Zachciało mi się pofotografować szarańczaki i przeróżne ich formy barwne ale chciałbym wiedzieć co fotografuję. Niestety nie umiem korzystać z klucza zamieszczonego w przewodniku entomologa - szarańczaki. Możliwe, że jestem tępy i dlatego nie rozumiem niektórych opisów:
1. wyraźne wcięcie na przedniej krawędzi przednich skrzydeł. Chodzi o rodzaj Chorthippus. Mógłby ktoś mi to pokazać na zdjęciu i dla porównania jakiś okaz bez wcięcia?
2. Pole środkowe rozszerza się. - na zdjęciu nr 5 wydawało mi sie, że się rozszerza ale oglądając w internecie zdjęcia gatunków którym sie nie rozszerza, to też się jakby rozszerza. To też nie jest dla mnie jasne.
I tu się zaciąłem.
Poniżej zdjęcia z 06.08.2017. Miło by było gdyby ktoś nie tylko oznaczył te zdjęcia, ale trochę mnie wyedukował. Fajny by był jakiś dychotomiczny klucz z obrazkami.
Problem z kluczem do oznaczania
Problem z kluczem do oznaczania
- Załączniki
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (125.17 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (98.48 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (95.41 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (148.73 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.46 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (123.43 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (123.89 KiB)
Re: Problem z kluczem do znaczania
Wcięcie (skorzystałam z Twojego zdjęcia i zdjęcia Stenobothrusa ukradzionego z netu):
Rozszerzone pole środkowe (znów kradziona fotka; wykorzystałam apricariusa, bo ma rzeczone pole najbardziej spektakularne, ale jeśli przyjrzysz się Stenobothrusowi powyżej, też je ładnie widać):
Co do Twoich koników, jak dla mnie to same Chorthippusy z podrodzaju Glyptobothrus (głównie z grupy biguttulus, ale będzie tam, jak się zdaje, i przynajmniej jeden Ch. vagans - otwór tympanalny u nr 5 wygląda na owalny).Re: Problem z kluczem do znaczania
Dzięki za odpowiedź. Cały czas widziałem to rozszerzenie pokryw, ale wciąż powtarzające sie w treści książki informacje o jakimś wcięciu wprowadzały mnie w błąd. Teraz mam już łatwiej. Czasem człowiek zatnie się na jakiejś głupocie.