Bagniki
-
- Posty: 845
- Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 08:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Bagniki
Obserwuje od lat wszystkie trzy gatunki darwnikowatych u siebie, bagnika nadwodnego w dwóch miejscach. Niektóre okazy są naprawdę imponujące .
- Załączniki
- DSC01446.JPG (371.53 KiB) Przejrzano 3071 razy
- DSC01426.JPG (177.77 KiB) Przejrzano 3071 razy
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Bagniki
Tak, na pierwszym jest Dolomedes plantarius, dorosła samica tak na oko,
a na drugim D. fimbriatus - z taką uwagą że zdecydowanie osobnik młodociany,
więc porównywanie rozmiarów jest nieco chybione
Dorosłe D. plantarius są zwykle nieco większe niż D. fimbriatus.
a na drugim D. fimbriatus - z taką uwagą że zdecydowanie osobnik młodociany,
więc porównywanie rozmiarów jest nieco chybione
Dorosłe D. plantarius są zwykle nieco większe niż D. fimbriatus.
-
- Posty: 845
- Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 08:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Bagniki
Tak to była samica z młodymi . W nadbrzeżnej roślinności dość sporo jest podobnych sieci choć nie ma w nich pająków ...
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Bagniki
Teraz widać, na pierwszej fotce był kawałek pajęczyny, nie musiał być związany
z pająkiem.
Oba gatunki z rodzaju Dolomedes robią podobne "namioty" przed wylegiem
młodych, Pisaura mirabilis też bardzo pokaźną konstrukcję tworzy, nie ustępującą
czasem wielkością od tych tworzonych przez bagniki.
Być może część "namiotów" jest porzucana "bo coś przeszkadza". ale o tym pająk
dowiaduje się "post faktum", albo coś zjada gospodarza Mogą też być
porzucane po wylęgu i rozproszeniu potomstwa,
Część tych oprzędów może należeć do Pisaura, niekoniecznie Dolomedes.
Masz moje gratulacje bo osobiście takiego "żłobka" u D. plantarius
nie widziałem, choć sporo sztuk tego gatunku spotkałem w życiu.
z pająkiem.
Oba gatunki z rodzaju Dolomedes robią podobne "namioty" przed wylegiem
młodych, Pisaura mirabilis też bardzo pokaźną konstrukcję tworzy, nie ustępującą
czasem wielkością od tych tworzonych przez bagniki.
Być może część "namiotów" jest porzucana "bo coś przeszkadza". ale o tym pająk
dowiaduje się "post faktum", albo coś zjada gospodarza Mogą też być
porzucane po wylęgu i rozproszeniu potomstwa,
Część tych oprzędów może należeć do Pisaura, niekoniecznie Dolomedes.
Masz moje gratulacje bo osobiście takiego "żłobka" u D. plantarius
nie widziałem, choć sporo sztuk tego gatunku spotkałem w życiu.
-
- Posty: 845
- Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 08:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Bagniki
W pobliżu ok. 1m odległości było jeszcze takie coś, czy to jakaś spiżarnia tego gatunku?
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Bagniki
Nie, bagniki nie tworzą spiżarni, zresztą jak opiekują się kokonem (noszą go
w szczękoczułkach) to nawet nie jedzą bo nie polują. Polują "z marszu", "z pogoni",
zapasów nigdy nie tworzą. Spiżarnie spotyka się u pająków sieciowych i to głównie
u przedstawicieli rodziny Araneidae.
Brak mi skali, ciężko z tych "śmieci" coś wywnioskować, zdjęcie też niezbyt wyraźne.
Wygląda to na zniszczony, spasożytowany? lub już opuszczony po wylęgu kokon
Dolomedes lub Pisaura.
w szczękoczułkach) to nawet nie jedzą bo nie polują. Polują "z marszu", "z pogoni",
zapasów nigdy nie tworzą. Spiżarnie spotyka się u pająków sieciowych i to głównie
u przedstawicieli rodziny Araneidae.
Brak mi skali, ciężko z tych "śmieci" coś wywnioskować, zdjęcie też niezbyt wyraźne.
Wygląda to na zniszczony, spasożytowany? lub już opuszczony po wylęgu kokon
Dolomedes lub Pisaura.
-
- Posty: 845
- Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 08:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Bagniki
W sobotę jak dojechałam na miejsce, nie miałam szans nawet wysiąść z samochodu bo z nieba lunęła ściana deszczu.
Byłam ponownie w poniedziałek, drobny deszczyk z przerwami na słoneczko, po dwóch stanowiskach z bagnikiem nie ma śladu.
Powyrywane rośliny nadbrzeżne, pewnie tam byli wędkarze, chociaż z tego co wiem to jest tam zakaz wędkowania ale widać że byli i to gromadnie.
W kilku miejscach są żłobki z małymi ale nie zauważyłam dorosłych osobników, więc nie wiem czy to bagniki,, chociaż miejsce nad taflą wody, mogło by wskazywać na ten gatunek.
Byłam ponownie w poniedziałek, drobny deszczyk z przerwami na słoneczko, po dwóch stanowiskach z bagnikiem nie ma śladu.
Powyrywane rośliny nadbrzeżne, pewnie tam byli wędkarze, chociaż z tego co wiem to jest tam zakaz wędkowania ale widać że byli i to gromadnie.
W kilku miejscach są żłobki z małymi ale nie zauważyłam dorosłych osobników, więc nie wiem czy to bagniki,, chociaż miejsce nad taflą wody, mogło by wskazywać na ten gatunek.
- Załączniki
- DSC03170.JPG (375.04 KiB) Przejrzano 2985 razy
- DSC03172.JPG (342.74 KiB) Przejrzano 2985 razy
- DSC03161.JPG (335.48 KiB) Przejrzano 2985 razy