Cossus cossus wydłubany z kory? Larwy tego gatunku przed przepoczwarczeniem opuszczają swoje żerowiska i szukają miejsca w glebie, czasem u podstawy drzewa, ale częściej odchodzą na znaczną odległość. Tam zawsze budują masywny kokon. Nigdy nie jest to luźna poczwarka bezpośrednio w korze.Jacek Kurzawa pisze:...C.scopolii zasiedla inne nisze i praktycznie nie występuje razem z C.cerdo. Nie zasiedla też dębów z tak grubą korą. Do tych żerowisk przedstawionych na zdjęciach jedynie Cossus cossus jest podobna. W 2021 sfociłem dokładnie taką sytuację, że otwór w korze wyglądał jak po C.cerdo a z kory wydłubałem świeżo opuszczone egzuwium poczwarki Cossus cossus.
Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Wydzielone, cytat z postu https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=291765#p291765
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
fakt przecież właśnie takie spacerujące wypasione gąsienice trociniarek się spotyka
a które większe motylowe drewnojady przepoczwarzają się przy wylocie, bo znalazłem kiedyś egzuwia wystające z otworu?
a które większe motylowe drewnojady przepoczwarzają się przy wylocie, bo znalazłem kiedyś egzuwia wystające z otworu?
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
Marek Hołowiński pisze:Cossus cossus wydłubany z kory? Larwy tego gatunku przed przepoczwarczeniem opuszczają swoje żerowiska i szukają miejsca w glebie, czasem u podstawy drzewa, ale częściej odchodzą na znaczną odległość. Tam zawsze budują masywny kokon.
Nigdy nie jest to luźna poczwarka bezpośrednio w korze.
No właśnie, to w takim razie co mogłoby to być, jeśli nie Cossus cossus, przy tej "słusznej" wielkości?rysiaty pisze:....a które większe motylowe drewnojady przepoczwarzają się przy wylocie, bo znalazłem kiedyś egzuwia wystające z otworu?
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
a po co wymyślać. Skoro jej nie masz to i tak się nie oznaczy. Jest parę takich gatunków, np Catocala...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
Może jednak warto byłoby wymyśleć co to mogłoby być, nawet gdyby nie było zdjęć. Nawet "na przyszłość" też warto wiedzieć, z czym możemy mieć do czynienia, szczególnie w przypadku grubej kory starych dębów. Raczej nie pomyliłbym Catocala z Cossus. Catocala jest dwa razy mniejsza, poczwarka jest gładka, w oprzędzie... Poszukałem zdjęcia, skoro to jest takie wyjątkowe, znalazłem. Dokumentacja terenowa jest.Marek Hołowiński pisze:a po co wymyślać. Skoro jej nie masz to i tak się nie oznaczy. Jest parę takich gatunków, np Catocala...
Jesteś specjalistą od motyli z kilkudziesięcioletnim stażem, więc jeśli piszesz że nigdy to nigdy - widocznie tak jest. Ja takiej pewności nigdy nie miałem co do tego, gdzie i jak mogę spotkać trociniarkę, więc mając w ręku to co miałem uznałem, że to jest poczwarka Cossus cossus, bo w życiu nie raz hodowałem i taka poczwarka jest dość charakterystyczna. Nie zabrałem tego egzuwium, ale zdjęcie może być wystarczające do oznaczenia.Marek Hołowiński pisze:Cossus cossus wydłubany z kory? Larwy tego gatunku przed przepoczwarczeniem opuszczają swoje żerowiska i szukają miejsca w glebie, czasem u podstawy drzewa, ale częściej odchodzą na znaczną odległość. Tam zawsze budują masywny kokon. Nigdy nie jest to luźna poczwarka bezpośrednio w korze.
W takim razie Marku, co to jest na zdjęciu? Może to jakiś ciekawy gatunek, jak na dobry teren przystało (świetlista dąbrowa).
Moim zdaniem to jednak jest Cossus cossus. Zgadza się? Mogę się mylić, motylami się nie zajmuję już od wielu lat. Może wiedzę o tym gatunku trzeba uzupełnić o tę informację?
PS. Znalazłem teraz takie zdjęcie w sieci, gdzie poczwarka jest w korze https://www.vlinderstichting.nl/vlinder ... 3&fase=pop
Przypominam sobie też, że już wcześniej spotykałem egzuwia trociniarki pozostawione w korze.
- Załączniki
- IMG_2201.JPG (163.68 KiB) Przejrzano 2277 razy
- IMG_2200.JPG (586.83 KiB) Przejrzano 2277 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
Hmmm... znalazłem fotografię drzewa, na którym ją znalzłem, a na tym drzewie nawet widoczna jest ta poczwarka jeszcze przed moim znalezieniem, dwa tygodnie wcześniej. Akurat był to ten dąb, na którym powiesiłem pułapkę feromonową na pachnicę (Osmoderma) przy okazji prowadzenia badań monitoringowych tego gatunku dla IOP. Mogę więc podać jego średnicę, bo w metodyce jest obowiązkowy pomiar 200 drzew, co też zostało przeze mnie zrobione.
Wracając do tych zdjęć - jest dąb, z prawej strony widać poczwarkę, na drugim zdjęciu jest powiększenie tego miejsca. To zdjęcie jest z 7.07.2022 ale egzuwium znalazłem dopiero 24.07.2022 i wtedy obfotografowalem.
Wracając do tych zdjęć - jest dąb, z prawej strony widać poczwarkę, na drugim zdjęciu jest powiększenie tego miejsca. To zdjęcie jest z 7.07.2022 ale egzuwium znalazłem dopiero 24.07.2022 i wtedy obfotografowalem.
- Załączniki
- monitoring pachnicy.JPG (500.32 KiB) Przejrzano 2261 razy
- dab z egzuwium.jpg (846.43 KiB) Przejrzano 2261 razy
- Zrzut ekranu 2022-03-28 094351.jpg (149.49 KiB) Przejrzano 2261 razy
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
Nie mam czasu rozpisywać się. Być może są wyjątki. W niektórych pozycjach podają że Cossus cossus przepoczwarcza się w korze, ale Schnaider a artykule Cossus terebra na ziemiach Polski pisze, cyt" Poczwarka Cossus terebra F. w przeciwieństwie do Cossus cossus L. nie mieści się w kokonie, lecz w niewyścielonym cylindrycznym zakończeniu chodnika, co również stwierdza..."
J Heintze w atlasie Motyle Polski też opisuje przepoczwarczenie larw Cossus cossus w oprzędach.
Osobiście nigdy nie spotkałem poczwarek Cossus cossus w szczelinach kory, a ponadto uważam że gąsienice tego gatunku jesienią opuszczają swoje żerowiska.
Zamieszczone fotki nie nadają się do oznaczenia. Potrzebne są fotki obejmujące widok głowy, najlepiej z boku.
J Heintze w atlasie Motyle Polski też opisuje przepoczwarczenie larw Cossus cossus w oprzędach.
Osobiście nigdy nie spotkałem poczwarek Cossus cossus w szczelinach kory, a ponadto uważam że gąsienice tego gatunku jesienią opuszczają swoje żerowiska.
Zamieszczone fotki nie nadają się do oznaczenia. Potrzebne są fotki obejmujące widok głowy, najlepiej z boku.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Żerowisko kozioroga dębosza
OK, skoro fotka nie nadaje się do oznaczenia i dalej nie potwierdzasz, że to jest C.cossus to znaczy, że w grę mogą wchodzić inne gatunki. Piszesz o C.terebra, ale to gatunek, ktory należałoby chyba wykluczyć, gdyż rozwija się na topoli? W takim razie jakie są możliwości? Czy fotka nie nadaje się do oznaczenia "do gatunku" czy do rodzaju lub rodziny? Co na jej temat można powiedzieć? Wielkość widać, bo leży na mojej dłoni, która ma szerokość 85mm. Jej wymiary są około 15mm x 52 mm, więc jest DUŻA. Ile gatunków może zatem wchodzić w grę przy tej wielkości, rez. Konewka, świetlista dąbrowa, dąb 200 lat, początek lipca 2021? Jeśli nie Cossus cossus to co jeszcze mogłoby to być?Marek Hołowiński pisze: Być może są wyjątki.
Osobiście nigdy nie spotkałem poczwarek Cossus cossus w szczelinach kory, a ponadto uważam że gąsienice tego gatunku jesienią opuszczają swoje żerowiska.
Zamieszczone fotki nie nadają się do oznaczenia. Potrzebne są fotki obejmujące widok głowy, najlepiej z boku.
PS. Wydzielę posty, bo mogą one zainteresować motylarzy a przypadek stał się nieoczekiwanie ciekawy.
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
1. Nie widać cech, znaczy nie można zidentyfikować, ale można się domyślać.
2. poczwarka w szczelinach kory - nie widać skąd tam się wzięła. Nie sprawdziłeś czy poniżej był kokon (domyślam się że był), czy było tam żerowisko, jeśli tak- jak wyglądało? A może gąsienica przywędrowała z innego miejsca i tu się przepoczwarczyła...
Pozostała część Twojego postu jest naciskiem, żeby potwierdzić Twoje przypuszczenia. Nie widać cech, więc nie potwierdzę.
2. poczwarka w szczelinach kory - nie widać skąd tam się wzięła. Nie sprawdziłeś czy poniżej był kokon (domyślam się że był), czy było tam żerowisko, jeśli tak- jak wyglądało? A może gąsienica przywędrowała z innego miejsca i tu się przepoczwarczyła...
Pozostała część Twojego postu jest naciskiem, żeby potwierdzić Twoje przypuszczenia. Nie widać cech, więc nie potwierdzę.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Marku ja nie naciskam tylko próbuję to dooznaczyć. Ty znasz wszystkie motyle więc możesz z łatwością się po tym poruszać. Pytałem o to jakich cech nie widać? Czy takie poczwarki mogą mieć przedstawiciele innych rodzin motyli, jeśli tak, to jakie? (nie wiem, nie siedzę w poczwarkach motyli). Zadaję przecież logiczne pytania - mamy rozmiar, miejsce roślinę. Ilość gatunków w Polsce jest ograniczona a tutaj liczba wyników ograniczona jest do ilu - no właśnie, ponawiam pytanie - jakie jeszcze gatunki mogą wchodzić w grę?
Nie naciskam, tylko grzecznie pytam.
Nie naciskam, tylko grzecznie pytam.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Sprawdziłem, oczywiście. Był chodnik, czarne ścianki. Ba, to miejsce mogę dzisiaj odwiedzić bo i tak będę tam 3 km obok. Dąb stoi, kora i ewentualny oprzęd tam bedzie. Tam, w tych dębach widuję inne żerowiska i należą one do Cossus cossus, przynajmniej tak je oceniam na podstawie wyglądu tych żerowisk. Występowanie trociniarki na dębach obserwuję wielokrotnie, ale teraz zasiałeś takie ziarno niepewności, że mogą to być jeszcze jakieś inne gatunki (i to nie tylko we mnie), że naprawdę jestem ciekaw, co może jeszcze wchodzić w grę w takich wypadkach. Dotąd wszyscy zgodnie traktowaliśmy, że jeśli na dębie widujemy żerowiska "trociniarkowe" to należą one do trociniarki. Może trzeba i tą opinię zweryfikować. Na Forum były takie obserwacje np.Marek Hołowiński pisze: 2. poczwarka w szczelinach kory - nie widać skąd tam się wzięła. Nie sprawdziłeś czy poniżej był kokon (domyślam się że był), czy było tam żerowisko, jeśli tak- jak wyglądało?
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=187756#p187756
W kolejnym poście Adam pisze tak:
Jak to "pozostawia"? Adam, czy spotykałeś egzuwia wystające z kory dębów?Wujek Adam pisze:Faktycznie otwory troiciniarek są nieco podobne do koziorogowych wylotów. Obraz żerowania jest jednak inny, a ponadto C. cossus pozostawia po sobie zwykle charakterystyczne egzuwia.
Na załączonym zdjęciu zestawiłem to egzuwium z egzuwium Cossus cossus z prawej. Jak dla mnie, to jest to samo.
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Więc domyślam się że to Cossus cossus, ale nie widzę cech potwierdzających. W przyrodzie różne cuda się zdarzają, więc może w jakichś tam okolicznościach wylinka znalazła się w szczelinie
Jacek, nie mam już czasu na dalszą dyskusję.
Jacek, nie mam już czasu na dalszą dyskusję.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
OK, nie ma pośpiechu. Może ktoś inny uzupełni pozostające bez odpowiedzi pytania, jakie gatunki mogą jeszcze wchodzić w grę. I co jest na tyle podobnego do tego egzuwium, że na zdjęciu nie widać cech różnicujących.
Tam była końcówka chodnika larwalnego a ta pusta przestrzeń 'za" poczwarką to ścianka chodnika, skutek żeru gąsienicy. To, skąd się zresztą ta poczwarka tam wzięła jest chyba bez znaczenia. Skoro trociniarki wędrują to mogła przywędrować równie dobrze z innej partii drzewa. Pytanie tylko, że jeśli to nie jest trociniarka, to co mogło tam przywędrować lub wyrosnąć w tamtym miejscu. Do dyspozycji są tam tylko stare dęby i pojedyncze ogromne sosny, które można wykluczyć. Dąb jako roślina żywicielska - 100%.
Tam była końcówka chodnika larwalnego a ta pusta przestrzeń 'za" poczwarką to ścianka chodnika, skutek żeru gąsienicy. To, skąd się zresztą ta poczwarka tam wzięła jest chyba bez znaczenia. Skoro trociniarki wędrują to mogła przywędrować równie dobrze z innej partii drzewa. Pytanie tylko, że jeśli to nie jest trociniarka, to co mogło tam przywędrować lub wyrosnąć w tamtym miejscu. Do dyspozycji są tam tylko stare dęby i pojedyncze ogromne sosny, które można wykluczyć. Dąb jako roślina żywicielska - 100%.
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
w tym wątku jest moja obserwacja z dużym egzuwium tkwiącym w otworze wylotowym
duży jelonkowy dąb alejowy
duży jelonkowy dąb alejowy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Tu macie egzuwium Cossus cossus, można porównać. Przy tych rozmiarach z naszych gatunków nic innego nie wchodzi w rachubę.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2018, 11:37
- UTM: EC09
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
W sprawie egzuwium Cossus cossus i przeopoczwarczania się w korze. Ładnych parę lat temu na Mazurach końcem sierpnia znalazłem taką właśnie spacerującą gąsienicę, którą zabrałem i umieściłem w pojemniku, do którego włożyłem kawałek odrąbanego drewna (nie jestem pewien jakie to było drzewo, ale coś mi świta, że mogła to być Tilia cordata) i wspomniana gąsienica dość szybko się w nim zadomowiła, a wiosną następnego roku wylęgło sie imago pozostawiając właśnie egzuwium wystające z rzeczowego fragmentu drewna - wiem, że warunki były sztuczne i możliwości co do wyboru lokum przez gąsienicę mocno ograniczone, tym niemniej, istotnie z tego wynika, że jak najbardziej możliwe jest przepoczwarczenie w drewnie w przypadku tego gatunku.Marek Hołowiński pisze:Nie mam czasu rozpisywać się. Być może są wyjątki. W niektórych pozycjach podają że Cossus cossus przepoczwarcza się w korze, ale Schnaider a artykule Cossus terebra na ziemiach Polski pisze, cyt" Poczwarka Cossus terebra F. w przeciwieństwie do Cossus cossus L. nie mieści się w kokonie, lecz w niewyścielonym cylindrycznym zakończeniu chodnika, co również stwierdza..."
J Heintze w atlasie Motyle Polski też opisuje przepoczwarczenie larw Cossus cossus w oprzędach.
Osobiście nigdy nie spotkałem poczwarek Cossus cossus w szczelinach kory, a ponadto uważam że gąsienice tego gatunku jesienią opuszczają swoje żerowiska.
Zamieszczone fotki nie nadają się do oznaczenia. Potrzebne są fotki obejmujące widok głowy, najlepiej z boku.
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
A Acossus terebra?Grzegorz Banasiak pisze:Tu macie egzuwium Cossus cossus, można porównać. Przy tych rozmiarach z naszych gatunków nic innego nie wchodzi w rachubę.
póki nie pokażesz cech/cechy różniącej, to z tych fotek i zawartych powyżej informacji można jedynie się domyślać że jest to Cossus cossus, o czym już wcześniej napisałem. Nie ma tu żadnego dowodu że egzugwium należy do tego gatunku.
Ech miałem nie pisać...
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
maciek, po opuszczeniu swojego żerowiska Cossus cossus wybiera sobie miejsca zupełnie przypadkowe na założenie oprzędu. Nic tu dziwnego się nie wydarzyło.Maciej Sosnowski pisze:W sprawie egzuwium Cossus cossus i przeopoczwarczania się w korze. Ładnych parę lat temu na Mazurach końcem sierpnia znalazłem taką właśnie spacerującą gąsienicę, którą zabrałem i umieściłem w pojemniku, do którego włożyłem kawałek odrąbanego drewna (nie jestem pewien jakie to było drzewo, ale coś mi świta, że mogła to być Tilia cordata) i wspomniana gąsienica dość szybko się w nim zadomowiła, a wiosną następnego roku wylęgło sie imago pozostawiając właśnie egzuwium wystające z rzeczowego fragmentu drewna - wiem, że warunki były sztuczne i możliwości co do wyboru lokum przez gąsienicę mocno ograniczone, tym niemniej, istotnie z tego wynika, że jak najbardziej możliwe jest przepoczwarczenie w drewnie w przypadku tego gatunku.Marek Hołowiński pisze:Nie mam czasu rozpisywać się. Być może są wyjątki. W niektórych pozycjach podają że Cossus cossus przepoczwarcza się w korze, ale Schnaider a artykule Cossus terebra na ziemiach Polski pisze, cyt" Poczwarka Cossus terebra F. w przeciwieństwie do Cossus cossus L. nie mieści się w kokonie, lecz w niewyścielonym cylindrycznym zakończeniu chodnika, co również stwierdza..."
J Heintze w atlasie Motyle Polski też opisuje przepoczwarczenie larw Cossus cossus w oprzędach.
Osobiście nigdy nie spotkałem poczwarek Cossus cossus w szczelinach kory, a ponadto uważam że gąsienice tego gatunku jesienią opuszczają swoje żerowiska.
Zamieszczone fotki nie nadają się do oznaczenia. Potrzebne są fotki obejmujące widok głowy, najlepiej z boku.
Pisząć cytowany fragment, miałem na myśli szczeliny kory w obrębie żerowiska i luźna poczwarka - tu twierdzę że nie.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2018, 11:37
- UTM: EC09
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 1 time
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Marek, masz rację ale i tak te nasze rozważania to niestety gdybanie. Biorąc pod uwagę pospolitość C cossus i duże podobieństwo egzuwium obstawiam ten gatunek. Bez okazu albo dokładnego zbadania egzuwium - jeśli różni się u sugerowanych gatunków - nie rozstrzygniemy tu niczego jednoznacznie. Okaz to podstawa.Marek Hołowiński pisze:A Acossus terebra?Grzegorz Banasiak pisze:Tu macie egzuwium Cossus cossus, można porównać. Przy tych rozmiarach z naszych gatunków nic innego nie wchodzi w rachubę.
póki nie pokażesz cech/cechy różniącej, to z tych fotek i zawartych powyżej informacji można jedynie się domyślać że jest to Cossus cossus, o czym już wcześniej napisałem. Nie ma tu żadnego dowodu że egzugwium należy do tego gatunku.
Ech miałem nie pisać...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Właśnie o to mi chodziło, żeby podrzucić możliwe, potencjalne choćby gatunki, wchodzące w rachubę. Mamy taką sytuację, że od wielu lat wszystkie te żerowiska na dębach traktowaliśmy jako "Cossus cossus", bez głębszej analizy i na zasadzie powtórzeń. I tak się przyjęło. A być może właśnie wchodzi w grę nie jeden ale więcej gatunków???Marek Hołowiński pisze:A Acossus terebra?
Teraz będziemy "mądrzejsi" i przy spotkaniu takiego egzuwium warto będzie je zebrać po to, by móc z całą pewnością powiedzieć, na zasadzie oznaczenia i cech, czy jest to C.cossus czy inny gatunek i jesli inny to jaki?
O A.terebra już pytalem. Czy A.terebra był stwierdzany poza topolą, i czy jest możliwość jego występowania na dębie (Quercus) w siedlisku wygrzanym, w świetlistej dąbrowie? Czy ona nie jest związana raczej z wilgotnym terenem?
Poczwarka A.terebra na Forum jest w tym poście https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=278742#p278742
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Na fotkach poczwarek przy miarce widać wyrostek na szczycie głowy - to jest cecha wyróżniająca poczwarki tego gatunku od Cossus cossus. Poza tym poczwarki obu gatunków są prawie identyczne. A biologia? trzeba badać. Być może jest w tej materii jeszcze coś do odkrycia. Z Polski oprócz rekordów okazów złowionych do światła jest bardzo mało informacji o biologii. U siebie obserwuję od kilku lat, ale najważniejsze są informacje zawarte w wymienionej wyżej pracy Shnaidera. Póki co podstawowym gatunkiem żywicielskim jest Populus tremula - osika, ponadto był stwierdzony na Populus nigra i hybrida 277. Autor cytuje znalezienie we Wrocławiu gąsienicy na Robinia pseudoacacia z której w maju 1925 roku wylągł się motyl.Jacek Kurzawa pisze:
Poczwarka A.terebra na Forum jest w tym poście https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=278742#p278742
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Temat nam się rozjechał na trzy drogi:
1. Wykluczenie C.cossus, które miało miejsce na początku, jako nieprawdopodobne
2. Czy żerowiska podkorowe na dębach należą do C.cossus czy może do jeszcze innych gatunków, jeśli tak, to jakie wchodzą w grę.
3. Do jakiego gatunku należy prezentowane na mojej fotce egzuwium
Ad 1.
Myślę, że właśnie tak mogło się stać, że gąsienica weszła do szczelinki, poszerzyła ją sobie i w taki sposób dokonała przeobrażenia. Ten sposób, który Marku zakwestionowałeś, wygląda na normę u tego gatunku. Zawsze mi się tak wydawało i tematu „nie drążyłem” bo nie było po co. Ale zważywszy na ogromne twoje doświadczenie teraz będę ostrożniejszy w stwierdzeniu, że każde duże egzuwium trociniarki to będzie Cossus cossus. Tak, to trzeba byłoby zawsze udowodnić.
Ad 2.
C.cossus była podawana z dębów i jest spotykana na dębach nierzadko. Czy są inne gatunki to jest ciekawe pytanie. Nie pojawił się właściwie żaden kontrkandydat dla C.cossus. A.terebra nie może być nim ponieważ jest gatunkiem bardzo rzadkim, dotąd podawanym z topoli. Środowisko, położenie egzuwium. To wszystko razem A.terebra gatunkiem niemal nieprawdopodobnym w tej sytuacji.
Ad 3. Po zdjęciu – nieoznaczalne. Można sobie gdybać, zakładać i tyle.
Na potrzeby samej mojej opowieści o żerowiskach na dębach to jest jednak bez znaczenia. Historia bowiem dotyczy kozioroga i żerowisk Cossus cossus na dębach a to są jednak fakty, udokumentowane, publikowane i tutaj nie ma nad czym się dalej rozwodzić.
Można powiedzieć, że nie ma pewności co do tego, do jakiego gatunku należy ta poczwarka, ale ja się wcale przy tym nie będę upierał. Niech zostanie to jako cf. Cossus cossus. To da się potwierdzić, bo ja w tym terenie bywam oddziale bywam regularnie od ponad 1985 roku, co rocznie, po 2-10 wizyt rocznie. Sprawdzę, znajdę gąsienicę, może znajdę poczwarkę, może motyla… Okaże się. Osobiście nie wierzę w nic innego bo nie ma nic co mogłoby zastąpić chociaż potencjalnie C.cossus. Ale ok – nie ma oznaczenia, bo nie ma okazu.
No, tak to podsumuję:
1. C.cossus cossus - nie może być, bo …. nie ma okazu, ale
2. Inny gatunek – nie ma kandydata. (Czyżby nie było naprawdę żadnego gatunku, który żyje pod korą starych dębów, tej wielkości…???) Jeśli rzeczywiście tak jest, to sprawa wydaje się prosta.
Wracam więc do 1 i myślę sobie tak, że za Cossus cossus przemawiają:
• gatunek ten był wielokrotnie stwierdzany na starych dębach, są liczne publikacje np. tutaj https://www.researchgate.net/publicatio ... gures?lo=1
• jest gatunkiem pospolitym, wszędobylskim, dlatego trzeba właśnie brać go pod uwagę
• wielkość egzuwium wyklucza właściwie inne gatunki
• biotop
• brak innych podobnych gatunków
Ale tak się gatunków nie oznacza i nie wykazuje występowania gatunku! Nie ma mowy o poszlakowym oznaczaniu. Nie ma obiektu, nie ma oznaczenia. Nie można zakładać, że to „musi być”, albo że powinno itd. Przerabialiśmy już to wielokrotnie np. przy okazji rośliny żywicielskiej Mallosia. Dlatego z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że „Przypuszczam, i wszystko na to wskazuje, że egzuwium może należeć do Cossus cossus”.
Dzięki Marku.
PS. I dokładnie o tym napisal Grzesiek, więc mamy tu pełną zgodę
1. Wykluczenie C.cossus, które miało miejsce na początku, jako nieprawdopodobne
2. Czy żerowiska podkorowe na dębach należą do C.cossus czy może do jeszcze innych gatunków, jeśli tak, to jakie wchodzą w grę.
3. Do jakiego gatunku należy prezentowane na mojej fotce egzuwium
Ad 1.
Myślę, że właśnie tak mogło się stać, że gąsienica weszła do szczelinki, poszerzyła ją sobie i w taki sposób dokonała przeobrażenia. Ten sposób, który Marku zakwestionowałeś, wygląda na normę u tego gatunku. Zawsze mi się tak wydawało i tematu „nie drążyłem” bo nie było po co. Ale zważywszy na ogromne twoje doświadczenie teraz będę ostrożniejszy w stwierdzeniu, że każde duże egzuwium trociniarki to będzie Cossus cossus. Tak, to trzeba byłoby zawsze udowodnić.
Ad 2.
C.cossus była podawana z dębów i jest spotykana na dębach nierzadko. Czy są inne gatunki to jest ciekawe pytanie. Nie pojawił się właściwie żaden kontrkandydat dla C.cossus. A.terebra nie może być nim ponieważ jest gatunkiem bardzo rzadkim, dotąd podawanym z topoli. Środowisko, położenie egzuwium. To wszystko razem A.terebra gatunkiem niemal nieprawdopodobnym w tej sytuacji.
Ad 3. Po zdjęciu – nieoznaczalne. Można sobie gdybać, zakładać i tyle.
Na potrzeby samej mojej opowieści o żerowiskach na dębach to jest jednak bez znaczenia. Historia bowiem dotyczy kozioroga i żerowisk Cossus cossus na dębach a to są jednak fakty, udokumentowane, publikowane i tutaj nie ma nad czym się dalej rozwodzić.
Można powiedzieć, że nie ma pewności co do tego, do jakiego gatunku należy ta poczwarka, ale ja się wcale przy tym nie będę upierał. Niech zostanie to jako cf. Cossus cossus. To da się potwierdzić, bo ja w tym terenie bywam oddziale bywam regularnie od ponad 1985 roku, co rocznie, po 2-10 wizyt rocznie. Sprawdzę, znajdę gąsienicę, może znajdę poczwarkę, może motyla… Okaże się. Osobiście nie wierzę w nic innego bo nie ma nic co mogłoby zastąpić chociaż potencjalnie C.cossus. Ale ok – nie ma oznaczenia, bo nie ma okazu.
No, tak to podsumuję:
1. C.cossus cossus - nie może być, bo …. nie ma okazu, ale
2. Inny gatunek – nie ma kandydata. (Czyżby nie było naprawdę żadnego gatunku, który żyje pod korą starych dębów, tej wielkości…???) Jeśli rzeczywiście tak jest, to sprawa wydaje się prosta.
Wracam więc do 1 i myślę sobie tak, że za Cossus cossus przemawiają:
• gatunek ten był wielokrotnie stwierdzany na starych dębach, są liczne publikacje np. tutaj https://www.researchgate.net/publicatio ... gures?lo=1
• jest gatunkiem pospolitym, wszędobylskim, dlatego trzeba właśnie brać go pod uwagę
• wielkość egzuwium wyklucza właściwie inne gatunki
• biotop
• brak innych podobnych gatunków
Ale tak się gatunków nie oznacza i nie wykazuje występowania gatunku! Nie ma mowy o poszlakowym oznaczaniu. Nie ma obiektu, nie ma oznaczenia. Nie można zakładać, że to „musi być”, albo że powinno itd. Przerabialiśmy już to wielokrotnie np. przy okazji rośliny żywicielskiej Mallosia. Dlatego z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że „Przypuszczam, i wszystko na to wskazuje, że egzuwium może należeć do Cossus cossus”.
Dzięki Marku.
PS. I dokładnie o tym napisal Grzesiek, więc mamy tu pełną zgodę
Grzegorz Banasiak pisze:Marek, masz rację ale i tak te nasze rozważania to niestety gdybanie. Biorąc pod uwagę pospolitość C cossus i duże podobieństwo egzuwium obstawiam ten gatunek. Bez okazu albo dokładnego zbadania egzuwium - jeśli różni się u sugerowanych gatunków - nie rozstrzygniemy tu niczego jednoznacznie. Okaz to podstawa.
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Jacek, zupełnie niepotrzebne te Twoje wywody i podsumowania. Cały wątek dotyczy że z opisów i niewłaściwych ujęć na fotkach (bez pokazania cech kluczowych) nie można oznaczyć gatunku, bo istnieje drugi bardzo podobny. Niektóre informacje wprowadzały w błąd (wystające z kory - bez sprawdzenia tego co było pod korą) utrudniając determinację, bo po sposobie żerowania i miejscu przepoczwarczenia też można je oznaczyć. Poczwarki obu gatunków trociniarek są łatwe do rozróżnienia ale muszą być właściwie pokazane. I tyle na ten temat.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Widzę, że atmosfera dyskusji powoli się podnosi. Zupełnie niepotrzebnie. Ochłońmy trochę, spokojnie. Nauka polega na podsumowaniach faktów i wyciąganiu wniosków. Zarówno Jacek jak i Marek podsumowali całość. Wyluzujmy...
PS. Marku wybierasz się na Sympozjum Lep. ???
PS. Marku wybierasz się na Sympozjum Lep. ???
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Egzuwium poczwarki w korze dębu - Cossus?
Marku, te moje podsumowania są dlatego, że dyskusja się rozjechała, dotyczyła nie jednej a trzech spraw. Szkoda, że nie czytasz tego, bo wychodzi na to, że dyskutujemy o różnych sprawach. Wszedłeś do dyskusji ze stwierdzeniem, że poczwarka Cossus cossus nie wystaje nigdy z kory więc spytałem, to jaki to może być inny gatunek - i się zaczęła dyskusja o tym. Jaki inny gatunek, poza Cossus rozwija się na dębach pod grubą korą. Nie chodzi o tą jedną na zdjęciu. Zauważ, sprawdź, cały czas pytam o drugi gatunek jakiegoś motyla w kontekście jego występowania na dębach w całej Polsce.
Zdjęcia wyciągnąłem z archiwum już w trakcie dyskusji, bo skoro napisałeś, że nigdy poczwarki Cossus cosuss nie wystają z kory, to pokazałem zdjęcie, że taką spotkałem i jednak spotyka się takie wystające i są one tak nierzadko znajdowane. Zdjęcia nie umieściłem w celu jego oznaczenia; dyskusja o tym, że się tej poczwarki nie da oznaczyć na podstawie zdjęcia jest zupełnie oczywista i nie ona jest tutaj głównym przedmiotem dyskusji. Dyskusja jest głównie o tym, czy na dębach z grubą korą mogą żerować poza Cossus cossus inne gatunku motyli (to są moje dwa punkty z poprzedniego postu).
Przez chwilę wydawało mi się nawet, ze możesz mieć rację, że na dębach żyją dwa gatunki trociniarek i zaciekawiło mnie to, jaki to jeszcze może być gatunek. Sugerujesz, że A.terebra może występować w dębach, ale na jakiej podsatwie? Czy może być tak liczna i w całej Polsce? Jaka jest na to szansa, jeśli nikt nigdy nie spotkał tego gatunku na dębie i dlaczego w tej sytuacji sugerujesz, że że przedstawiona poczwarka Cosuss cosuss może być A.terebra...?
Spodziewam się, że wiele osób będzie interesować to, jaki gatunek poza Cossus cossus jest możliwy do występowania na dębach w Polsce. Motylarze mający doświadczenie mogą coś na temat wiedzieć więcej. Z mojego doświadczenia, gdzie motyle zbierałem od 1980 roku, zajmowałem się przeziernikami, hodowałem oczywiście trociniarkę, nie raz, pod korą dłubię już ponad 40 lat, więc to nie jest jakieś małe doświadczenie, wszystkie te trociniarkowe żerowiska na starych dębach należą tylko do tego jednego gatunku. Możliwość występowania A.terebra na dębie w takich środowiskach trzeba odrzucić albo udowodnić. I teraz na tej podstawie mogę postawić taką hipotezę, bez oglądania się na żadne już zdjęcie, że u siebie na dębach spotykam Cosuss cossus.
Wszystkich z pewnością interesuje, jakie gatunki żerują pod korą starych dębów (mające egzuwium poczwarkowe długości ponad 5 cm i szerokości 1,5 cm), bo wiele osób często spotyka się z takimi żerowiskami w całej Polsce. Jeśli nie ma innych kandydatów do wytypowania, co żeruje pod korą starych dębów.
Zdjęcia wyciągnąłem z archiwum już w trakcie dyskusji, bo skoro napisałeś, że nigdy poczwarki Cossus cosuss nie wystają z kory, to pokazałem zdjęcie, że taką spotkałem i jednak spotyka się takie wystające i są one tak nierzadko znajdowane. Zdjęcia nie umieściłem w celu jego oznaczenia; dyskusja o tym, że się tej poczwarki nie da oznaczyć na podstawie zdjęcia jest zupełnie oczywista i nie ona jest tutaj głównym przedmiotem dyskusji. Dyskusja jest głównie o tym, czy na dębach z grubą korą mogą żerować poza Cossus cossus inne gatunku motyli (to są moje dwa punkty z poprzedniego postu).
Przez chwilę wydawało mi się nawet, ze możesz mieć rację, że na dębach żyją dwa gatunki trociniarek i zaciekawiło mnie to, jaki to jeszcze może być gatunek. Sugerujesz, że A.terebra może występować w dębach, ale na jakiej podsatwie? Czy może być tak liczna i w całej Polsce? Jaka jest na to szansa, jeśli nikt nigdy nie spotkał tego gatunku na dębie i dlaczego w tej sytuacji sugerujesz, że że przedstawiona poczwarka Cosuss cosuss może być A.terebra...?
Spodziewam się, że wiele osób będzie interesować to, jaki gatunek poza Cossus cossus jest możliwy do występowania na dębach w Polsce. Motylarze mający doświadczenie mogą coś na temat wiedzieć więcej. Z mojego doświadczenia, gdzie motyle zbierałem od 1980 roku, zajmowałem się przeziernikami, hodowałem oczywiście trociniarkę, nie raz, pod korą dłubię już ponad 40 lat, więc to nie jest jakieś małe doświadczenie, wszystkie te trociniarkowe żerowiska na starych dębach należą tylko do tego jednego gatunku. Możliwość występowania A.terebra na dębie w takich środowiskach trzeba odrzucić albo udowodnić. I teraz na tej podstawie mogę postawić taką hipotezę, bez oglądania się na żadne już zdjęcie, że u siebie na dębach spotykam Cosuss cossus.
Wszystkich z pewnością interesuje, jakie gatunki żerują pod korą starych dębów (mające egzuwium poczwarkowe długości ponad 5 cm i szerokości 1,5 cm), bo wiele osób często spotyka się z takimi żerowiskami w całej Polsce. Jeśli nie ma innych kandydatów do wytypowania, co żeruje pod korą starych dębów.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 507 Odsłony
-
Ostatni post autor: zolw_
-