Może słów parę o kilku - dajmy na to: kózkach, których... już w tym roku raczej nie spotkamy
Połow czerwca to pora, kiedy już jest po rójce niektórych gatunków.
Przedstawię tu dane z okolic Warszawy i może co-nieco z Puszczy Białowieskiej. W innych okolicach może być inaczej
W-wa:
Asemum striatum /może jeszcze gdzie niedobitek siedzi?/
Poecilium alni, Poecilium rufipes /zapomnijmy o nich do 2008 roku/
Pyrrhidium sanguineum /trupki same od jakiegoś czasu/
Anaglyptus mysticus /ustępuje, ale kto wie - może jeszcze wpaść.../
Anoplodera rufipes /zdecydowana końcóweczka/
Cortodera humeralis, Cortodera femorata /błąkają się staruszki - niedobitki/
Grammoptera abdominalis /jak wyżej/
Rhamnusium bicolor /rójka na finiszu/
Opsilia coerulescens /może, może? Ale wątpię.../
Phytoecia pustulata, Phytoecia virgula /Wytarte i połamane ostatki w trawie/
Agapanthia violacea /być może gdzie jaka jeszcze dogorywa?/
Tetrops starki /uwolnił od siebie jesionowe listki/
Puszcza B:
Evodinus borealis /wiem, pojedyncze okazy potrafią dożyć i sierpnia, ale po rójce jest/
Semanotus undatus /daję Semanotus russicus temu, kto teraz tam S.undatus zdybie!/
Alosterna ingrica /było, było - ale się zmyło.../
*
Zapewne nie jedną kózeczke pominąłem. Ale przecież tyle jeszcze się roi!
Powodzenia w sezonie!
Wujek Adam
. P. detritusa wyhodowałem ale łowiłem też imago. Zależy mi na 1 exx. A. rufipesa bo mamy go wykazanego z naszego terenu na podstawie 1 okazu ( D.Wasiluk leg.) a nie mam tego w moim początkującym zbiorze.