Carabus z Krymu
Carabus z Krymu
Bardzo proszę o pomoc w oznaczeniu - cóż to za Carabus. Pochodzi to to z Krymu. Wzrostu ma 3,2mm.
Mazep
Mazep
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
Przyłącze się do apelu Jacka
Ja też mam bardzo podobne Carabus'y z stepowej części Krymu. Carabidae nie są moją mocną strona i jak ktoś poda cechy jak oznaczyć te gatunki to będę wdzięczny. Podejrzewam że z moich zdjęć o dość kiepskiej jakości się tego nie oznaczy do gatunku.
Pozdrawiam,Łukasz
Ja też mam bardzo podobne Carabus'y z stepowej części Krymu. Carabidae nie są moją mocną strona i jak ktoś poda cechy jak oznaczyć te gatunki to będę wdzięczny. Podejrzewam że z moich zdjęć o dość kiepskiej jakości się tego nie oznaczy do gatunku.
Pozdrawiam,Łukasz
- Załączniki
- carabus3.jpg (57.23 KiB) Przejrzano 6118 razy
- carabus2.jpg (75.31 KiB) Przejrzano 6126 razy
- carabus1.jpg (109.18 KiB) Przejrzano 6118 razy
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
odp
Bardzo proszę o pomoc w oznaczeniu - cóż to za Carabus. Pochodzi to to z Krymu. Wzrostu ma 3,2mm.
Mazep
na moje skromne oko Carabus besseri (cholera wie czy mam rację)
ale głowy nie daje gdyż pilem piwo
ale fajny
Pzdr.
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie mam niestety żadnej literatury do oznaczania Carabusów z Krymu, więc moje typy to takie domysły w zasadzie, nie można ich traktować jako coś pewnego Wszystko na podstawie dostępnych w necie zdjęć, po obejrzeniu których odrzuciłem 9 gatunków - nie mam nic innego Nie natrafiłem na zdjęcie C. gyllenhali, również podawanego z Ukrainy - na to też trzeba wziąć poprawkę
Tym niemniej na moje oko Carabus Jacka to raczej C. hungaricus niż C. besseri. Tak samo bym obstawiał przy pierwszym i trzecim (tu to dopiero nic nie widać ) Carabusie Łukasza.
C. hungaricus ma co najmniej 4 podgatunki (jak nie więcej), co jeszcze utrudnia całą zabawę, ale myślę, że tu są min. 2 z nich (przy założeniu, że to faktycznie C. hungaricus ). Może C. hungaricus mingens?
Carabus nr. 2 Łukasza to jeszcze większa zagadka, ale zaryzykował bym stwierdzenie, że może to być C. bosphoranus.
Oczywiście jest możliwe, że piszę teraz głupoty, bo nie znam dokładnie rozmieszczenia gatunków, które wymieniam - wiem, że na pewno są na Ukrainie, ale czy na Krymie, tego już nie jestem pewien
Mam nadzieję, że ktoś to zweryfikuje
Tym niemniej na moje oko Carabus Jacka to raczej C. hungaricus niż C. besseri. Tak samo bym obstawiał przy pierwszym i trzecim (tu to dopiero nic nie widać ) Carabusie Łukasza.
C. hungaricus ma co najmniej 4 podgatunki (jak nie więcej), co jeszcze utrudnia całą zabawę, ale myślę, że tu są min. 2 z nich (przy założeniu, że to faktycznie C. hungaricus ). Może C. hungaricus mingens?
Carabus nr. 2 Łukasza to jeszcze większa zagadka, ale zaryzykował bym stwierdzenie, że może to być C. bosphoranus.
Oczywiście jest możliwe, że piszę teraz głupoty, bo nie znam dokładnie rozmieszczenia gatunków, które wymieniam - wiem, że na pewno są na Ukrainie, ale czy na Krymie, tego już nie jestem pewien
Mam nadzieję, że ktoś to zweryfikuje
dziękuję Wszystkim, którzy podjęli znój boju ciężkiego z naszymi Carabusami. Przynajmniej są już jakieś spore poszlaki. Czekamy teraz na ewentualne ostateczne, dobijające pchnięcie.
Jeszcze raz dzięki
Mazep
Mielczarku - te Twoje i mój pochodzą z Tarchankuta
Carabusie - zazdroszczę Ci tego piwa. Ja albo jadę autem, albo idę spać, i tak cholera jasna 6 piw leży w lodówie i tak sobie już miesiąc leży
Jeszcze raz dzięki
Mazep
Mielczarku - te Twoje i mój pochodzą z Tarchankuta
Carabusie - zazdroszczę Ci tego piwa. Ja albo jadę autem, albo idę spać, i tak cholera jasna 6 piw leży w lodówie i tak sobie już miesiąc leży
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Powolutku...
Najpierw w kwestii występowania:
1. Carabus (Pachystus) hungaricus FABRICIUS, 1792 oczywiście występuje na Krymie.
2. Carabus (Megodontus) gyllenhali FISHER, 1828 jest endemitem z Krymu.
3. Carabus "bosphoranus" /uważam, że ta nazwa tyczy się w zasadzie C. (Morphocarabus) sibiricus FISHER, 1822/ jest podawany z Krymu, z okolic Jałty.
Dalej:
Carabus nr 2 z fotki MielCzarka jest niewątpliwie Morphocarabusem - powiedzmy umownie z "grupy" scheidleri.
Nigdy nie zapuszczałem się tak daleko na wschód i nie interesowałem się (jeszcze) dokładną determinacją Carabusów stamtąd.
Na mój gust jednak przypisywanie jednego z przedstawionych tu gatunków do Megodontusów nie jest właściwe.
I jeszcze co do Carabus (Morphocarabus) besseri FISHER, 1822: gatunek ten występuje na Ukrainie i wcale nie jest wykluczone, że CARABUS12 ma racje w oznaczeniu!
Podsyłam skanik C. besseri dla porównania.
Zeskanowany przeze mnie okaz nie jest superchrakterystyczny, bo C. besseri może posiadać dołeczki na pokrywach w układzie i wielkości, jak na fotce Mazepusa
Pozdrawiam życząc owocnej męki w dalszym oznaczaniu.
Ufff... a teraz... na niedzielne piwko!
Wujek Adam
Najpierw w kwestii występowania:
1. Carabus (Pachystus) hungaricus FABRICIUS, 1792 oczywiście występuje na Krymie.
2. Carabus (Megodontus) gyllenhali FISHER, 1828 jest endemitem z Krymu.
3. Carabus "bosphoranus" /uważam, że ta nazwa tyczy się w zasadzie C. (Morphocarabus) sibiricus FISHER, 1822/ jest podawany z Krymu, z okolic Jałty.
Dalej:
Carabus nr 2 z fotki MielCzarka jest niewątpliwie Morphocarabusem - powiedzmy umownie z "grupy" scheidleri.
Nigdy nie zapuszczałem się tak daleko na wschód i nie interesowałem się (jeszcze) dokładną determinacją Carabusów stamtąd.
Na mój gust jednak przypisywanie jednego z przedstawionych tu gatunków do Megodontusów nie jest właściwe.
I jeszcze co do Carabus (Morphocarabus) besseri FISHER, 1822: gatunek ten występuje na Ukrainie i wcale nie jest wykluczone, że CARABUS12 ma racje w oznaczeniu!
Podsyłam skanik C. besseri dla porównania.
Zeskanowany przeze mnie okaz nie jest superchrakterystyczny, bo C. besseri może posiadać dołeczki na pokrywach w układzie i wielkości, jak na fotce Mazepusa
Pozdrawiam życząc owocnej męki w dalszym oznaczaniu.
Ufff... a teraz... na niedzielne piwko!
Wujek Adam
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Oczywiście, trochę się nieprecyzyjnie wyraziłem - chodziło mi w tym akurat przypadku, który z podgatunków jest na Krymie.Wujek Adam pisze:1. Carabus (Pachystus) hungaricus FABRICIUS, 1792 oczywiście występuje na Krymie.
Ok, nie wiedziałem. W międzyczasie trafiłem jednak na jego zdjęcie (czego brakowało mi wcześniej) i już wiem - rzecz jasna żaden z okazów będacych tematem tego wątku nie należy do tego gatunkuWujek Adam pisze:2. Carabus (Megodontus) gyllenhali FISHER, 1828 jest endemitem z Krymu.
Dlatego dziś, bogatszy o tą wiedzę, zgadzam się całkowicie z poniższym stwierdzeniem:
Wujek Adam pisze:Na mój gust jednak przypisywanie jednego z przedstawionych tu gatunków do Megodontusów nie jest właściwe.
Dziwnym trafem wczoraj w swoich poszukiwaniach pominąłem stronę http://www.carabidae.ru/
Właściwie od niej powinienem był zacząć...
Po dokładnym przyjrzeniu się rzeźbie pokryw w powiększeniu muszę Ci przyznać rację Chociaż pomijając ten "drobny" szczegół to jednak okaz ten mocno przypomina C. bosphoranusWujek Adam pisze:Carabus nr 2 z fotki MielCzarka jest niewątpliwie Morphocarabusem - powiedzmy umownie z "grupy" scheidleri.
Oczywiście że występuje i nie neguję, że CARABUS12 może mieć rację, jednak mimo wszystko wydaje mi się, iż bardziej prawdopodobne jest, iż okaz Jacka to Carabus hungaricus gastridulus (nie mingens, w międzyczasie doczytałem, że występuje on na Kaukazie). Nie wiem, czy kolor nóg jest tu jakąś istotną cechą, niemniej u C. besseri ich czerwony kolor nie jest niczym niezwykłym - u okazu Jacka widać tę barwę, jednak tylko na prawej nodze 3 pary C. hungaricus gastridulus ma, jeśli się nie mylę, nogi zawsze czarne.Wujek Adam pisze:I jeszcze co do Carabus (Morphocarabus) besseri FISHER, 1822: gatunek ten występuje na Ukrainie i wcale nie jest wykluczone, że CARABUS12 ma racje w oznaczeniu!
Natomiast jestem na 90% pewien, że 1 okaz Łukasza to C. hungaricus gastridulus. Co do Carabusa na zdj. 3 - nie sposób chyba tego stwierdzić na podtawie tego zdjęcia, ale jego przynależność do C. hungaricus gastridulus wydaje mi się wysoce prawdopodobna.
Tyle - nic więcej już z tych okazów nie wycisnę - zobaczymy co inni na to
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
W oznaczaniu biegaczy spoza środkowej części Europy na podstawie zdjęć radzę zachować bardzo dużą ostrożność i powściągliwość, bowiem wiele gatunków różni się między sobą tak subtelnymi cechami, że bez okazu w ręce i klucza do oznaczania (polecam „cegłę”) można bardzo się pomylić. Dobrze by było, aby na fotografiach podać skalę odwzorowania w postaci kreski o określonej długości lub w opisie podać długość każdego okazu. Ale i to nie załatwi sprawy, jeżeli w grę wchodzą cechy związane na przykład z chetotaksją. Niestety, zamieszczone przez Jacka i MielCzarka zdjęcia nie są najwyższej jakości i to jest dodatkowe bardzo duże utrudnienie. Nie będę zatem ryzykował tu oznaczeń i tylko podpowiem, że mogę się ich podjąć po podesłaniu okazów.
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ok, to wyjaśnia, czemu tylko na jednej nodze widzę czerwieńJ.M. pisze:Nie, nie, nogi to ten mój ma czarne, jeno to jakaś swietłanaja rieflieksa poszła i poczerwieniła mu syry
M. Stachowiak pisze:W oznaczaniu biegaczy spoza środkowej części Europy na podstawie zdjęć radzę zachować bardzo dużą ostrożność i powściągliwość, bowiem wiele gatunków różni się między sobą tak subtelnymi cechami, że bez okazu w ręce i klucza do oznaczania (polecam „cegłę”) można bardzo się pomylić.
Oczywiście, nie twierdzę przecież, że mam rację, co też napisałem na samym początku moich wywodów: "Nie mam niestety żadnej literatury do oznaczania Carabusów z Krymu, więc moje typy to takie domysły w zasadzie, nie można ich traktować jako coś pewnego "
Próbuję tylko w przybliżeniu określić co to mogą być za gatunki - niebawem pewnie się będę męczył nad własnymi okazami z tamtych rejonów, stąd takie przetarcie mi nie zaszkodzi. Niestety - faktem jest, że na dzień dzisiejszy mogę bazować tylko na dostępnych zdjęciach i jakiejś tam wiedzy na temat gatunków na Ukrainie występujących.
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
Jak napisałem w pierwszym poście, spodziewałem się tego iż tych biegaczy nie da się oznaczyć na podstawie fotek. Od samego początku prosiłem o cechy na podstawie których można oznaczyć te gatunki tym bardziej że są już pewne sugestie. Chetotaksja mnie nie przeraża o ile nie potrzeba do tego dużych powiększeń(>30x). O ile to możliwe prosze o podanie tych cech z "cegły" najlepiej w języku polskim.
Pozdrawiam,
Łukasz
Pozdrawiam,
Łukasz
carabus1 -Carabus (Pachystus) hungaricus gastridulus Fischer von Waldheim 1823MielCzarek pisze:Przyłącze się do apelu Jacka
Ja też mam bardzo podobne Carabus'y z stepowej części Krymu. Carabidae nie są moją mocną strona i jak ktoś poda cechy jak oznaczyć te gatunki to będę wdzięczny. Podejrzewam że z moich zdjęć o dość kiepskiej jakości się tego nie oznaczy do gatunku.
Pozdrawiam,Łukasz
carabus 2 -Carabus (Trachycarabus) perrini perrini Dejean 1831 27-30mm,
albo Carabus (Trachycarabus) bosphoranus 23-25 mm.
Carabus (Trachycarabus) besseri nema w Krymu
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lipca 2008, 16:13 przez rpanin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
Dziękuje rpanin
Carabus2 w pierwszym poście ma 27mm więc był by to C. perrini,
Pozostał mi już tylko jeden Carabus z Tarchankuta, który różni się od poprzedniego rozmiarami ma 25mm oraz kształtem pokryw które u drugiego okazu są bardziej szeroko zaokrąglone.Te dwie ostatnie formy mam tylko po jednym okazie wiec nie wiem jaka może być tu zmienność.
Carabus2 w pierwszym poście ma 27mm więc był by to C. perrini,
Pozostał mi już tylko jeden Carabus z Tarchankuta, który różni się od poprzedniego rozmiarami ma 25mm oraz kształtem pokryw które u drugiego okazu są bardziej szeroko zaokrąglone.Te dwie ostatnie formy mam tylko po jednym okazie wiec nie wiem jaka może być tu zmienność.
- Załączniki
- car2_profil27mm.jpg (58.09 KiB) Przejrzano 6115 razy
- car_new25mm.jpg (85.89 KiB) Przejrzano 6115 razy
- carabus_y.jpg (103.75 KiB) Przejrzano 6116 razy
Jesto C. perriniMielCzarek pisze:Dziękuje rpanin
Carabus2 w pierwszym poście ma 27mm więc był by to C. perrini,
Pozostał mi już tylko jeden Carabus z Tarchankuta, który różni się od poprzedniego rozmiarami ma 25mm oraz kształtem pokryw które u drugiego okazu są bardziej szeroko zaokrąglone.Te dwie ostatnie formy mam tylko po jednym okazie wiec nie wiem jaka może być tu zmienność.
C.bosphoranus -yayla h=1000-1500m.
mam C. perrini 26mm
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Kurde, jednak byłem blisko z tym C. bosphoranus Ale C. perrini perrini odrzuciłem, właśnie przez ten zupełnie inny kształt pokryw i wyraźnie ostre tylne kąty przedplecza, jak u tego osobnika z lewej na skanie rpanina. Nie wziąłem niestety pod uwagę, że zmienność osobnicza bywa naprawdę znacznarpanin pisze:carabus1 -Carabus (Pachystus) hungaricus gastridulus Fischer von Waldheim 1823
carabus 2 -Carabus (Trachycarabus) perrini perrini Dejean 1831 27-30mm,
albo Carabus (Trachycarabus) bosphoranus 23-25 mm.
Ale przynajmniej C. hungaricus gastridulus to faktycznie on
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
To już ostatnie z rodzaju Carabus jakie posiadam.
Znalezione 7.07.2008 w rejonie Bolszoi Kanion Krymski-Sokolinoie, podczas wyprawy Koła Naukowego Leśników z Krakowa .
Oraliśmy ziemie na sześć czerpaków więc może pozostali jeszcze jakieś inne gatunki znaleźli.
Pzdr.
Znalezione 7.07.2008 w rejonie Bolszoi Kanion Krymski-Sokolinoie, podczas wyprawy Koła Naukowego Leśników z Krakowa .
Oraliśmy ziemie na sześć czerpaków więc może pozostali jeszcze jakieś inne gatunki znaleźli.
Pzdr.
- Załączniki
- carabus.jpg (47.07 KiB) Przejrzano 6120 razy
- procerus_f.jpg (59.29 KiB) Przejrzano 6117 razy
Carabus (Procerus) scabrosus tauricus Bonelli 1810MielCzarek pisze:To już ostatnie z rodzaju Carabus jakie posiadam.
Znalezione 7.07.2008 w rejonie Bolszoi Kanion Krymski-Sokolinoie, podczas wyprawy Koła Naukowego Leśników z Krakowa .
Oraliśmy ziemie na sześć czerpaków więc może pozostali jeszcze jakieś inne gatunki znaleźli.
Pzdr.
Carabus dejeani = Carabus (Megodontus) gyllenhali Fischer von Waldheim 1827
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
rpanin pisze:(...)
carabus 2 -Carabus (Trachycarabus) perrini perrini Dejean 1831 27-30mm,
albo Carabus (Trachycarabus) bosphoranus 23-25 mm.
Carabus (Trachycarabus) besseri nema w Krymu
Przeciwstawiając "cegle" zdanie mego ulubionego T. Deuve z Illustrated Catalogue of the Genus Carabus of the World (Coleoptera: Carabidae) z 2004 r rzeknę tak:
C. (Trachycarabus) perrini to nic innego jak... forma C. (Morphocarabus) sybiricus ssp. bosphoranus FISH., a więc nie ma tu albo-albo.
I faktycznie: C. (Morphocarabus) besseri FISH. - przynajmniej wg. World Catalogue of the Genus Carabus L. B. Breziny - jest co prawda podawany z Ukrainy, ale bez bliższego sprecyzowania występowania (w sensie: nie ma tam ani słowa o jego bytności na Krymie).
...a męczcie się dalej...!
Wujek Adam
bzdura!!!Wujek Adam pisze:rpanin pisze:(...)
carabus 2 -Carabus (Trachycarabus) perrini perrini Dejean 1831 27-30mm,
albo Carabus (Trachycarabus) bosphoranus 23-25 mm.
Carabus (Trachycarabus) besseri nema w Krymu
Przeciwstawiając "cegle" zdanie mego ulubionego T. Deuve z Illustrated Catalogue of the Genus Carabus of the World (Coleoptera: Carabidae) z 2004 r rzeknę tak:
C. (Trachycarabus) perrini to nic innego jak... forma C. (Morphocarabus) sybiricus ssp. bosphoranus FISH., a więc nie ma tu albo-albo.
Wujek Adam
http://www.carabidae.ru/foto/thumbnails ... 61&page=29
http://www.zin.ru/Animalia/Coleoptera/rus/carab06.htm
Carabus z Krymu
Carabus granulatus
Carabus cancellatus Ill
Carabus bosphoranus Fisch
Carabus campestris perrini Dej = Carabus perrini perrini
Carabus bessarabicus bessarabicus Fisch
Carabus hungaricus gastridulus Fisch
Carabus gyllenhali Fisch
Carabus scabrosus tauricus
Carabus stscheglowi
Carabus clathratus
Carabus granulatus
Carabus cancellatus Ill
Carabus bosphoranus Fisch
Carabus campestris perrini Dej = Carabus perrini perrini
Carabus bessarabicus bessarabicus Fisch
Carabus hungaricus gastridulus Fisch
Carabus gyllenhali Fisch
Carabus scabrosus tauricus
Carabus stscheglowi
Carabus clathratus
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
rpanin pisze:bzdura!!!
Nie "bzdura", tylko... inna szkoła jazdy.
Widzę, że Kolega ze wschodu zwykł się wypowiadać w sposób apodyktyczny i bezdyskusyjny.
Ten zarzut proszę kierować jednak nie do mnie, a do Deuve, którego ja jedynie uprzejmie cytuję i który jest dla mnie większym autorytetem w sprawie Carabusów niż mój interlokutor...
PZDR!
Wujek Adam
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Panowie! Przyhamujcie... To fakt, że podział systematyczny Carabusów jest baaardzo dyskusyjny, ale tu dyskutować powinniśmy podpierając się konkretnymi argumentami merytorycznymi, a nie emocjamiWujek Adam pisze:rpanin pisze:bzdura!!!
Nie "bzdura", tylko... inna szkoła jazdy.
Widzę, że Kolega ze wschodu zwykł się wypowiadać w sposób apodyktyczny i bezdyskusyjny.
Ten zarzut proszę kierować jednak nie do mnie, a do Deuve, którego ja jedynie uprzejmie cytuję i który jest dla mnie większym autorytetem w sprawie Carabusów niż mój interlokutor...
PZDR!
Wujek Adam
Pozdrawiam
MS
Sorri, zle znam polskegoWujek Adam pisze:rpanin pisze:bzdura!!!
Nie "bzdura", tylko... inna szkoła jazdy.
Widzę, że Kolega ze wschodu zwykł się wypowiadać w sposób apodyktyczny i bezdyskusyjny.
Ten zarzut proszę kierować jednak nie do mnie, a do Deuve, którego ja jedynie uprzejmie cytuję i który jest dla mnie większym autorytetem w sprawie Carabusów niż mój interlokutor...
PZDR!
Wujek Adam
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Mietku, wiesz przecież, że konkretne argumenty merytoryczne są w pracach na które się powołałem. Wystarczy tam zajrzeć!
Darogij Towariszcz Rpanin! Ty panimajesz, szto ja nie lublju, kak Ty tak do mienia gawarisz?
Ja czitał kniżku Deuve i etoj geiroj dla mienia nastojaszczy specjalist.
Ja znaju, szto Ty lubisz drugich, ale Ty mienia daj dumać kak ja chacziu, w pariadkie?
Izwinitie szto ja w rusko-polskim jazyku to skazał...
Wsiewo charoszewo!
Dziadzia Adam
Darogij Towariszcz Rpanin! Ty panimajesz, szto ja nie lublju, kak Ty tak do mienia gawarisz?
Ja czitał kniżku Deuve i etoj geiroj dla mienia nastojaszczy specjalist.
Ja znaju, szto Ty lubisz drugich, ale Ty mienia daj dumać kak ja chacziu, w pariadkie?
Izwinitie szto ja w rusko-polskim jazyku to skazał...
Wsiewo charoszewo!
Dziadzia Adam
Pan Adam, nie wiem jak napisac o tym, ze Deuve nie prawidlowy.Wujek Adam pisze:Mietku, wiesz przecież, że konkretne argumenty merytoryczne są w pracach na które się powołałem. Wystarczy tam zajrzeć!
Darogij Towariszcz Rpanin! Ty panimajesz, szto ja nie lublju, kak Ty tak do mienia gawarisz?
Ja czitał kniżku Deuve i etoj geiroj dla mienia nastojaszczy specjalist.
Ja znaju, szto Ty lubisz drugich, ale Ty mienia daj dumać kak ja chacziu, w pariadkie?
Izwinitie szto ja w rusko-polskim jazyku to skazał...
Wsiewo charoszewo!
Dziadzia Adam
Przepraszem jescze raz.
Citam dobrze po polski
Pan Ruslan.
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
pomoc
Też jestem pod wrażeniem wiedzy Pana Rusłana i liczę, że niebawem jak się wezmę za biegacze, to również będę mógł liczyć na pomoc. Choć nie narzekam na brak tej pomocy do tej pory. Wręcz przeciwnie
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Deuve swoim opracowaniem wprowadził sporo zamieszania do podziału systematycznego rodzaju Carabus, ale zmiany te mnie nie przekonują. Tu trzeba powiedzieć, że zarówno Deuve, jak i autorzy cegły (konkretnie Casale i Kryzhanovskij) nie pokusili się o wykonanie gruntownej rewizji taksonomicznej, a przecież tylko ta mogłaby dać podstawę do rozstrzygnięć. Tak więć na dziś mamy sytuację bardzo niewygodną i patową. Nie sądzę jednak, że w najbliższym czasie ktokolwiek (może Japończycy i Chińczycy?) zdecyduje się na realizację rewizji biegaczy tak, aby jednoznacznie rozwiązać kwestie sporne (tylko czy w ogóle jest możliwe znalezienie takiego rozwiązania?).
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Zdaję się, że już tu gdzieś prowadziliśmy rozmowy na ten temat...?
Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć - bo byłby to naprawdę dłuuugi wywód - ale metodyka (w tym i prace nad genetyką Carabusów, oraz pięknie opracowane rysunki kopulatorów) przedstawiona przez Deuve'go przekonuje mnie, a więc co za tym idzie - przyjmuje także proponowane przez niego rozwiązania systematyczne.
Nie jestem zwolennikiem "mnożenia bytów" w taksonomii i systematyce i uważam - szczególnie odnośnie Carabidae - że propozycje innych autorów są gorsze, niemiarodajne, przestarzałe, nieczytelne i niekonsekwentne, oraz pełne wad o których wspomniał Mietek.
Podpisuję się tu także pod mietkowym postem dotyczącym bałaganu i sytuacji "patowej" w nomenklaturze dotyczącej biegaczy, ale w obecnej sytuacji trzeba się przecież czegoś trzymać!
A do mnie osobiście najbardziej przemawia właśnie Deuve. Nie jestem jego ślepym zwolennikiem, ale uważam, że stwierdzenie iż jest on nieprawidłowy jest bezpodstawnym i nieuprawnionym nadużyciem.
Szanuję pracę, dokonania i opinię innych. Lecz w tym temacie zbyt autorytatywne i nie znoszące sprzeciwu wypowiedzi budzą czasem moje kontrowersje i sprzeciw nie podyktowany przecież nonszalancją czy zadufaniem, a rozwagą i prośbą o obiektywizm, co mam nadzieje jest dla wszystkich zrozumiałe.
Serdeczne pozdrowienia!
Wujek Adam
Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć - bo byłby to naprawdę dłuuugi wywód - ale metodyka (w tym i prace nad genetyką Carabusów, oraz pięknie opracowane rysunki kopulatorów) przedstawiona przez Deuve'go przekonuje mnie, a więc co za tym idzie - przyjmuje także proponowane przez niego rozwiązania systematyczne.
Nie jestem zwolennikiem "mnożenia bytów" w taksonomii i systematyce i uważam - szczególnie odnośnie Carabidae - że propozycje innych autorów są gorsze, niemiarodajne, przestarzałe, nieczytelne i niekonsekwentne, oraz pełne wad o których wspomniał Mietek.
Podpisuję się tu także pod mietkowym postem dotyczącym bałaganu i sytuacji "patowej" w nomenklaturze dotyczącej biegaczy, ale w obecnej sytuacji trzeba się przecież czegoś trzymać!
A do mnie osobiście najbardziej przemawia właśnie Deuve. Nie jestem jego ślepym zwolennikiem, ale uważam, że stwierdzenie iż jest on nieprawidłowy jest bezpodstawnym i nieuprawnionym nadużyciem.
Szanuję pracę, dokonania i opinię innych. Lecz w tym temacie zbyt autorytatywne i nie znoszące sprzeciwu wypowiedzi budzą czasem moje kontrowersje i sprzeciw nie podyktowany przecież nonszalancją czy zadufaniem, a rozwagą i prośbą o obiektywizm, co mam nadzieje jest dla wszystkich zrozumiałe.
Serdeczne pozdrowienia!
Wujek Adam