trochę jak Curculio
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
trochę jak Curculio
z wszystkiego co znam, trochę przypomina Curculio rubidus ale nie ta ta tarczka, wzór na pokrywach i zakończenie ryjka, czy ktoś ma jakiś pomysł; zdjęty kilka dni temu, siedział na mojej torbie, W-wa Ursynów
- Załączniki
- Picture 1.jpg (68 KiB) Przejrzano 3086 razy
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 2 razy.
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Z tym rodzajem to jest tak.
W Polsce mamy 4 gatunki:
Lignyodes bischoffi (Blatchley, 1916)
L. enucleator (Panzer, 1798)
L. muerlei Ferrari, 1866
L. uniformis Desbrochers, 1894
Wszystkie gatunki są opisane w kluczu Smreczyńskiego (L. bischoffi jest tam pod nazwa L. slovacicus). L. bischoffi jest bardzo charakterystyczny poprzez wyjątkowo cienki ryjek (w najcieńszym miejscu cieńszy niż nasada goleni) i jest od wyraźnie dłuzszy od przedplecza (u samicy nawet 1,5 x). Na zdjęciu akurat ta cechę z grubością ryjka słabo widać. Na szczęście na zdjęciu wyraźnie widać inne jego cechy:
- tylna część pokryw z jaśniejszymi, lekko podniesionymi łuseczkami (ubarwienie jego jest dość zmienne ale ta cecha występuje niemal zawsze),
- długa, wrzecionowata buławka,
- przedplecze wyraźnie węższe od pokryw
- fenologia: tylko L. bischoffi jest gatunkiem letnio-jesiennym, zaś wszytskie pozostałe typowo wiosennymi.
Konkluzja więc moja jest taka, że jest to L. bischoffi
-
W Polsce mamy 4 gatunki:
Lignyodes bischoffi (Blatchley, 1916)
L. enucleator (Panzer, 1798)
L. muerlei Ferrari, 1866
L. uniformis Desbrochers, 1894
Wszystkie gatunki są opisane w kluczu Smreczyńskiego (L. bischoffi jest tam pod nazwa L. slovacicus). L. bischoffi jest bardzo charakterystyczny poprzez wyjątkowo cienki ryjek (w najcieńszym miejscu cieńszy niż nasada goleni) i jest od wyraźnie dłuzszy od przedplecza (u samicy nawet 1,5 x). Na zdjęciu akurat ta cechę z grubością ryjka słabo widać. Na szczęście na zdjęciu wyraźnie widać inne jego cechy:
- tylna część pokryw z jaśniejszymi, lekko podniesionymi łuseczkami (ubarwienie jego jest dość zmienne ale ta cecha występuje niemal zawsze),
- długa, wrzecionowata buławka,
- przedplecze wyraźnie węższe od pokryw
- fenologia: tylko L. bischoffi jest gatunkiem letnio-jesiennym, zaś wszytskie pozostałe typowo wiosennymi.
Konkluzja więc moja jest taka, że jest to L. bischoffi
-
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
- Aneta
- Posty: 16292
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 2 times
Dzięki panowie za wspólną pracę w tym wątku, bo tym samym mogę wreszcie oznaczyć trzy tegoroczne, tajemnicze ryjki Przynajmniej na moje oko to ten sam gatunek - wszystkie cechy podane przez Curculia pasują (no, może oprócz tego wielce cienkiego ryjka - ale osobnik na focie też w sumie nie może sie takim pochwalić), również jesiony są w bliskiej okolicy. Poza tym termin - chrząszcze złapane zostały w lipcu (12 i 25.VII), na światło. Szkoda, że nie wiedziałam wtedy o statusie tego gatunku, bo chrząszcze pokazywały się dość często i mogłam złapać więcej okazów...
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
dzięki, wątek się wysnuł, to go jeszcze pociągnę zdjęciem, na którym widać ów cienki ryjek; tu jest ten klijent posadzonyna siłę na liściu dębu, króry go wyraźnie brzydził. Najbliższe jesiony były ok 20 metrów, młode, regularnie objadane przez Stereonychusy
- Załączniki
- cie.jpg (68.45 KiB) Przejrzano 3059 razy
- Damian Bruder
- Posty: 791
- Rejestracja: czwartek, 25 marca 2004, 15:15
- UTM: WT43
- Lokalizacja: Nowa Sól/Poznań
- Aneta
- Posty: 16292
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 2 times
Wygląda na to, że Henson napatrzył się na zdjęcia ryjkowców tworząc postać Gonzo
To już zweryfikują Curculio i Jacek, bo do nich właśnie pojechały moje (domniemane) L. bischoffi
T. Mokrzycki pisze:Dodam, że swego Lignyodesa też złapałem w lipcu na światło. Także Aneta - jest szansa, że to co Ty łowiłaś to ten sam zwierz. W każdym razie życzę Ci tego .
To już zweryfikują Curculio i Jacek, bo do nich właśnie pojechały moje (domniemane) L. bischoffi