Pasynki
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Pasynki
Pojawiły się już w terenie pierwsze miny tegorocznych Nepticuidae. Wczoraj znalazłem na szczawiu rozpierzchłym (Rumex thyrsiflorus) zarówno opuszczone jak i zasiedlone miny Enteucha acetosae. Jest to obok Parafomoria helianthemella najmniejszy polski motyl. Rozpietość skrzydeł wynosi tu zaledwie 4 mm (średnio). Gatunek ten jest łatwy w hodowli (czego nie można powiedzieć o preparowaniu) i ma w ciągu roku 2-3 pokolenia.
- Załączniki
- Enteucha acetosae - miny z gasienicami.jpg (101.31 KiB) Przejrzano 10315 razy
- Enteucha acetosae - miny opuszczone.jpg (102.27 KiB) Przejrzano 10311 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Pojawiły się już miny kolejnych pasynków, m.i. pasynka jabłoniowego (Stigmella malella). W odróżnieniu od innych pasynków z jabłoni mających podobne miny u prezentowanego gatunku gąsienice są żółte, u pozostałych - zielone.
- Załączniki
- Stigmella malella_1.jpg (117.51 KiB) Przejrzano 10316 razy
- Stigmella malella_2.jpg (131.45 KiB) Przejrzano 10314 razy
- Stigmella malella_3.jpg (113.08 KiB) Przejrzano 10310 razy
Zachęcony przez Profesora ciekawą lekcją zacząłem patrzeć nie tylko na to co lata ale i co wisi.
Proszę o sprawdzenie moich typowań.Fotki zrobione dziś 04.06.2008.
Proszę o sprawdzenie moich typowań.Fotki zrobione dziś 04.06.2008.
- Załączniki
- Stigmella malella.JPG (69.6 KiB) Przejrzano 10310 razy
- Phyllonorycter blencardella.JPG (83.71 KiB) Przejrzano 10310 razy
- Phyllonorycter blancardella.JPG (85.7 KiB) Przejrzano 10312 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Z min znalezionych początkiem września na Podkarpaciu udało mi się uzyskać imagines Enteucha acetosae. To naprawdę śliczny motylek.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Wzdłuż poboczy dróg znajduję już liczne miny Nepticulidae. Przedwczoraj i wczoraj były to Stigmella aceris na klonie pospolitym i polnym, S. speciosa na jaworze, S. lemniscella i S. ulmivora na wiązie polnym oraz S. trimaculella na topoli czarnej.
- Załączniki
- aceris.jpg (262.23 KiB) Przejrzano 9269 razy
- speciosa.jpg (297.94 KiB) Przejrzano 9269 razy
- lemniscella.jpg (227.19 KiB) Przejrzano 9269 razy
- ulmivora.jpg (216.29 KiB) Przejrzano 9269 razy
- trimaculella.jpg (330.18 KiB) Przejrzano 9269 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Fajnie by było, gdybyś napisał jeszcze parę słów jak hodować, jak zimować. Myślę, że to mogłoby zachęcić wielu do zebrania min i dalszej hodowli.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Oczywiście będzie mi bardzo miło, jeśli ktokolwiek poczuje się zachęcony do poszukiwania tych wspaniałych motyli.
Hodowle prowadziłem ze wskazówkami zawartymi w m. in. pracy A. Borkowskiego z 1969 O hodowli larw owadów minujących (PPEnt. Seria B) czy Poradniku mikrolepidopterologa (Buszko, Rynarzewski 2018). Wiele zawdzięczam także nieocenionej pomocy P. Profesora Jarosława Buszko. Rezultaty, jakie osiągam, zadowalają mnie, choć na pewno wiele jeszcze mam do udoskonalenia.
Pasynki hoduję w moczówkach, ewentualnie w słoikach, jeśli min jest więcej. Na dno układam mech, uprzednio zwilżony (żeby nie przesuszyć hodowli), a na nim liście z minami. Na bieżąco usuwam liscie po ich opuszczeniu i suszę do zielnika. Raz-dwa dziennie wietrzę pojemniki przez dmuchnięcie. Zwykle żerowanie trwa do kilku dni, następnie hodowlę wynoszę na zewnątrz, gdzie czeka do zimy. Gatunki z rodzaju Stigmella wnoszę do ciepła w styczniu/lutym, Ectoedemia w kwietniu. Myślę, że ogólnie najważniejsze i najtrudniejsze to wilgotność.
Czasami wnioskuję intuicyjnie, np. jeśli gąsienice zostały zebrane w środowiskach kserotermicznych, a po opuszczeniu min nie schodzą do mchu, lecz budują kokony między liśćmi, to zapewne wymagają mniejszej wilgotności.
Hodowle prowadziłem ze wskazówkami zawartymi w m. in. pracy A. Borkowskiego z 1969 O hodowli larw owadów minujących (PPEnt. Seria B) czy Poradniku mikrolepidopterologa (Buszko, Rynarzewski 2018). Wiele zawdzięczam także nieocenionej pomocy P. Profesora Jarosława Buszko. Rezultaty, jakie osiągam, zadowalają mnie, choć na pewno wiele jeszcze mam do udoskonalenia.
Pasynki hoduję w moczówkach, ewentualnie w słoikach, jeśli min jest więcej. Na dno układam mech, uprzednio zwilżony (żeby nie przesuszyć hodowli), a na nim liście z minami. Na bieżąco usuwam liscie po ich opuszczeniu i suszę do zielnika. Raz-dwa dziennie wietrzę pojemniki przez dmuchnięcie. Zwykle żerowanie trwa do kilku dni, następnie hodowlę wynoszę na zewnątrz, gdzie czeka do zimy. Gatunki z rodzaju Stigmella wnoszę do ciepła w styczniu/lutym, Ectoedemia w kwietniu. Myślę, że ogólnie najważniejsze i najtrudniejsze to wilgotność.
Czasami wnioskuję intuicyjnie, np. jeśli gąsienice zostały zebrane w środowiskach kserotermicznych, a po opuszczeniu min nie schodzą do mchu, lecz budują kokony między liśćmi, to zapewne wymagają mniejszej wilgotności.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Myślę, że te uwagi są zachęcające. Sezon w wielu grupach już się kończy/skończył więc takie dodatkowe uzupełnienie może być ciekawym doświadczeniem. Sam się rozejrzę za minami i zobaczymy co z tego wyjdzie. Informacji o najmniejszych mikrach jest stosunkowo niewiele i zaktywizowanie niezdecydowanych na pewno przyniesie jakieś pozytywne rezultaty.
Muszę też dokładniej przeczytać posty żeby zebrać nieco więcej informacji. Najważniejsze jest to, że można działać nawet w czasie kiepskiej pogody, którą właśnie mamy za oknem
Muszę też dokładniej przeczytać posty żeby zebrać nieco więcej informacji. Najważniejsze jest to, że można działać nawet w czasie kiepskiej pogody, którą właśnie mamy za oknem
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Właściwie pełnia sezonu na Nepticulidae dopiero przed nami, a cały wrzesień będzie idealny do pracy z nimi. Tym więcej postaram się dać z siebie, także i w tym wątku. Bardzo się cieszę, że temat interesuje nie tylko mnie
Na początek musiałem pogodzić się z tym, że miny są bardzo niepozorne, no i zawsze w terenie więcej jest opuszczonych niż zasiedlonych. Moje poszukiwania są raczej powolne i mozolne. Najgorzej szuka się ich przez pierwsze minuty, a każda kolejna godzina powoduje zwielokrotnienie liczby znalezisk. U mnie najlepsze efekty daje przeszukanie każdego liścia na całej roślinie niż pobieżne przejrzenie wielu roślin.
Dziś w czasie penetracji brzegów jeziora odnalazłem miny pasynków na 4 gatunkach roślin. Pewien jestem oznaczenia Enteucha acetosae (szczaw) i Stigmella assimilella (osika), natomiast gatunki z brzozy i wierzby wstępnie podejrzewam, lecz oznaczę na pewno po uzyskaniu imagines. Poszukiwania na brzozie dodatkowo utrudnia wszechobecna Lyonetia clerkella.
Załączam jeszcze minę znalezioną przed kilkoma dniami na jarzębie pospolitym, należącą, jak sądzę, do Stigmella nylandriella.
Na początek musiałem pogodzić się z tym, że miny są bardzo niepozorne, no i zawsze w terenie więcej jest opuszczonych niż zasiedlonych. Moje poszukiwania są raczej powolne i mozolne. Najgorzej szuka się ich przez pierwsze minuty, a każda kolejna godzina powoduje zwielokrotnienie liczby znalezisk. U mnie najlepsze efekty daje przeszukanie każdego liścia na całej roślinie niż pobieżne przejrzenie wielu roślin.
Dziś w czasie penetracji brzegów jeziora odnalazłem miny pasynków na 4 gatunkach roślin. Pewien jestem oznaczenia Enteucha acetosae (szczaw) i Stigmella assimilella (osika), natomiast gatunki z brzozy i wierzby wstępnie podejrzewam, lecz oznaczę na pewno po uzyskaniu imagines. Poszukiwania na brzozie dodatkowo utrudnia wszechobecna Lyonetia clerkella.
Załączam jeszcze minę znalezioną przed kilkoma dniami na jarzębie pospolitym, należącą, jak sądzę, do Stigmella nylandriella.
- Załączniki
-
- Enteucha acetosae.jpg (41.92 KiB) Przejrzano 9059 razy
-
- Stigmella assimilella.jpg (103.41 KiB) Przejrzano 9059 razy
-
- IMG20210830164822.jpg (53.57 KiB) Przejrzano 9059 razy
-
- IMG20210830164620.jpg (38.22 KiB) Przejrzano 9059 razy
- Sorbus aucuparia.jpg (119.72 KiB) Przejrzano 9056 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Rozejrzałem się w gablotach i okazało się, że mam 24 gatunki Stigmella sp. i jeszcze kilkanaście innych Nepticulidae. Przejrzałem też pobieżnie materiały i wypisałem potencjalne 42 gatunki Stigmella do znalezienia we wrześniu, październiku i listopadzie.
Część z nich już teraz można zbierać. W sieci jest sporo informacji i zdjęć z minami.
Część z nich już teraz można zbierać. W sieci jest sporo informacji i zdjęć z minami.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Ogromną zaletą tych motyli jest pospolitość większości z nich oraz żerowanie na roślinach łatwych do oznaczenia. A największą wadą to, że zazwyczaj podczas zbierania zdecydowaną większość min stanowią te już opuszczone, co jest trochę frustrujące.
Dziś skorzystałem z pięknej pogody i spędziłem ranek w terenie. Wybrałem ciepłe zbocza w starorzeczach Wisłoka. Obficie występuje tutaj Stigmella freyella (powój polny), a w zakrzewieniach S. plagicolella (tarnina), S. hybnerella (głóg) oraz kilka gatunków z róży, dębu i gruszy, które oznaczę/potwierdzę, gdy podrosną/wylęgną się. Zebrałem też znów S. speciosa z jaworu.
Tydzień temu zebrałem także miny Fomoria septembrella na dziurawcu. Motyle wylęgły się kilka dni po zebraniu min. Co roku zbieram ten gatunek końcem września w Bieszczadach, ale motyle lęgną się po przezimowaniu.
Dziś skorzystałem z pięknej pogody i spędziłem ranek w terenie. Wybrałem ciepłe zbocza w starorzeczach Wisłoka. Obficie występuje tutaj Stigmella freyella (powój polny), a w zakrzewieniach S. plagicolella (tarnina), S. hybnerella (głóg) oraz kilka gatunków z róży, dębu i gruszy, które oznaczę/potwierdzę, gdy podrosną/wylęgną się. Zebrałem też znów S. speciosa z jaworu.
Tydzień temu zebrałem także miny Fomoria septembrella na dziurawcu. Motyle wylęgły się kilka dni po zebraniu min. Co roku zbieram ten gatunek końcem września w Bieszczadach, ale motyle lęgną się po przezimowaniu.
- Załączniki
- Stigmella freyella.jpg (156.92 KiB) Przejrzano 8835 razy
- Stigmella plagicolella.jpg (133.3 KiB) Przejrzano 8835 razy
- Stigmella hybnerella.jpg (150.17 KiB) Przejrzano 8835 razy
- anomalella_centifoliella.jpg (136.82 KiB) Przejrzano 8835 razy
- dąb.jpg (179.38 KiB) Przejrzano 8835 razy
- grusza.jpg (132.12 KiB) Przejrzano 8835 razy
- Fomoria septembrella.jpg (69.89 KiB) Przejrzano 8835 razy
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
Dziś odnalazłem miny Stigmella lediella na bagnie zwyczajnym. Co roku zbieram je około 10 września i jest to dobry termin - dziś wyraźnie zauważyłem, że gąsienice są jeszcze dość małe i nie ma gwarancji, że zdołam je "dociągnąć" do końca żerowania.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Sezon 2021 na Podkarpaciu
W przeciętnym miejscu na Podkarpaciu szakłak jest gatunkiem znacznie rzadszym, niż w przeciętnym miejscu w niżowej Polsce. Na terenie moich poszukiwań istnieje dwa krzewy szakłaka i brak innych osobników w promieniu co najmniej kilku kilometrów. Jednak jeden z krzewów jest dostatecznie rozłożysty, że licznie rozwijają się na nim Stigmella catharticella. Dziś odnalazłem jedną minę z dorosłą gąsienicą oraz kilka z bardzo młodymi, które zbiorę po niedzieli.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Wrzesień dobiega końca, wiele gatunków zakończyło minowanie, a niektóre dopiero się zbierają. Coraz więcej pojawia się przedstawicieli rodzaju Ectoedemia.
Na pierwszych opadłych liściach Populus nigra odnalazłem E. hannoverella. Na brzozie E. occultella, na rzepiku E. agrimoniae. Podobnie minuje także na rzepiku prześliczna Stigmella aeneofasciella, którą co roku bez problemu znajduję w 1. dekadzie października.
Ogonki liściowe na Populus alba zasiedla E. klimeschi, sporo jej znalazłem na kilkuletnich drzewkach.
Kolejny rok z rzędu zebrałem Stigmella lonicerarum - gatunek rzadki, trudny w hodowli, dotąd nie uzyskałem ani jednego okazu imago.
A także pospolita Stigmella oxyacanthella.
Kilka dni temu zbierałem jeszcze miny S. lediella na bagnie zwyczajnym, wciąż jeszcze sporo z nich jest zasiedlone.
Na pierwszych opadłych liściach Populus nigra odnalazłem E. hannoverella. Na brzozie E. occultella, na rzepiku E. agrimoniae. Podobnie minuje także na rzepiku prześliczna Stigmella aeneofasciella, którą co roku bez problemu znajduję w 1. dekadzie października.
Ogonki liściowe na Populus alba zasiedla E. klimeschi, sporo jej znalazłem na kilkuletnich drzewkach.
Kolejny rok z rzędu zebrałem Stigmella lonicerarum - gatunek rzadki, trudny w hodowli, dotąd nie uzyskałem ani jednego okazu imago.
A także pospolita Stigmella oxyacanthella.
Kilka dni temu zbierałem jeszcze miny S. lediella na bagnie zwyczajnym, wciąż jeszcze sporo z nich jest zasiedlone.
- Załączniki
- hannoverella.jpg (266.53 KiB) Przejrzano 8435 razy
- occultella.jpg (199.42 KiB) Przejrzano 8435 razy
- agrimoniae.jpg (289.15 KiB) Przejrzano 8435 razy
- klimeschi.jpg (160.69 KiB) Przejrzano 8433 razy
- lonicerarum.jpg (130.44 KiB) Przejrzano 8433 razy
- oxyacanthellla.jpg (262.27 KiB) Przejrzano 8433 razy
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Do połowy października zebrałem jeszcze sporo min pasynków.
Na dębie spotkałem żółte gąsienice Stigmella sp., którą oznaczę po wylęgu, a także charakterystyczne miny Stigmella basiguttella. Są one słabo widoczne, szczelnie wypełnione drobnoziarnistym kałem, gąsienica jest zielona, nie wyróżnia się na tle blaszki liściowej.
Na wierzbie odnalazłem miny, z którymi także poczekam na uzyskanie imago. Prawdopodobnie wierzba to Salix alba x purpurea, a gatunkiem może być Stigmella pallidiciliella (opuszczone miny przypominające ten gatunek odnalazłem na rosnących w sąsiedztwie Salix purpurea).
Z zebranych końcem sierpnia min Stigmella aceris uzyskałem we wrześniu imagines w znacznej liczbie. Nie zdarzyło mi się to na razie z żadnym innym gatunkiem z rodzaju Stigmella, zebranym w tym samym czasie.
Na dębie spotkałem żółte gąsienice Stigmella sp., którą oznaczę po wylęgu, a także charakterystyczne miny Stigmella basiguttella. Są one słabo widoczne, szczelnie wypełnione drobnoziarnistym kałem, gąsienica jest zielona, nie wyróżnia się na tle blaszki liściowej.
Na wierzbie odnalazłem miny, z którymi także poczekam na uzyskanie imago. Prawdopodobnie wierzba to Salix alba x purpurea, a gatunkiem może być Stigmella pallidiciliella (opuszczone miny przypominające ten gatunek odnalazłem na rosnących w sąsiedztwie Salix purpurea).
Z zebranych końcem sierpnia min Stigmella aceris uzyskałem we wrześniu imagines w znacznej liczbie. Nie zdarzyło mi się to na razie z żadnym innym gatunkiem z rodzaju Stigmella, zebranym w tym samym czasie.
- Załączniki
- Stigmella_Quercus.jpg (222.48 KiB) Przejrzano 8113 razy
- basiguttella.jpg (267.23 KiB) Przejrzano 8113 razy
- Stigmella_Salix.jpg (216.08 KiB) Przejrzano 8113 razy
- aceris (2).jpg (73.87 KiB) Przejrzano 8113 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pasynki
Mam podobne wyniki z hodowli S. aceris. Motyle wylęgały się we wrześniu. Imago łowiłem na pniach klonów już w połowie kwietnia, wcześniej niż inne gatunki. Informacje te sugerują, że S. aceris, jako jedyny wśród krajowych Nepticulidae, zimuje w stadium imago.
Według mnie na wierzbie jest mina S. obliquella. Z kolei S. pallidiciliella faktycznie jest związany z wierzba purpurową (S. purpurea), a jego miny lepiej widoczne są na spodniej stronie liścia, ponieważ górna warstwa miękiszu jest zachowana.
Według mnie na wierzbie jest mina S. obliquella. Z kolei S. pallidiciliella faktycznie jest związany z wierzba purpurową (S. purpurea), a jego miny lepiej widoczne są na spodniej stronie liścia, ponieważ górna warstwa miękiszu jest zachowana.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Niestety była to jedyna zasiedlona mina, jaką wtedy odnalazłem. Zamieściłem zdjęcie właśnie jej, bo puste miny nie są ciekawe. Opcję, że będzie to S. obliquella także brałem pod uwagę.
Sądzę, że bardziej typowo dla S. pallidiciliella wygląda mina na załączonym zdjęciu.
Załączam też minę, którą podejrzewam o wykonanie przez S. nivenburgensis.
W miarę możliwości proszę o potwierdzenie/korektę moich domniemywań. A do poszukiwań zasiedlonych min powrócę już w przyszłym roku.
Niestety była to jedyna zasiedlona mina, jaką wtedy odnalazłem. Zamieściłem zdjęcie właśnie jej, bo puste miny nie są ciekawe. Opcję, że będzie to S. obliquella także brałem pod uwagę.
Sądzę, że bardziej typowo dla S. pallidiciliella wygląda mina na załączonym zdjęciu.
Załączam też minę, którą podejrzewam o wykonanie przez S. nivenburgensis.
W miarę możliwości proszę o potwierdzenie/korektę moich domniemywań. A do poszukiwań zasiedlonych min powrócę już w przyszłym roku.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Wrzesień - Nepticulidae minują na całego. Oprócz pospolitych gatunków, które spotykałem w ubiegłym roku, nareszcie udało mi się zlokalizować żywe gąsienice Stigmella nivenburgensis. Na Salix alba ciężko je znaleźć (w sumie w ogóle ciężko je znaleźć), ale na S. fragilis jest to łatwiejsze.
- Załączniki
- nivenburgensis1.jpg (184.09 KiB) Przejrzano 6074 razy
- nivenburgensis2.jpg (245.86 KiB) Przejrzano 6074 razy
- IMG20220908154941.jpg (376.08 KiB) Przejrzano 6074 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Pasynki
Znalazłem dzisiaj kilka min na Prunus spinosa. Wydaje mi się, że to Stigmella plagicolella ale podobnie wygląda też Ectoedemia spinosella.
Zdjęcia z telefonu więc nie powalają jakością.
Zdjęcia z telefonu więc nie powalają jakością.
- Załączniki
- S_plagicolella 1.jpg (87.14 KiB) Przejrzano 5755 razy
- S_plagicolella 2.jpg (137.26 KiB) Przejrzano 5755 razy
- S_plagicolella 3.jpg (104.97 KiB) Przejrzano 5755 razy
-
- Posty: 483
- Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2018, 11:37
- UTM: EC09
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Pierwsze dwa zdjęcia to niemal na 100% Stigmella plagicolella. Komora tworzy się na krawędzi blaszki liściowej po przejściu z korytarza. Na trzecim zdjęciu miny blisko szczytu liścia rzeczywiście mogą należeć do E. spinosella. - tutaj komory wyglądają jakby powstawały od środka liścia, co pasuje do tego gatunku. Ale wiadomo jak to jest - jak się wyhoduje to będzie wiadomo na pewno.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Wciąż znajduję miny pasynków. Czasu mam mało, więc nie zdążyłem ich zamieścić od razu, ale wszystkie pochodzą z ostatnich kilku dni i można powiedzieć, że są aktualne.
Na leszczynie w zasadzie przez cały wrzesień minują gąsienice Stigmella floslactella oraz S. microtheriella. W Bieszczadach występują masowo, zwłaszcza pierwszy z nich. Można je też znaleźć na grabie, wraz ze S. carpinella, która leszczyną się nie żywi.
W Bieszczadach mamy złotą jesień. Na buku łatwo znaleźć Stigmella tityrella, teraz już w zielonych wyspach. Znajduję też miny S. hemargyrella, ale wszystkie dotąd były puste.
Na szczawiu minuje Enteucha acetosae, miny są łatwe do zauważenia na tle liścia nawet w świetle padającym, często występują licznie w liściu. Znajdywałem je na przydrożach i ugorach, często na przyleśnych łąkach, rzadko na zupełnie otwartej przestrzeni.
Na Helianthemum nummularium minuje o tej porze Parafomoria helianthemella. Występuje na murawach kserotermicznych, odnalazłem ją na Ponidziu. Wraz z jej minami zebrałem przypadkiem jedną minę Mompha miscella (nie nadaje się do zbioru o tej porze roku, należy ich szukać wiosną po przezimowaniu).
Widywałem też i zbierałem liczne miny innych gatunków, których zdjęcia już zamieszczałem na forum, jak Stigmella betulicola, S. tiliae, S. nylandriella, S. lonicerarum, S. splendidissimella. Wciąż można odnaleźć wiele gatunków.
Na leszczynie w zasadzie przez cały wrzesień minują gąsienice Stigmella floslactella oraz S. microtheriella. W Bieszczadach występują masowo, zwłaszcza pierwszy z nich. Można je też znaleźć na grabie, wraz ze S. carpinella, która leszczyną się nie żywi.
W Bieszczadach mamy złotą jesień. Na buku łatwo znaleźć Stigmella tityrella, teraz już w zielonych wyspach. Znajduję też miny S. hemargyrella, ale wszystkie dotąd były puste.
Na szczawiu minuje Enteucha acetosae, miny są łatwe do zauważenia na tle liścia nawet w świetle padającym, często występują licznie w liściu. Znajdywałem je na przydrożach i ugorach, często na przyleśnych łąkach, rzadko na zupełnie otwartej przestrzeni.
Na Helianthemum nummularium minuje o tej porze Parafomoria helianthemella. Występuje na murawach kserotermicznych, odnalazłem ją na Ponidziu. Wraz z jej minami zebrałem przypadkiem jedną minę Mompha miscella (nie nadaje się do zbioru o tej porze roku, należy ich szukać wiosną po przezimowaniu).
Widywałem też i zbierałem liczne miny innych gatunków, których zdjęcia już zamieszczałem na forum, jak Stigmella betulicola, S. tiliae, S. nylandriella, S. lonicerarum, S. splendidissimella. Wciąż można odnaleźć wiele gatunków.
- Załączniki
- floslactella.jpg (239.89 KiB) Przejrzano 5569 razy
- tityrella2.jpg (389.02 KiB) Przejrzano 5569 razy
- acetosae7.jpg (231.54 KiB) Przejrzano 5569 razy
- acetosae8.jpg (186.08 KiB) Przejrzano 5569 razy
- helianthemella.jpg (197.12 KiB) Przejrzano 5569 razy
- miscella.jpg (300.08 KiB) Przejrzano 5569 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pasynki
Ostatni wypad nad Biebrzę (2.10.2022) w okolicy Szuszalewa (FE55). Liczne miny Stigmella betulicola na Betula humilis. Na tej roślinie także nielicznie Phyllonorycter anderidae i zapóźnione gąsienice Swammerdamia passerella. Z innych Nepticulidae ciekawsze to S. filipendulae na Filipendula ulmaria i S. poterii na Potentilla palustris.
- Załączniki
- Stigmella betulicola.JPG (323.31 KiB) Przejrzano 5425 razy
- Stigmella filipendulae.JPG (320.82 KiB) Przejrzano 5425 razy
-
- Posty: 41
- Rejestracja: niedziela, 21 sierpnia 2022, 20:31
- UTM: CF42
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Witam serdecznie wszystkich. Chciałbym się pochwalić, a raczej dać przedsmak swoich dzisiejszych poszukiwań. W roli głównej Ledum palustre oraz Stigmella lediella. Zamierzam dzisiaj bądź jutro opisać całe poszukiwania ze szczegółami.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2018, 11:37
- UTM: EC09
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Znalezisko fajne, gatunek śliczny i ciekawy, ale hodowla koszmarna. Najlepsze efekty daje hodowla na grubym podłożu z torfowca - wtedy możesz uzyskać przy bardzo dużym szczęściu może z 10% przeżywalności. Osobiście w zeszłym roku wyhodowałem 1 motyla z około 90 min, parazytoidów za to było mnóstwo. Znam osoby, które miały trochę lepsze wyniki, ale to też nie było dużo w relacji do ilości zebranego materiału.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Aliem, świetne znalezisko. W poszukiwanie tego gatunku trzeba włożyć więcej wysiłku niż w poszukiwanie większości innych przedstawicieli tego rodzaju.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: niedziela, 21 sierpnia 2022, 20:31
- UTM: CF42
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Dzisiaj się udało wyhodować i spreparować pierwszą w życiu Stigmella. Motyle z zimowania wniosłem do ciepłego pomieszczenia 23.01.2023r., a imago otrzymałem 7.02.2023. Mimo wszystko na 90% udało mi się określić gatunek jako Stigmella oxyacanthella. Jest to motyl, którego miny były zbierane 09.10.2022r. na głogu (Crataegus sp.). Dodatkowo widząc kokon w hodowlarce postanowiłem sprawdzić co jest wewnątrz niego, jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem zieloną gąsienicę, w tamtym momencie myślałem, że ją zamordowałem, mimo to zostawiłem ją w spokoju. Istnieje duża szansa, że jest to motyl właśnie z tej gąsienicy z kokonu, którą udało mi się sfotografować 23.01.2023r. czyli w dniu wniesienia hodowli do domu. Było to moje pierwsze spotkanie z tak małym motylem, ale efekt preparowania uznaję za satysfakcjonujący.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Aliem, dobra robota, brawo.
Przygoda z mikrusami nie musi rozpoczynać się powoli i stopniowo, ale można od razu podejść do trudnego tematu profesjonalnie. Bardzo dobre zdjęcia i świetna preparacja!
Przygoda z mikrusami nie musi rozpoczynać się powoli i stopniowo, ale można od razu podejść do trudnego tematu profesjonalnie. Bardzo dobre zdjęcia i świetna preparacja!
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Miny Stigmella pretiosa odnalazłem 9 stycznia br. na kukliku (to powinien być zwisły, ale sprawdzę to jeszcze na wiosnę). Umożliwił mi to wówczas brak pokrywy śnieżnej.
Gąsienice przez jakiś czas żerowały i rosły, a miny powiększały się. Gąsienice i kokony są dość duże, wyraźnie większe od pozostałych gatunków z grupy aurella, które hodowałem. Wczoraj otrzymałem pierwsze imago.
Gąsienice przez jakiś czas żerowały i rosły, a miny powiększały się. Gąsienice i kokony są dość duże, wyraźnie większe od pozostałych gatunków z grupy aurella, które hodowałem. Wczoraj otrzymałem pierwsze imago.
- Załączniki
- pretiosa1.jpg (121.63 KiB) Przejrzano 3786 razy
- pretiosa_mina1.jpg (263.1 KiB) Przejrzano 3786 razy
- pretiosa_mina.jpg (177.03 KiB) Przejrzano 3786 razy
-
- Posty: 41
- Rejestracja: niedziela, 21 sierpnia 2022, 20:31
- UTM: CF42
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Gratulacje udanej hodowli goościu! W ostatnich dniach uzyskałem imago dwóch kolejnych gatunków Stigmella, a czekam na kolejne. Są to łatwy do znalezienia gatunek na jeżynie (Rubus sp.) Stigmella splendidissimella, którego miny zbierałem 15.10.2022r. oraz prawdopodobnie Stigmella desperatella z gruszy (Pyrus sp.) pozyskiwany 09.10.2022r. Możliwe, że do poprawnego oznaczenia będzie trzeba poczekać na zdjęcie okazu z rozpinadła. Za wszelkie uwagi dziękuję!
- Załączniki
- Stigmella_splendidissimella.jpg (305.79 KiB) Przejrzano 3341 razy
- Stigmella_desperatella.jpg (381.57 KiB) Przejrzano 3341 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pasynki
Aliem - świetne preparowanie imagines, w przyszłości przyda się jeśli będziesz chciał je wykorzystać do ilustracji
Stigmella pretiosa ma w Polsce ciekawy typ rozmieszczenia. Występuje w górach, w Tatrach nawet do 2000 m n.p.m., ale także w północno-wschodniej Polsce. Znajdowałem go w okolicach Giżycka i w Puszczy Boreckiej. Na niżu spotykany jest w olsach. Jako rośliny pokarmowe na razie znane są u nas Geum montanum i G. rivale. Dolne liście Geum rivale pozostają zielone przez zimę, stąd adaptacja gąsienic do rozwoju trwającego od jesieni do wiosny. W ten sposób rozwija się niewiele gatunków, np. Trifurcula immundella czy Ectoedemia weaveri. Większość Nepticulidae jeśli zimuje w stadium gąsienicy, to kończy żerowanie jesienią opuszcza minę i buduje kokon.
Stigmella pretiosa ma w Polsce ciekawy typ rozmieszczenia. Występuje w górach, w Tatrach nawet do 2000 m n.p.m., ale także w północno-wschodniej Polsce. Znajdowałem go w okolicach Giżycka i w Puszczy Boreckiej. Na niżu spotykany jest w olsach. Jako rośliny pokarmowe na razie znane są u nas Geum montanum i G. rivale. Dolne liście Geum rivale pozostają zielone przez zimę, stąd adaptacja gąsienic do rozwoju trwającego od jesieni do wiosny. W ten sposób rozwija się niewiele gatunków, np. Trifurcula immundella czy Ectoedemia weaveri. Większość Nepticulidae jeśli zimuje w stadium gąsienicy, to kończy żerowanie jesienią opuszcza minę i buduje kokon.
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Pasynki
Należało to w zasadzie zaznaczyć wcześniej - Stigmella pretiosa odnalazłem w Bieszczadach, w Cisnej, w olszynce karpackiej Alnetum incanae.
W ubiegłym roku wyhodowałem pierwszy okaz z jeżyny, zebranej pod kątem S. aurella, a tego roku poszedłem na poszukiwanie już konkretnie S. pretiosa.
W ubiegłym roku wyhodowałem pierwszy okaz z jeżyny, zebranej pod kątem S. aurella, a tego roku poszedłem na poszukiwanie już konkretnie S. pretiosa.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: niedziela, 21 sierpnia 2022, 20:31
- UTM: CF42
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Panie Profesorze, dziękuję za miłe słowa. Dzisiaj otrzymałem pierwsze Stigmella lediella zbierane 11.10.2022r. z Ledum palustre, został założony cały wątek poświęcony poszukiwaniu tego gatunku przeze mnie https://www.entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=97&t=46472. Jednak nie to jest najciekawsze, w tej samej hodowlarce znalazłem motyla wielkości 1/2-1/3 S. lediella. Niestety nie udało mi się go rozpiąć, zabrakło umiejętności ale posiadam zdjęcie po zatruciu tego osobnika no i sam zniszczony okaz. Możliwe, że jest to nie wyrośnięta S. lediella mimo wszystko proszę o propozycję gatunku.
- Załączniki
- Stigmella lediella.jpg (301.97 KiB) Przejrzano 3010 razy
- Stigmella sp.jpg (375.8 KiB) Przejrzano 3010 razy
- Stigmella sp-1.jpg (307.24 KiB) Przejrzano 3010 razy
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pasynki
Jeżeli w hodowlarce były miny tylko na Rhododendron tomentosum (tak nazywa się teraz bagno zwyczajne) to spawa jest prosta - będzie to Stigmella lediella. Zawsze należy w pojemniku hodowlanym umieszczać miny tylko jednego gatunku, o ile łatwo je zidentyfikować. Ale w przypadku gatunków Stigmella żyjących na dębie (z wyjątkiem S. basiguttella) należy hodować indywidualnie każdą gąsienicę. Hodowle należy numerować; liście z numerem po wyjściu gąsienicy suszymy i umieszczamy w zielniku, a po spreparowaniu imago numer dołączamy pod etykietką główną. Żeby wszystko było łatwe do ogarnięcia całość informacji wprowadzamy do bazy danych. Grzesiek jest w temacie baz danych specjalistą i można liczyć na jego pomoc.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Pasynki
Jestem właśnie w trakcie intensywnej digitalizacji zbioru, postaram się założyć oddzielny wątek i opisać jak ja to robię zwracając uwagę na zawartość i formatowanie poszczególnych informacji i jakie to ma znaczenie przy późniejszym wyszukiwaniu i filtrowaniu danych.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: niedziela, 21 sierpnia 2022, 20:31
- UTM: CF42
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Pasynki
Zgadza się. W hodowlarce były tylko miny z Rhododendron tomentosum. Zastanawiająca jest dla mnie aż taka różnica wielkości między tymi osobnikami. Widocznie zdarzają się duże odstępstwa w wielkości. Myślałem jeszcze czy przypadkowo nie pozyskałem kokonu jakiegoś innego gatunku (może z brzozy), który znajdował się w mchu. Dziękuje za komentarz odnośnie Stigmella z dębu. Metodykę hodowli tych motyli wcielę w życie przy kolejnej okazji.