Mieszek
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9496
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Mieszek
A czy mieszek nie jest alternatywą dla pierścieni pośrednich? Generalnie chodzi przecież o odsunięcie obiektywu względem matrycy...
Kilka dni temu zakupiłem mieszek, rownież bez przenoszenia automatyki, w końcu przy makro to i tak nie będzie potrzebne. Mieszka jeszcze nie mam, ale jego cena jest atrakcyjna - 170 zl!
http://www.allegro.pl/item568591744_mie ... d_20d.html
Kilka dni temu zakupiłem mieszek, rownież bez przenoszenia automatyki, w końcu przy makro to i tak nie będzie potrzebne. Mieszka jeszcze nie mam, ale jego cena jest atrakcyjna - 170 zl!
http://www.allegro.pl/item568591744_mie ... d_20d.html
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Cześć JacekA czy mieszek nie jest alternatywą dla pierścieni pośrednich? Generalnie chodzi przecież o odsunięcie obiektywu względem matrycy...
Kilka dni temu zakupiłem mieszek, rownież bez przenoszenia automatyki, w końcu przy makro to i tak nie będzie potrzebne. Mieszka jeszcze nie mam, ale jego cena jest atrakcyjna - 170 zl!
jasne, że mieszek jest alternatywą, jednak dla terenowca może być uciążliwy w użyciu (nie znam jego wagi, ale mocowanie na statywie musi chyba utrudniać pracę w chaszczach).
Ja osobiście makrofotografuję tylko z ręki, do tego potrzebny jest lekki zestaw. Wydłużenie rury mieszkiem dodatkowo implikuje potrzebę wydłużenia czasów naświetlania, ograniczając użycie tego zestawu tylko na statywie.
Jeśli chodzi zaś o przeniesienie automatyki (nie mylcie tego z przeniesieniem autofokusa), jest ona bardzo przydatna w makrofotografii, tak jak i w innych dziedzinach fotografii. Bez przeniesienia pomiaru światła trzeba "macać" warunki ekspozycji, na co w większości wypadków nie ma czasu, chyba, że się chce fotografować trupki w gablotce, lub "mrożonki".
Inną jeszcze alternatywą są pierścienie bez przeniesienia automatyki, cena około 80 zł.
pozdrawiam
Paweł
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9496
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
W moim przypadku, gdy chcę tylko ograniczyc się do fotografowania obiektów preparowanych, takie rozwiązanie zupełnie wystarczy. Chciałem się jednak upewnić w moim wyborze. Dziekuję za odpowiedź.
Tak więc za całkiem rozsądne pieniądze niemal skompletowałem zestaw makro a'la Arek Stopa (Canon30D + Canon 100mm macro USM + mieszek). W zestawie wężyk, statyw no i bedę kompletowal oświetlenie. Wkrótce pojawi się więcej fotek na entomo.pl
Tak więc za całkiem rozsądne pieniądze niemal skompletowałem zestaw makro a'la Arek Stopa (Canon30D + Canon 100mm macro USM + mieszek). W zestawie wężyk, statyw no i bedę kompletowal oświetlenie. Wkrótce pojawi się więcej fotek na entomo.pl
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9496
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Chiński mieszek
Już przyszla paczka. Mieszek już przeszedł pierwsze kilkunastominutowe testy i wrażenie jest takie - tylko mieszek, żadne pierścienie czy Raynoxy. Już nawet zwykły kitowy obiektyw na mieszku wprawił mnie w lekkie osłupienie.
Brak przeniesienia automatyki w chińskim mieszku za 170 zł nie jest problemem. Czas i ostrość ustawimy ręcznie. Najgorzej wydawałoby się jest z przysłoną, gdyż jest ona w położeniu domyślnym czyli otwarta, co skutkuje, jak pewnie wszyscy wiedzą, najniższą głębią ostrości. Ale na to jest sposób - ustawić na przyslonę wysoką np 16, nacisnąć guziczek poglądu ostrości z przysloną (jest taki "tajny" guziczek w body aparatu) po czym... wykręcić obiektyw! Przyslona zostaje na swoim położeniu.
Wkrótce pokażę próbki zdjęć, tymczasem poniżej fotka zestawu.
Brak przeniesienia automatyki w chińskim mieszku za 170 zł nie jest problemem. Czas i ostrość ustawimy ręcznie. Najgorzej wydawałoby się jest z przysłoną, gdyż jest ona w położeniu domyślnym czyli otwarta, co skutkuje, jak pewnie wszyscy wiedzą, najniższą głębią ostrości. Ale na to jest sposób - ustawić na przyslonę wysoką np 16, nacisnąć guziczek poglądu ostrości z przysloną (jest taki "tajny" guziczek w body aparatu) po czym... wykręcić obiektyw! Przyslona zostaje na swoim położeniu.
Wkrótce pokażę próbki zdjęć, tymczasem poniżej fotka zestawu.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 2 razy.
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chiński mieszek
i jak Jacku brak czasu ????Jacek Kurzawa pisze: Wkrótce pokażę próbki zdjęć, tymczasem poniżej fotka zestawu.
Pzdr.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9496
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Dokladnie tak - brak czasu. Chociaż testy juz mam za sobą i kilka udanych fotek też.
Przyznam, że więcej trzeba robic glową niż sprzętem, a lustrzanka podniosła mi poziom trudności. Okazało się np, ze lepiej używać mniejszej głębi celem zyskania na szybkiej migawce - przy wolnych czasach drżenie aparatu powoduje, że jest nieostre zdjęcie. Jest jednak funkcja wyłączenia lustra w Canonie 30D. Po jego wyłączeniu i ustawieniu szybkich czasów zdjęcia wychodziły już całkiem dobre.
Załączam fotki z porównaniem czasów i przysłon - przy dużej" przysłonie i zbyt wolnym czasie zdjęcie było nieostre (z prawej)).
Druga fotka przedstawia Chlorophorus dinae złożonego programem Helicon Focus.
PS. Fotki powyzej są bardzo ładne
Przyznam, że więcej trzeba robic glową niż sprzętem, a lustrzanka podniosła mi poziom trudności. Okazało się np, ze lepiej używać mniejszej głębi celem zyskania na szybkiej migawce - przy wolnych czasach drżenie aparatu powoduje, że jest nieostre zdjęcie. Jest jednak funkcja wyłączenia lustra w Canonie 30D. Po jego wyłączeniu i ustawieniu szybkich czasów zdjęcia wychodziły już całkiem dobre.
Załączam fotki z porównaniem czasów i przysłon - przy dużej" przysłonie i zbyt wolnym czasie zdjęcie było nieostre (z prawej)).
Druga fotka przedstawia Chlorophorus dinae złożonego programem Helicon Focus.
PS. Fotki powyzej są bardzo ładne
- Załączniki
- chlorophorus_800_end.jpg (64.74 KiB) Przejrzano 3168 razy
- porownanie-czas.jpg (110.37 KiB) Przejrzano 3183 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9496
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Na Forum bylo o tym programie już kilka razy:
https://entomo.pl/helicon_focus.php
Galeria prof.Borowca
ICONOGRAPHIA COLEOPTERORUM POLONIAE - Chrząszcze Polski
robiona jest również z wykorzystaniem tego programu:
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/Wstep.htm
SpecFoto (Borys Wasiluk) - dystrybucja programu na Polskę:
http://spec-foto.pl/index.php?id=h00
https://entomo.pl/helicon_focus.php
Galeria prof.Borowca
ICONOGRAPHIA COLEOPTERORUM POLONIAE - Chrząszcze Polski
robiona jest również z wykorzystaniem tego programu:
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/Wstep.htm
SpecFoto (Borys Wasiluk) - dystrybucja programu na Polskę:
http://spec-foto.pl/index.php?id=h00