Prośba o pomoc w identyfikacji [pluskwa]

[AlekNeb]

Witam, na początek przepraszam za zdjęcia. Od w pokoju, za którego oknem od dwóch sezonów jest gniazdo jaskólek (po odlocie usuwane, wiosną odbudowały na nowo) pojawiły się owady, które z dużym prawdopodobieństwem zidentyfikowałem jako pluskwy (mam nadzieję że nie domowe) na podstawie poniższych tematów:


viewtopic.php?f=70&t=26262&p=181101&hil ... wa#p181101
2011/viewtopic.php?f=70&t=13625

Chodziłoby o weryfikację i wykluczenie, że nie mamy do czynienia z pluskwą domową. Czy pluskwa ptasia stanowi zagrożenie dla człowieka? I jak ewentualnie się ich pozbyć? Są egzemplarze jasnobrązowe, sfotografowany był martwy.

z góry dziękuję

[Aneta]

Same owady są za mało ostre, żeby móc oznaczyć bez wątpliwości. To, co przemawia za pluskwą jaskółczą, to rozmiary na dolnej fotce i wrażenie dość mocnego owłosienia ciała okazu z fotki pierwszej. Dodatkowo mogłyby pomóc informacje czy domownicy są pogryzieni, czy pluskwy pojawiają się tylko w miesiącach gniazdowania jaskółek i tylko w tym pokoju, przy którym jest gniazdo.

Czy pluskwa ptasia stanowi zagrożenie dla człowieka?

Jak już było napisane w zalinkowanych tu wątkach, nie.

I jak ewentualnie się ich pozbyć?

Trzeba po prostu pozbyć się gniazd.

[AlekNeb]

1. Owady (kilkanaście sztuk) były w szczelinach okna, gdzie gniazdo było w zeszłym sezonie (pokój nie jest sypialnią)
2. Sfotografowany osobnik (żywy), pojawił się w sypialni, przy oknie której jaskółki próbują się zadomowić od kilku dni.
3. Nie ma opisanych w internecie śladów po ugryzieniach

[Aneta]

W takim razie wg mnie wszystko wskazuje na pluskwę jaskółek.

[AlekNeb]

Dziękuję, postaram się na wszelki wypadek umieścić dokładniejsze zdjęcia

[Almandyn]

Z mego doświadczenia wynika, że pluskwy jaskółcze giną w niedługim czasie po usunięciu źródła, czyli ptasich gniazd. Są jednak, jak i pluskwy ludzkie, dość odporne na brak żywiciela i w zacisznych miejscach ( w moim przypadku były to zagłębienia kołków w ścianie pod płytą PCV ) potrafią żyć dość długo.
Najlepiej takie miejsca, gdzie one się gromadzą, dobrze umyć jakimś rozcieńczonym środkiem z chlorem ( domestos itp. ) - u mnie to zadziałało.
Jakiś czas temu pluskwę ptasią znalazłam w kuchni przy oknie ( okno mam stale uchylone, ale zabezpieczone moskitierą ) - na parapecie zewnętrznym nocowały gołębie, więc i one mogą roznosić pasożyty.
Całe szczęście nie jesteśmy dla nich atrakcyjni.

PS. Chyba, że masz papugi lub inne ptaki w domu.