Uzupełniająco:Jacek Kurzawa pisze:Szukam preparatora i byłoby dobrze, gdyby ktoś się podjął współpracy.
1. prześlę kartoniki i szpilki,
2. czas wykonania - dowolny, nie ma pośpiechu, do ustalenia
3. etykiety - po mojej stronie, partie materiału będą miały raczej jedną do kilku lokalizacji. Etykietki będą razem z materiałem, do podpięcia
4. wycena - do ustalenia
Materiał do preparowania jest różny: suchy, na mokro, w alkoholu. Czasami zdarza się trudniejsza partia, gdzize owady były trute prawdopodobnie w alkoholu (?pułapki), gdzie czasem nogi sprężynują i preparacja jest trudna. W takich wypadkach jest gorzej z preparacją i trzeba to po prostu "jakoś" zrobić. Mogę zaopatrzyć preparatora w kwas solny z pepsyną do rozmiękczania.
Szczegóły ustalimy prywatnie z kimś, kto się zgłosi. Z pewnością uda nam się porozumieć co do jakości i metody. Ogólnie i najprościej rzecz ujmując - chcę je mieć spreparowane.
W zależności od materiału, jak pisałem jest w różnym stanie i jakości, nie oczekuję perfekcji a i szkoda czasu preparatora. Sam się nie przykładam zbytnio do preparatyki, jeśli nie ma potrzeby. Najważniejszy jest dla mnie okaz i etykieta. Ułożenie nóżek można zawsze zmienić a niejednokrotnie do tego dochodzi podczas powtórnej preparatyki np kopulatorów. Jeśli ktoś chciałby popisać się umiejętnością idealnej preparatyki nie widzę przeszkód. Jeśli będą zrobione średnio przyzwoicie, też nie widzę problemów.Z pewnością za jakością preparowania idą koszty a tu już trzeba się po prostu dobrze umówić.