wystarczy trochę popełzać na kolanach na terenach, gdzie jest dużo imagines. Inna sprawa to samo łapanie larw, które czując drgania gruntu chowają się głęboko do dziury. Przy odrobinie szczęścia daje się taką larwę wykopać, chociaż norki potrafią być zaskakująco głębokie i częściej zostaje się z samym piachem na saperce. Można też złowić larwę, wsuwając do jej jamki cienką słomkę. Czasami larwa chwyci koniec słomki żuwaczkami i da się ją wyciągnąć. Tak czy inaczej, warto poobserwować te stworzenia, są naprawdę niesamowite. Jeśli ktoś ma ochotę pohodować takie monstrum, to nie jest to trudne, tylko trzeba pamiętać, że larwy i imagines trzyszczy wbrew pozorom potrzebują wysoką wilgotność i szybko padają w zbyt suchych terrariach.
Larwy siedzą w norkach, eksponując na zewnątrz tylko silnie zesklerotyzowaną tarczę głowy i przedplecza, i masakrują wszystko, co ma nieszczęście wpaść na taką maszynę do pożerania. Reszta ciała jest delikatna, na odwłoku można zobaczyć charakterystyczną parę haków, pomagających w zakotwiczeniu larwy w jamce.
Znaleźć norki larw trzyszczy jest dość łatwo, wystarczy trochę popełzać na kolanach na terenach, gdzie jest dużo imagines. Inna sprawa to samo łapanie larw, które czując drgania gruntu chowają się głęboko do dziury. Przy odrobinie szczęścia daje się taką larwę wykopać, chociaż norki potrafią być zaskakująco głębokie i częściej zostaje się z samym piachem na saperce. Można też złowić larwę, wsuwając do jej jamki cienką słomkę. Czasami larwa chwyci koniec słomki żuwaczkami i da się ją wyciągnąć. Tak czy inaczej, warto poobserwować te stworzenia, są naprawdę niesamowite. Jeśli ktoś ma ochotę pohodować takie monstrum, to nie jest to trudne, tylko trzeba pamiętać, że larwy i imagines trzyszczy wbrew pozorom potrzebują wysoką wilgotność i szybko padają w zbyt suchych terrariach.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Zagadnienia dotyczace ewolucji larw sa ultra ciekawe. Jakis czas temu dorwalem artykul o preferencjach pokarmowych kilku rodzajów z rodziny Carabidae. Autorem byl jakis rosjaninem, ale teraz nie wiem gdzie go mam.
Przy okazji mam jedna małą ksiazeczke autorstwa Pana Pawła Jałoszyńskiego o preparowaniu owadów, stara, ale jara rzecz.
Serdecznie Marcin
Przy okazji mam jedna małą ksiazeczke autorstwa Pana Pawła Jałoszyńskiego o preparowaniu owadów, stara, ale jara rzecz.
Serdecznie Marcin
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
- krzem
- Posty: 1196
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 1 time
Grabo pisze:Zagadnienia dotyczace ewolucji larw sa ultra ciekawe
Grabo, a to czytałeś?
http://www.ewolucja.org/d3/d310-4.pdf
z serwisu
http://www.ewolucja.org/
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
dzisiaj złapałem larwę w środowisku C. hybrida, niewielką... Kiedy położyłem ją na szalce, zwinęła się w obwarzanek i skoczyła na dobre kilka centymetrów do góry (z gładkiej powierzchni!)...warto też zauważyć niezbyt dobrze widoczne na zdjęciu oczy skierowane w górę i do tyły. Są to chyba najbardziej unerwione przez komórki światłoczułe oczy (oczka) larw w ogóle, to tego patrzące w górę i do tyłu...
- Załączniki
- Pict.jpg (41.44 KiB) Przejrzano 5434 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 września 2009, 12:38 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Masz tendencję do formułowania ekstremalnych wniosków (podobnie było z tematyką fiutów u ociernic). Nie wystarczy napisać "chyba", bo w ten sposób można powiedzieć absolutnie wszystko i na każdy temat. Warto czasem podać jakieś konkretne dane, liczby, publikacje, które by poparły stawianą tezę. Sam jestem ciekaw, z jakich źródeł wziąłeś powyższą informację, chętnie bym zapoznał się z jakimiś porównaniami.mwkozlowski pisze:Są to chyba najbardziej unerwione przez komórki światłoczułe oczy (oczka) larw w ogóle, to tego patrzące w górę i do tyłu...
Paweł
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
oczy (stemmata) u larwy trzyszcza to jeden z ciekawszych elementów jego kuriozalnej budowy i dobrze by było żeby były widoczne na Twoim zdjęciu, niestety są czarne i wtapiają się w tło. O oczach tych larw pisał Wigglesworth w "The life o insects" i są studia anatomiczne na C.chinensis, a kurcze na forum czyli wolnej wymiany myśli (choćby entomologiznych) nie trzeba zawsze nurkować w najgłębszą literaturę żeby podprzeć każdy wyraz.... tymniemniej one są na prawdę kuriozalne, te największe mają regularną siatkówkę z ok. 5000 komórkami recetorowymi i trudno znaleźć larwę holometabola z bardziej wyszukanym narządem optycznym....
chyba więc .....
chyba więc .....
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Skanuj i [linkowanie_z-zewnetrznych_serwerow_zabronione] w "Download", napisz tylko do Pawła z prośbą o zgodę, bo za pokazanie byle jakich map na forum jakieś pokręcone towarzystwo żąda krwi JackaGrabo pisze:Zagadnienia dotyczace ewolucji larw sa ultra ciekawe. Jakis czas temu dorwalem artykul o preferencjach pokarmowych kilku rodzajów z rodziny Carabidae. Autorem byl jakis rosjaninem, ale teraz nie wiem gdzie go mam.
Przy okazji mam jedna małą ksiazeczke autorstwa Pana Pawła Jałoszyńskiego o preparowaniu owadów, stara, ale jara rzecz.
Serdecznie Marcin
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Ja ci wierzę, po prostu pytam o źródła, na podstawie których sformułowałeś swoją hipotezę. Chodzi mi tylko o to czy jest to twoja spekulacja, wyniki twoich badań czy też wnioski wyciągnięte na podstawie porównania danych literaturowych dotyczących oczu u różnych larw.
Bardzo trudno jest powiedzieć, co jest bardziej czy mniej wyrafinowane lub wyszukane w różnych rozwiązaniach strukturalnych i funkcjonalnych spotykanych w stemmata larw. Chodzi o to, że te narządy mają dość zróżnicowaną budowę, dostosowaną czasem do wąskiej funkcji i o ile funkcję tę spełniają, to trudno coś tu porównywać. Czy skrzydło bociana jest bardziej czy mniej wyszukane niż skrzydło wróbla?
Można więc zastanawiać się nad stopniem komplikacji strukturalnej, ale to jest śliski temat, bo te same funkcje w prostszych konstrukcjach bywają rozwiązane po prostu inaczej, a czasem kto wie czy nie lepiej pod względem ekonomii. Przy dużej liczbie komórek w rabdomerach postuluje się występowanie efektów podobnych jak na matrycach fotograficznych, czyli im więcej fotoelementów na jednostkę powierzchni tym większe szumy wynikające z wpływu sygnału odbieranego przez komórkę na sąsiadujące elementy (czyli sprzęganie). Na dodatek w tego typu konstrukcjach dochodzi do nakładania się pól optycznych, a temu zjawisku w znanej mi literaturze przypisuje się negatywny wpływ na rozdzielczość obrazu. Dlatego trzeba być ostrożnym przed jakimś wartościowaniem rozwiązań w tej dziedzinie, różna architektura oka po prostu działa trochę inaczej, a mamy raczej mętne pojęcie o tym, jak naprawdę widzi taka czy inna larwa.
Paweł
Bardzo trudno jest powiedzieć, co jest bardziej czy mniej wyrafinowane lub wyszukane w różnych rozwiązaniach strukturalnych i funkcjonalnych spotykanych w stemmata larw. Chodzi o to, że te narządy mają dość zróżnicowaną budowę, dostosowaną czasem do wąskiej funkcji i o ile funkcję tę spełniają, to trudno coś tu porównywać. Czy skrzydło bociana jest bardziej czy mniej wyszukane niż skrzydło wróbla?
Można więc zastanawiać się nad stopniem komplikacji strukturalnej, ale to jest śliski temat, bo te same funkcje w prostszych konstrukcjach bywają rozwiązane po prostu inaczej, a czasem kto wie czy nie lepiej pod względem ekonomii. Przy dużej liczbie komórek w rabdomerach postuluje się występowanie efektów podobnych jak na matrycach fotograficznych, czyli im więcej fotoelementów na jednostkę powierzchni tym większe szumy wynikające z wpływu sygnału odbieranego przez komórkę na sąsiadujące elementy (czyli sprzęganie). Na dodatek w tego typu konstrukcjach dochodzi do nakładania się pól optycznych, a temu zjawisku w znanej mi literaturze przypisuje się negatywny wpływ na rozdzielczość obrazu. Dlatego trzeba być ostrożnym przed jakimś wartościowaniem rozwiązań w tej dziedzinie, różna architektura oka po prostu działa trochę inaczej, a mamy raczej mętne pojęcie o tym, jak naprawdę widzi taka czy inna larwa.
Grzegorzu, moje zdziwienie wynikało z faktu przypisywania mi autorstwa czegoś, czego nigdy nie napisałem.Grzegorz Banasiak pisze: Skanuj i [linkowanie_z-zewnetrznych_serwerow_zabronione] w "Download", napisz tylko do Pawła z prośbą o zgodę, bo za pokazanie byle jakich map na forum jakieś pokręcone towarzystwo żąda krwi Jacka
Paweł