Egzoty

[Antek Kwiczala †]

Prezentuję dwa pluskwiaki, jakie sfotografowałem na Majorce końcem czerwca. jeden przypomina Rhaphigaster nebulosa a drugi Pyrrhocoris apterus, ale prawdę powiedziawszy, mogę się mylić w obu przypadkach, bo pluskwiaki to nie moja działka

[Aneta]

Nr 1 również wg mnie to Rhaphigaster nebulosa. Natomiast czarno-czerwony to coś z Lygaeidae - moim zdaniem Lygaeus pandurus.

[Antek Kwiczala †]

Dzięki Aneta.

[Chiffchaff]

Zgadza, się, tyle, że to nie Lygaeus a Spilostethus pandurus. f. militaris (popatrzcie na membranę, jest biała a powinna być mlecznobazowa z białymi plamami).
chiffchaff

[Antek Kwiczala †]

Jeśli może to pomóc, dołączam powiększenie tego pluskwiaka...
Rozumiem, że to jakaś forma barwna.

[hobby]

Czy L. pandurus żyje w Polsce płd?

[Chiffchaff]

Raczej forma barwna, choć niektórzy (Slater, Zheng & Zou) twierdzą że raczej podgatunki, których wyróżniono coś bardzo wiele w ramach tego gatunku.
A co do pytania czy żyje w Polsce południowej, to być może żyje ale nikt go nie znalazł. Jest on wykazywany z Czech, Słowacji, ale brak go w Niemczech. Jak masz zdjątko albo okaz podchodzący pod niego, to jesteś zatem PIERWSZY!

[admin]

Raczej forma barwna, choć niektórzy (Slater, Zheng & Zou) twierdzą że raczej podgatunki, których wyróżniono coś bardzo wiele w ramach tego gatunku.
A co do pytania czy żyje w Polsce południowej, to być może żyje ale nikt go nie znalazł. Jak masz zdjątko albo okaz podchodzący pod niego, to jesteś zatem PIERWSZY!

No tak, ale autor fotograii napisał w swoim pierwszym poście, ze zdjęcie zrobił na Majorce

[hobby]

Byłem zaskoczony jak kowal bezskrzydły mi odfrunął.
W ubiegłym roku, okolica Limanowej, nazwy wsi nie pamiętam.

[Chiffchaff]

Byłem zaskoczony jak kowal bezskrzydły mi odfrunął.
W ubiegłym roku, okolica Limanowej, nazwy wsi nie pamiętam.

To jak? W końcu odfrunął Ci kowal?, czy coś wyglądające jak S. pandurus?

Adminie: S. pandurus jest szeroko rozmieszczony (nawet np. Australia, Orient) , a Majorka to jego zasięg.

[admin]

Adminie: S. pandurus jest szeroko rozmieszczony (nawet np. Australia, Orient) , a Majorka to jego zasięg.

Antek napisał wyraźnie:

Prezentuję dwa pluskwiaki, jakie sfotografowałem na Majorce końcem czerwca.

Z pewnoscią Majorka to jego zasięg, ale Polska to juz nie .... własnie dlatego napisałem, żebys doczytał, co pisał autor, bo domysly o pochodzenie okazu z Polski są bezpodstawne.

Oj, co za tempo życia - tak szybko czytacie, że treść przemyka gdzieś między wierszami ....

[Chiffchaff]

Z pewnoscią Majorka to jego zasięg, ale Polska to juz nie .... własnie dlatego napisałem, żebys doczytał, co pisał autor, bo domysly o pochodzenie okazu z Polski są bezpodstawne.

Oj, co za tempo życia - tak szybko czytacie, że treść przemyka gdzieś między wierszami ....

A mnie się zdawało, że Hobby widząc zdjęcie z Majorki cos skojarzył i po prostu pyta czy L. pandurus żyje w Polsce bo widział coś podobnego. Ale że pędze w życiu zaprzeczam bo Ci od akcyzy tylko na to czekają.

[admin]

A jesli to bylo do "hobby" to zwracam honor rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, że pyta, bo być może widział lub ma a warto drążyć tematy, bo forumowicze cuda łowią!

[Chiffchaff]

loj łowią, łowią! I też sobie tego życzmy A dy Hej!

[hobby]

A jesli to bylo do "hobby" , rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, że pyta, bo być może widział lub ma a warto drążyć tematy, bo forumowicze cuda łowią!

Napisałem

Byłem zaskoczony jak kowal bezskrzydły mi odfrunął.
W ubiegłym roku, okolica Limanowej, nazwy wsi nie pamiętam.

P. apterus jak sama nazwa wskazuje (chlebak służy do noszenia granatów) nie ma skrzydeł, czyli nie lata,
a może jednak fruwa?
Odfrunęło coś bardzo podobnego do apterusa.

[hobby]

Ale że pędze w życiu zaprzeczam bo Ci od akcyzy tylko na to czekają.

Pozwolę sobie na dygresję.
Ja nie zaprzeczam.
Zdrowo jest czasem upędzić jakiś calvados i/lub śliwowicę.
http://www.bimber.info/forum/index.php

[Aneta]

P. apterus jak sama nazwa wskazuje (chlebak służy do noszenia granatów) nie ma skrzydeł, czyli nie lata,
a może jednak fruwa?

Ano fruwa - tylko że nieczęsto Tzn. w tym gatunku występują dwie formy - pierwsza nielatająca, krótkoskrzydła, druga ma skrzydła normalnie rozwinięte i jest w stanie aktywnie latać. Cały wic w tym, że ta druga forma występuje zdecydowanie rzadziej, zatem widok latajacego kowala może faktycznie zdziwić

[hobby]

To co mi odfrunęło (ale niedaleko), to prawdopodobnie Corizus hyoscami