Bardzo kłopotliwy szablak
Bardzo kłopotliwy szablak
Witam!
Bardzo proszę o pomoc. Mam podejrzanego szablaka.
Myślałem, że to sanguineum, jednak nie pasuje mi aparat kopulacyjny (zdecydowanie za mały haczyk), kolor pterostigmy oraz ksztaut odwłoka .
Zdecydowanie za mały haczyk.
HELP!
Bardzo proszę o pomoc. Mam podejrzanego szablaka.
Myślałem, że to sanguineum, jednak nie pasuje mi aparat kopulacyjny (zdecydowanie za mały haczyk), kolor pterostigmy oraz ksztaut odwłoka .
Zdecydowanie za mały haczyk.
HELP!
- Załączniki
- szablak 1.jpg (92.14 KiB) Przejrzano 6085 razy
- szablak 2.jpg (22.21 KiB) Przejrzano 6085 razy
- Ewa Miłaczewska
- Posty: 1281
- Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
- Gender: women
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Jako, że szablak ma czarne nogi, a nie ma niebieskich akcentów w oczach widzę jeszcze Sympetrum depressiusculum. Porównywałem aparat kopulacyjny z rysunkami z Dirkstry i Askew (tej zielonej) i tak mi właśnie wychodzi. Po za tym, może z tej perspektywy tego nie widać ale owad był rzeczywiście przypłaszczony, chyba, że to jakaś wada np. coś się nie udało przy wychodzeniu z wylinki.
Jak pisałem wcześniej, od razu wydał mi się podejrzany hmmm na tle innych szablaków (krwistych na bank) wyglądał inaczej. Nigdy nie widziałem depressiusculum, więc nie mam opatrzenia z tym gatunkiem.
Jak pisałem wcześniej, od razu wydał mi się podejrzany hmmm na tle innych szablaków (krwistych na bank) wyglądał inaczej. Nigdy nie widziałem depressiusculum, więc nie mam opatrzenia z tym gatunkiem.
- Ewa Miłaczewska
- Posty: 1281
- Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
- Gender: women
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Ewa Miłaczewska
- Posty: 1281
- Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
- Gender: women
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Witam!
Tym razem mam raczej na pewno Szablaka przypłaszczonego - Sympetrum depressiusculum.
Proszę jeszcze o potwierdzenie. Te osobniki maja trójkątne plamy na bokach, oraz sa naprawdę mocno... przypłaszczone.
Dodatkowo wklejam ciekawego Szablaka zwyczajnego - Sympetrum vulgatum - zamiast żółtych emblematów na nogach, ma ciemno pomarańczowe.
Tym razem mam raczej na pewno Szablaka przypłaszczonego - Sympetrum depressiusculum.
Proszę jeszcze o potwierdzenie. Te osobniki maja trójkątne plamy na bokach, oraz sa naprawdę mocno... przypłaszczone.
Dodatkowo wklejam ciekawego Szablaka zwyczajnego - Sympetrum vulgatum - zamiast żółtych emblematów na nogach, ma ciemno pomarańczowe.
- Załączniki
- przypłaszczony.jpg (111.9 KiB) Przejrzano 5871 razy
- przypłaszczona.jpg (94.63 KiB) Przejrzano 5871 razy
- vulkgatum.jpg (92.39 KiB) Przejrzano 5871 razy
- przypłaszczony 2.jpg (80.02 KiB) Przejrzano 5864 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 sierpnia 2012, 16:17 przez eutanatos, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Zdecydowanie tak ja również wczoraj zaobserwowałem szablaki i już w terenie byłem pewny, że to, co widzę to Szablak przypłaszczony. Są zdecydowanie charakterystyczne i jak mi się przynajmniej wydaje jak się je już pierwszy raz zobaczy na żywo to ich identyfikacja jest o wiele łatwiejsza niż to się wydaje oglądając tylko zdjęcia. Odniosłem również wrażenie, że samce są zdecydowanie większe od samic czy tobie też się tak wydaje. Zdjęcia moich szablaków potwierdzające moje obserwacje będę mógł zamieścić dopiero w niedzielę.
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Dzięki za pomoc !
Mi się wydaje, że samice maja zdecydowanie krótszy ale bardziej krępy odwłok. To mój pierwszy szablak przypłaszczony w życiu. Widzę że trójkątne plamy i czarna linia na spodzie odwłoka jest oddzielona jasną, wyraźną linią. Po za tym żółte albo kremowe czoło i zaustek .
Zdecydowanie łatwiej się rozpoznaje gatunki które się już kiedyś widziało w terenie. Podobnie jak treraz z szablakami (krwisty/przypłaszczony), miałem tak wcześniej z lecichą zwykłą/białoznaczną oraz lestes sponsa/dryas.
Edit : jest to NOWE stanowisko tego szablaka w Polsce. W całym województwie Śląskim jest około 10 stanowisk.
Mi się wydaje, że samice maja zdecydowanie krótszy ale bardziej krępy odwłok. To mój pierwszy szablak przypłaszczony w życiu. Widzę że trójkątne plamy i czarna linia na spodzie odwłoka jest oddzielona jasną, wyraźną linią. Po za tym żółte albo kremowe czoło i zaustek .
Zdecydowanie łatwiej się rozpoznaje gatunki które się już kiedyś widziało w terenie. Podobnie jak treraz z szablakami (krwisty/przypłaszczony), miałem tak wcześniej z lecichą zwykłą/białoznaczną oraz lestes sponsa/dryas.
Edit : jest to NOWE stanowisko tego szablaka w Polsce. W całym województwie Śląskim jest około 10 stanowisk.
- Ewa Miłaczewska
- Posty: 1281
- Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
- Gender: women
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Przypłaszczone są śliczne. Przyślijcie po kilka zdjęć do zamieszczenie na mojej stronie, z lokalizacją i jakimś opisem, albo i zdjęciem miejsca spotkania! Będę bardzo wdzięczna.
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Mój niestety jest z kwadratu DB 32. Jak się nudzisz a masz atlas to sprawdź czy tam był już obserwowany. Moje obserwacje co do wielkości samicy były słuszne, bo masz takie same. Pomylić go z innym szablakiem przynajmniej w tym okresie jego życia, czyli średnio młody oraz w stanie spoczynkowym to jest prawie niemożliwe.
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Twoje stanowisko (wyszło mi to gdzieś pomiędzy Koniecpolem a Kielcami) też jest nowe.
Re: Bardzo kłopotliwy szablak
Dziękuję. Prawie w połowie tej trasy. Dokładnie to Zalesie koło Lipna, ale wpisać w google należy Oksa, bo inaczej nie znajdzie.