Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
W maju odbędzie się wystawa zdjęć połączona z prelekcjami nt owadów i potrzebny mi motylarz a najlepiej motylarz z gablotą.
Całość ma się odbyć w ramach ciekawego i potrzebnego zarazem pomysłu zaprzyjaźnionej pani biolog, który w założeniu ma edukować i uświadamiać ludzi już od najmłodszych lat, dlatego też widzami głównie będą dzieci w wieku ok. 6 lat.
Z tego co mi wiadomo, same prelekcje ma także prowadzić jakaś entomolog od jętek oraz ja.
Niestety nie znam nazwiska owej pani.
Mamy jętki,mamy chrząszcze, więc przydadzą się jeszcze motyle.
Jeśli ktoś jest z okolic Katowic i zechciałby prostym językiem(bo to dzieci) opowiedzieć o sobie,samych owadach i jak się to zaczęło, to zapraszam.
Zaznaczę także że nie chodzi tu o gablotę z pięknymi egzotykami, a o zwykłe modraszki czy inne pospoliciaki.
Najlepiej jakby pokazać także cykl rozwojowy, oraz ćmy(bo przecież ćma to nie motyl )
Wystawa połączona z prelekcjami odbędzie się w połowie maja bodajże 13.
Proszę o kontakt osoby zainteresowane, wtedy omówimy szczegóły.
Całość ma się odbyć w ramach ciekawego i potrzebnego zarazem pomysłu zaprzyjaźnionej pani biolog, który w założeniu ma edukować i uświadamiać ludzi już od najmłodszych lat, dlatego też widzami głównie będą dzieci w wieku ok. 6 lat.
Z tego co mi wiadomo, same prelekcje ma także prowadzić jakaś entomolog od jętek oraz ja.
Niestety nie znam nazwiska owej pani.
Mamy jętki,mamy chrząszcze, więc przydadzą się jeszcze motyle.
Jeśli ktoś jest z okolic Katowic i zechciałby prostym językiem(bo to dzieci) opowiedzieć o sobie,samych owadach i jak się to zaczęło, to zapraszam.
Zaznaczę także że nie chodzi tu o gablotę z pięknymi egzotykami, a o zwykłe modraszki czy inne pospoliciaki.
Najlepiej jakby pokazać także cykl rozwojowy, oraz ćmy(bo przecież ćma to nie motyl )
Wystawa połączona z prelekcjami odbędzie się w połowie maja bodajże 13.
Proszę o kontakt osoby zainteresowane, wtedy omówimy szczegóły.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Upominając się o kolegów od motylków, dodam że równie dobrze byłoby mieć jakiegoś hodowcę egzotów chrząszczy czy motyli z kilkoma osobnikami. Dzieciaki trzeba zarazić by w lesie nie deptały poczciwych Geotrupidae.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
I kolejny raz napomnę i się przypomnę. Do tego dochodzi niewielka zmiana planów:
Dzieciaki będą w przedziale podstawówka-gimnazjum
Całość odbędzie się 18 maja, ale wcześniej dobrze było całość przygotować.
Jeżeli ktoś z kolegów pragnąłby jakiejś rekompensaty za swój czas czy benzynę bla bla, to jest taka możliwość.
Nawołuję i serdecznie zapraszam.
Jeśli ktoś nie czuje się na siłach by poprowadzić prelekcje, to chociaż przynieście jedną czy dwie gabloty.
Zapewniamy pełne bezpieczeństwo waszych zbiorów.
Koledzy motylkolodzy! Zmotylkujcie dzieciaki!
Taki kolorowy akcent by przykuć uwagę.
Dzieciaki będą w przedziale podstawówka-gimnazjum
Całość odbędzie się 18 maja, ale wcześniej dobrze było całość przygotować.
Jeżeli ktoś z kolegów pragnąłby jakiejś rekompensaty za swój czas czy benzynę bla bla, to jest taka możliwość.
Nawołuję i serdecznie zapraszam.
Jeśli ktoś nie czuje się na siłach by poprowadzić prelekcje, to chociaż przynieście jedną czy dwie gabloty.
Zapewniamy pełne bezpieczeństwo waszych zbiorów.
Koledzy motylkolodzy! Zmotylkujcie dzieciaki!
Taki kolorowy akcent by przykuć uwagę.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Cel bardzo szczytny. Popieram
Koledzy z okolic Katowic weźcie to pod uwagę. Może jednak ktoś z Was się da namówić... WARTO I WYPADA
Koledzy z okolic Katowic weźcie to pod uwagę. Może jednak ktoś z Was się da namówić... WARTO I WYPADA
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Dziękuje Ci Marku za słowa poparcia.
Teraz na pewno ktoś się zainteresuje.
A tak na poważnie, to zaznaczę iż nie chodzi nam o to by motylarz był profesorem i ekspertem. Równie mile widziani są amatorzy, którzy ze słowami przepełnionymi pasją, przekażą swoje odczucia i wiedzę nt motyli.
Raz spotkałem w mych rodzimych lasach motylarza. Zamieniliśmy także parę zdań, więc nie mówcie mi że nikt na Śląsku nie łapie modraszków czy kraśników.
W ramach tegoż projektu, planowana jest także wycieczka terenowa na którą równie serdecznie zapraszam.
Nie jest znana jeszcze dokładna data(w dużej mierze zależna od pogody) ale sama wycieczka jest pierwotnie nastawiona na jętki.
Nie widzę problemu by trochę ją zmodyfikować, i "wpuścić nieco motylich barw".
Dobrym pomysłem byłoby zrobienie "zupy" dla tych pięknych stworków o obrzydliwych upodobaniach smakowych.
Myślę że każdy wie o co mi chodzi.
Pozwoliłoby to na poznanie całego przekroju gatunkowego łąki.
Sam mogę to zrobić, ale kto wszystkie te cudaki ponazywa? I tu wkracza motylarz!
Jeszcze raz Ci dziękuję Marku za Twoje poparcie.
I tak na marginesie: Organizatorka nazywa się Beata Chrobok. Może ktoś akurat zna? Ma bardzo szerokie znajomości w zakresie nauk biologicznych.
WARTO I WYPADA
Teraz na pewno ktoś się zainteresuje.
A tak na poważnie, to zaznaczę iż nie chodzi nam o to by motylarz był profesorem i ekspertem. Równie mile widziani są amatorzy, którzy ze słowami przepełnionymi pasją, przekażą swoje odczucia i wiedzę nt motyli.
Raz spotkałem w mych rodzimych lasach motylarza. Zamieniliśmy także parę zdań, więc nie mówcie mi że nikt na Śląsku nie łapie modraszków czy kraśników.
W ramach tegoż projektu, planowana jest także wycieczka terenowa na którą równie serdecznie zapraszam.
Nie jest znana jeszcze dokładna data(w dużej mierze zależna od pogody) ale sama wycieczka jest pierwotnie nastawiona na jętki.
Nie widzę problemu by trochę ją zmodyfikować, i "wpuścić nieco motylich barw".
Dobrym pomysłem byłoby zrobienie "zupy" dla tych pięknych stworków o obrzydliwych upodobaniach smakowych.
Myślę że każdy wie o co mi chodzi.
Pozwoliłoby to na poznanie całego przekroju gatunkowego łąki.
Sam mogę to zrobić, ale kto wszystkie te cudaki ponazywa? I tu wkracza motylarz!
Jeszcze raz Ci dziękuję Marku za Twoje poparcie.
I tak na marginesie: Organizatorka nazywa się Beata Chrobok. Może ktoś akurat zna? Ma bardzo szerokie znajomości w zakresie nauk biologicznych.
WARTO I WYPADA
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Ehh i dalej nic..Tylko odświeżam by nie zgubił się w wiosennym amoku...Wszyscy wiemy że zaczną się posty typu "co to?"
Jeżeli zdążę to na wystawie będzie także szkielet kota tudzież lisa. Tak w ramach "pożyteczności chrząszczy". Już ciekawiej?
Jeżeli nie dla dzieciaków, to może chociaż pooglądać preparat?
WYPADA I WARTO
Jeżeli zdążę to na wystawie będzie także szkielet kota tudzież lisa. Tak w ramach "pożyteczności chrząszczy". Już ciekawiej?
Jeżeli nie dla dzieciaków, to może chociaż pooglądać preparat?
WYPADA I WARTO
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1627
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Ja od lat prowadzę wystawy i któtkie prezentacje owadów w przedszkolach i szkołach. Cel szczytny i dochodowy Na tym etapie wiedzy, dzieci nie potrzebują bardzo szczegółowych informacji, może wystarczy że prezentację i edukację poprowadzi im ktoś że tak powiem "ogólny" od owadów.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Rafale. Oczywiście nie chodzi tu o rzeczy takie jak rozpoznawanie rodzaju czułków. Dzieciaki mają zostać niejako "zarażone" ciekawością do świata i samych owadów. Nie mają patrzeć na chrabąszcza majowego i mówić "fuj zabijcie to" tylko "o! zobacz tato to chrabąszcz majowy! Ale ładny" Staram się zorganizować kogo się da. Osobiście nie potrafię powiedzieć zbyt wiele o muchówkach,błonkówkach,prostoskrzydłych czy motylach, dlatego też dobrze by było mieć kogoś obeznanego w konkretnych tematach. Na początek wystarczy oczywiście chrząszczarz i motylarz. Pani od jętek(muszę w końcu spytać o jej imię) jest świetnym "dodatkiem" jako że jętki są ciężkie do obserwacji jeżeli nie wie się czego szukać. Moje osobiste prelekcje nt chrząszczy mają trwać w założeniu 30min. więc nie będzie to wykład o możliwych miejscach "zaczepienia się" pyłku kwiatowego na ciele chrząszczy z rodziny Cermabycidae(które to są dla mnie rodziną wybraną)
Chodzi przede wszystkim o to, że ja nie posiadam żadnych zbiorów motyli, które byłyby świetnym uzupełnieniem!
Jeżeli nie znajdzie się dla nas motylarz, to będę zmuszony sam opowiedzieć i odpowiedzieć na ewentualne pytania odnośnie motylków, a wiedzcie że motylki to dla mnie tylko niezidentyfikowane obiekty latające, trudne do sfotografowania.
Jeśli chodzi o kogoś "ogólnego", to sądzę że nie jest to aż tak dobry pomysł. Myślę że człowiek o konkretnym kierunku będzie mówił o swych zainteresowaniach ze znacznie większą pasją. Poza tym i tak nie mamy nikogo ogólnego.
Chodzi przede wszystkim o to, że ja nie posiadam żadnych zbiorów motyli, które byłyby świetnym uzupełnieniem!
Jeżeli nie znajdzie się dla nas motylarz, to będę zmuszony sam opowiedzieć i odpowiedzieć na ewentualne pytania odnośnie motylków, a wiedzcie że motylki to dla mnie tylko niezidentyfikowane obiekty latające, trudne do sfotografowania.
Jeśli chodzi o kogoś "ogólnego", to sądzę że nie jest to aż tak dobry pomysł. Myślę że człowiek o konkretnym kierunku będzie mówił o swych zainteresowaniach ze znacznie większą pasją. Poza tym i tak nie mamy nikogo ogólnego.
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1627
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Z moich obserwacji wynika, że zdolność skupienia się dzieci w wieku przedszkolnym na danym temacie nie przekracza 20-30 minut łącznie, i z pewnością są w stanie skupić uwage tylko bardzo ogólnie. Ja bym chyba nie ryzykował, żeby jeden mówił o motylach, ktoś inny o jętkach, ktoś o chrząszczach. Chyba że w podstawówce, to tak, ale i tak wszyscy wolą oglądać eksponaty, szukać wśród nich największego, najładniejszego albo najdziwniejszego, a nie przysłuchiwać się szczegółowej prelekcji. No ale każdy może mieć przecież inną koncepcję na krzewienie wiedzy i pasji
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Ależ kolego Rafale! No co kolega?
A tak na poważnie, to pisałem wcześniej że będą to dzieciaki aż do wieku gimnazjalnego.
Oczywiście eksponaty będą, tj. moje własne kozy, jakieś chodniki larwalne no i zdjęcia.
Jeśli i motylarz się znajdzie to będą także te strojnisie kolorowe. Na co w dalszym ciągu liczę.
Skupimy się na jakiś prostych podziałach jak herbivores, omnivores i carnivores. Do tego w prosty sposób jak odróżnić żukowate od innych rodzin i pokazać gdzie to i jak to żeruje. Co do konkursów typu który największy, to nie mam zbyt dużego pola. Najmniejszy Grammoptera ruficornis a największy Saperda carcharias. Coś tam kolorowego też się znajdzie, ale to wciąż nie to samo co motylki. Będę uparty.
Postaram się też złapać jakiś pojedynczy okaz Carabidae. Najlepiej jakiegoś Cicindela sp. Na takim przykładzie byłoby widać idealnie przydział do mięsożerców. Oczywiście pozostawiłbym go żywego, i po wszystkim wypuścił.
Zamiast narzekać, może przyjedziesz? Twoje doświadczenie w tego typu akcjach może się nam przydać.
Koszty paliwa będą Ci zwrócone.
A tak na poważnie, to pisałem wcześniej że będą to dzieciaki aż do wieku gimnazjalnego.
Oczywiście eksponaty będą, tj. moje własne kozy, jakieś chodniki larwalne no i zdjęcia.
Jeśli i motylarz się znajdzie to będą także te strojnisie kolorowe. Na co w dalszym ciągu liczę.
Skupimy się na jakiś prostych podziałach jak herbivores, omnivores i carnivores. Do tego w prosty sposób jak odróżnić żukowate od innych rodzin i pokazać gdzie to i jak to żeruje. Co do konkursów typu który największy, to nie mam zbyt dużego pola. Najmniejszy Grammoptera ruficornis a największy Saperda carcharias. Coś tam kolorowego też się znajdzie, ale to wciąż nie to samo co motylki. Będę uparty.
Postaram się też złapać jakiś pojedynczy okaz Carabidae. Najlepiej jakiegoś Cicindela sp. Na takim przykładzie byłoby widać idealnie przydział do mięsożerców. Oczywiście pozostawiłbym go żywego, i po wszystkim wypuścił.
Zamiast narzekać, może przyjedziesz? Twoje doświadczenie w tego typu akcjach może się nam przydać.
Koszty paliwa będą Ci zwrócone.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 21 października 2007, 19:53
- Lokalizacja: Sławęcice(XV07)
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Co do wystaw ja także od jakiegoś czasu organizuje takowe i nie tylko dla dzieciaków ale i też dorosłych.Powiem szczerze iż to wcale nie jest tak, że nikt nie chce słuchać prelekcji wiem ze swojego doświadczenia iż tak nie jest bo jeśli ktoś coś kocha to także potrafi w każdym calu zainteresować innych i może wręcz nawet zarazić swą jakże ciekawą pasją.Ja zajmuję się zarówno motylami jak i chrząszczami i nie tylko naszą krajową fauną,ale posiadam także sporo innych okazów z różnych rzędów właśnie po to by pokazać światu to co nas otacza a na co nie zwraca się na co dzień uwagi.kolego Voltrax jak byś chciał jakieś zdjęcia tego jak to u mnie wyglądało czy też jakieś informacje to pisz na priv lub e-mail deny561@wp.pl a na pewno się odezwę i jak mogę to pomogę.
Pozdrawiam kolegów
Damian
Pozdrawiam kolegów
Damian
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
I tak oto nadszedł czas na podsumowanie tegoż projektu jednym i to w dodatku kiepskiej jakości zdjęciem.
Moje prelekcje zostały uprzedzone kilkoma referatami w owym temacie wygłoszonymi i w pełni napisanymi przez dzieciaki z pobliskiego gimnazjum. Co prawda było tam spooro niedomówień i błędów, ale tego naukowego bełkotu i tak nikt nie słuchał.
Był także czas na poczęstunek,był czas na przerwę muzyczną zagraną w duecie przez syna z ojcem(klarnet i pianino) a nawet taniec.
Spięty jak jasna i ciasna kiedy to dotarło do "gościa specjalnego" musiałem "wystąpić". Trochę się powiedziało,trochę pokazało.
Trzeba przyznać że atmosfera się wielce ożywiła jak tylko doszło do pokazania zbioru a nawet żywych Agapanthia villosoviridescens.
Dzieciaki były zachwycone widokiem żywej kózki na mym paluchu.
Trzeba było ją uspokajać słowami "nie leć" a i tak wleciała na panią dyrektor.
Ta na szczęście nie miała żadnych "ale".
W gruncie rzeczy całość wypadła całkiem nieźle chociaż trudno było zapanować nad dzieciakami z przedszkola, a i te z gimnazjum wcale nie odznaczały się wzorowym zachowaniem.
Kolego Damianie. Wybacz że nie pisałem, ale zwyczajnie umknął mi Twój post.
Moje prelekcje zostały uprzedzone kilkoma referatami w owym temacie wygłoszonymi i w pełni napisanymi przez dzieciaki z pobliskiego gimnazjum. Co prawda było tam spooro niedomówień i błędów, ale tego naukowego bełkotu i tak nikt nie słuchał.
Był także czas na poczęstunek,był czas na przerwę muzyczną zagraną w duecie przez syna z ojcem(klarnet i pianino) a nawet taniec.
Spięty jak jasna i ciasna kiedy to dotarło do "gościa specjalnego" musiałem "wystąpić". Trochę się powiedziało,trochę pokazało.
Trzeba przyznać że atmosfera się wielce ożywiła jak tylko doszło do pokazania zbioru a nawet żywych Agapanthia villosoviridescens.
Dzieciaki były zachwycone widokiem żywej kózki na mym paluchu.
Trzeba było ją uspokajać słowami "nie leć" a i tak wleciała na panią dyrektor.
Ta na szczęście nie miała żadnych "ale".
W gruncie rzeczy całość wypadła całkiem nieźle chociaż trudno było zapanować nad dzieciakami z przedszkola, a i te z gimnazjum wcale nie odznaczały się wzorowym zachowaniem.
Kolego Damianie. Wybacz że nie pisałem, ale zwyczajnie umknął mi Twój post.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Udało mi się po niezmiernym trudzie napisania jednego e-maila zdobyć imię oraz nazwisko pani biolog od jętek.
Alicja Miszta jej imię.
Niestety nie ma jej na zdjęciu bo nie mogła być na samych prelekcjach, ale podobno poprowadziła spacer edukacyjny, na którym z kolei mnie nie było a wielka to szkoda.
Alicja Miszta jej imię.
Niestety nie ma jej na zdjęciu bo nie mogła być na samych prelekcjach, ale podobno poprowadziła spacer edukacyjny, na którym z kolei mnie nie było a wielka to szkoda.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 21 października 2007, 19:53
- Lokalizacja: Sławęcice(XV07)
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Ależ nic się nie stało.Dobrze,że i tak się skończyło miłą atmosferą ,a i co nie co sie nauczyłeś sam m.in. cierpliwości .Jak byś planował kolejną jakąś tam imprezę to pisz do mnie a może i wtem ja za koszt paliwka itp. pomogę z miłą chęcią.Pozdrawiam Damian
- Jakub Liberski †
- Posty: 294
- Rejestracja: środa, 16 lutego 2005, 16:18
- profil zainteresowan: Tylko fotografuje ale nie bardzo wiem co fotografuję
- Lokalizacja: Śląsk, CA75
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Coś mi się wydaje, że ktoś pokręcił jętki z ważkami bo na temat jętek od Alicji nic nie słyszałem chyba, że mi się z tym zainteresowaniem nie zdradziła.
Kiedyś miałem podobną prelekcję - fakt, że skupienie maluchów szybko mija, ale ich reakcje są bezcenne
Kiedyś miałem podobną prelekcję - fakt, że skupienie maluchów szybko mija, ale ich reakcje są bezcenne
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Wystawa zdjęć i prelekcje nt owadów-potrzebny motylarz
Damianie. Masz rację. takie prelekcje to całkiem ciekawe doświadczenie. Chociaż przyznać trzeba że znacznie lepsze było już późniejsze zainteresowanie pojedynczych jednostek a więc możliwość rozwinięcia tematu i odpowiedzi na wiele pytań. Dzięki za chęć pomocy. W razie kolejnych projektów pani Beaty Chrobok(organizatorka-nauczycielka biologi z powołania) dam znać.
Jakubie. Pani Alicji osobiście nie poznałem więc w tym temacie nic nie mogę dodać. Słyszałem jedynie że na spacerze była dość wszechstronna.
"Beatko Ty nie jesteś prawdziwym biologiem! Bo dla biologa nie ma czegoś takiego jak szkodnik. Wszystko jest potrzebne."
Jedyne słowa jakie dane mi było usłyszeć od pani Alicji chociaż już z przekazu.
Trzeba przyznać że maluchy były genialne. Jak same treści mówione do nich nie trafiały, tak zbiory wywołały falę ekscytacji. Nie wspominając już o żywym okazie.
Jakubie. Pani Alicji osobiście nie poznałem więc w tym temacie nic nie mogę dodać. Słyszałem jedynie że na spacerze była dość wszechstronna.
"Beatko Ty nie jesteś prawdziwym biologiem! Bo dla biologa nie ma czegoś takiego jak szkodnik. Wszystko jest potrzebne."
Jedyne słowa jakie dane mi było usłyszeć od pani Alicji chociaż już z przekazu.
Trzeba przyznać że maluchy były genialne. Jak same treści mówione do nich nie trafiały, tak zbiory wywołały falę ekscytacji. Nie wspominając już o żywym okazie.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 668 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin
-
- 0 Odpowiedzi
- 873 Odsłony
-
Ostatni post autor: Phobos666123
-
- 0 Odpowiedzi
- 1499 Odsłony
-
Ostatni post autor: jankol59
-
- 1 Odpowiedzi
- 1149 Odsłony
-
Ostatni post autor: Grzegorz Banasiak
-
- 0 Odpowiedzi
- 1228 Odsłony
-
Ostatni post autor: newyellow1