Derolus janae Holzschuh, 2009
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Derolus janae Holzschuh, 2009
Kiedyś na forum zamieściłem informacje o takim gatunku wraz z fotką. Informacja pochodziła od pewnego Czecha, który posiadał serie typową (z Iranu), podal nazwę, pod którą takson wlaśnie był opisywany. Zrobiłem wtedy kilka fotek.
Od tego zdarzenia upłynęło trochę czasu (ponad rok) a praca nigdzie się dotychczas nie ukazała, temat o Derolus janae więc usunąłem. Gatunek ten dostał się jednak na różne listy nowych taksonów, ktorych pojawiło sie kilka w sieci, można też go znaleźć w ogloszeniu (wymiana kózek, PT - paratyp). Można odnieść wrażenie, ze taki takson istnieje! Niestety, nie ma, nigdy nie został (dotąd) nigdzie opublikowany.
Informacja o nowym gatunku wyprzedziła samego autora opisu! Może ten takson jeszcze wypłynie, może pod inną nazwą, na obecną chwilę jest to nomen nudum.
Od tego zdarzenia upłynęło trochę czasu (ponad rok) a praca nigdzie się dotychczas nie ukazała, temat o Derolus janae więc usunąłem. Gatunek ten dostał się jednak na różne listy nowych taksonów, ktorych pojawiło sie kilka w sieci, można też go znaleźć w ogloszeniu (wymiana kózek, PT - paratyp). Można odnieść wrażenie, ze taki takson istnieje! Niestety, nie ma, nigdy nie został (dotąd) nigdzie opublikowany.
Informacja o nowym gatunku wyprzedziła samego autora opisu! Może ten takson jeszcze wypłynie, może pod inną nazwą, na obecną chwilę jest to nomen nudum.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Re: Derolus janae Holzschuh
To nie jest nomen nudum, ta nazwa zwyczajnie nie istnieje. Termin nomen nudum odnosi się do nazwy opublikowanej, która jednak z różnych powodów gwałci pewne punkty ICZN. Można sobie naprodukować tysiące nazw i puścić w sieć, wypisać na ścianie domu, wykuć w marmurze czy wytatuować na pośladku, ale żadna nie znajdzie się w sferze oddziaływań Kodeksu tak długo, jak nie zostanie opublikowana (w taki sposób, w jaki określa to Kodeks). Takimi nazwami nie ma co sobie zawracać głowy, ich nie ma.
Paweł
Paweł
Ostatnio zmieniony piątek, 8 lipca 2011, 12:55 przez Pawel Jaloszynski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Derolus janae Holzschuh - nomen nudum
Rzeczywiście, publikacji nie było więc nie jest to nawet nomen nudum (tak przypuszczałem). Dzięki za sprostowanie.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Derolus janae Holzschuh
W Słowniczku w Kodeksie (ICZN) jest:
W tym przypadku jednak należało zastosować określenie nomen dubium. Czy tak?nomen dubium. Nazwa wątpliwa, nie dająca się z cała pewnością zastosować do żadnego znanego taksonu.
nomen nudum. Nazwa "goła", tj, taka, która będąc opublikowana przed r.1931, nie spełnia warunków art. 12 i 16, lub bedąc opublikowana po r.1930, nie spełnia warunków art 13a.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Re: Derolus janae Holzschuh
Nazwa nie istnieje w sensie Kodeksu. I to jedyne, co o niej można powiedzieć, co najwyżej można próbować "nazwa niepublikowana" lub "in litteris" zależnie od sytuacji faktycznej.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Re: Derolus janae Holzschuh
Tej nazwy nie ma, Kodeks nie zajmuje się nieistniejącymi nazwami. Nikt się nie zajmuje. To jest dla Kodeksu dokładnie taki sam przypadek jak "słuchajcie, chłopaki, w kiblu na dworcu ktoś opisał na ścianie Dytiscus pisuarus, mamy nowy gatunek".
Paweł
Paweł
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Derolus janae Holzschuh
Pawel, nie trzeba wprowadzac takiej nerwowej atmosfery.
Temat nie dotyczy stosowalności nazw i Kodeksu tylko konkretnego przypadku. Jak słusznie zauważyles termin nomen nudum jest w tym przypadku nie do zastosowania, zaproponowalem więc termin nomen dubium, ktory, jak mniemam, można stosować do wszelkich nazw, w tym nigdy niepublikowanych. Tak sobie zresztą dywagujemy i nie ma to wiekszego znaczenia, bo sprawa jest jasna. Jacek slusznie to skwitował i do tego miejsca wszystko wydaje się jasne.
Czy tą nazwę można traktować jako nomen dubium? - ponawiam pytanie, jesli zechcesz zyczliwie przedstawić wykładnię stosowalności okreslenia "nomen dubium".
Jakby ją nie nazywać, powstała sytuacja, że nazwa D.janae zaczęła żyć "swoim życiem", pojawiła się w wielu miejscach w sieci i można odnieść wrażenie, że taki gatunek został opisany. A może nawet został!? Sprawa jest warta rozwiązania, bo seria Derolus z Iranu istnieje naprawdę. I dobrze byloby, gdybyśmy wypowiadali się bardziej merytorycznie, mniej emocjonalnie, bo to niczemu dobremu nie sluży.
Żyjemy w czasach, gdy informacja rozchodzi się błyskawicznie i nie można mówić, ze nazwy "nie ma". Niestety, została wprowadzona, najpierw przez Czecha, potem ja ja powtórzyłem, potem została rozpowszechniona dalej i po prostu gdzieś tam ona funkcjonuje. Oczywiscie poza Kodeksem i poza wszelkimi regulaminami.
Temat nie dotyczy stosowalności nazw i Kodeksu tylko konkretnego przypadku. Jak słusznie zauważyles termin nomen nudum jest w tym przypadku nie do zastosowania, zaproponowalem więc termin nomen dubium, ktory, jak mniemam, można stosować do wszelkich nazw, w tym nigdy niepublikowanych. Tak sobie zresztą dywagujemy i nie ma to wiekszego znaczenia, bo sprawa jest jasna. Jacek slusznie to skwitował i do tego miejsca wszystko wydaje się jasne.
Czy tą nazwę można traktować jako nomen dubium? - ponawiam pytanie, jesli zechcesz zyczliwie przedstawić wykładnię stosowalności okreslenia "nomen dubium".
Jakby ją nie nazywać, powstała sytuacja, że nazwa D.janae zaczęła żyć "swoim życiem", pojawiła się w wielu miejscach w sieci i można odnieść wrażenie, że taki gatunek został opisany. A może nawet został!? Sprawa jest warta rozwiązania, bo seria Derolus z Iranu istnieje naprawdę. I dobrze byloby, gdybyśmy wypowiadali się bardziej merytorycznie, mniej emocjonalnie, bo to niczemu dobremu nie sluży.
Żyjemy w czasach, gdy informacja rozchodzi się błyskawicznie i nie można mówić, ze nazwy "nie ma". Niestety, została wprowadzona, najpierw przez Czecha, potem ja ja powtórzyłem, potem została rozpowszechniona dalej i po prostu gdzieś tam ona funkcjonuje. Oczywiscie poza Kodeksem i poza wszelkimi regulaminami.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Re: Derolus janae Holzschuh
Nerwowa atmosfera, niech mnie Allah broni... Co za czasy, żarty poznaje się już wyłącznie po tym, że po ostatnim słowie wisi odpowiedni symbol... Może wpisać w regulaminie, jaki konkretnie typ poczucia humoru jest akceptowany na forum, bo ja coś nie mogę się wstrzelić. Może rzeczywiście czas ograniczyć kontakty do osobistych; tylko wtedy jakoś wszystko jest jasne i nikt nikogo nie podejrzewa o dziwne intencje...
Więc krótko i prosto, bez emocji, jak w wojsku:
1. Rozpowszechnienie się jakiejś nazwy w sieci, w szkolnych zeszytach, w piktogramach na Płaskowyżu Nazca czy w jakimkolwiek innym miejscu, które nie spełnia kodeksowych warunków publikacji jest dokładnie tak samo ważne, jak muszy bobek na szczycie słoniowego nawozu.
2. Nomen dubium to w uproszczeniu nazwa, co do której nie bardzo wiadomo, jak ją traktować. Przykład - powszechnie znany kolega M. opisał sobie pewnego Cephennodesa z Chin, ale w taki sposób, że diagnoza właściwie niczego nie diagnozuje, opis niczego nie opisuje, a ilustracje niczego nie ilustrują. O holotypie wiadomo tylko tyle, że na pewno nie znajduje się w miejscu wskazanym w artykule przez autora. Gatunku nie można oznaczyć, ale potencjalnie kiedyś (jak kolega M. wyciągnie swoje rozszczepione kopyta) może da się dotrzeć do holotypu i wszystko stanie się jasne. Do tej pory ja w swoich pracach traktuję nazwę tego gatunku jako nomen dubium. Innymi słowy, ignoruję ją. Nie mam formalnych podstaw, żeby wystąpić o jej unieważnienie, ale też nie mam pojęcia, czym tak naprawdę jest ten gatunek. Status nazwy podanej przez ciebie jest w 100% oczywisty - ta nazwa nie istnieje dla taksonomii, żadne przepisy Kodeksu jej nie dotyczą. A więc i status nomen dubium jest tutaj nie na miejscu. Inaczej każdy taksonom musiałby w katalogach wypisywać setki nazw, które znajduje się na różnych etykietach, bo akurat ktoś chciał nazwać nowy gatunek "republicanus" i już wypisał etykietę, ale po wyborach mu się odwidziało i opisał go jako "democraticus", tylko zapomniał zmienić metkę. Można w uzasadnionych przypadkach w literaturze wspomnieć, że in litteris funkcjonuje czy funkcjonowała jakaś nazwa, ale to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Paweł (grobowo poważny)
Więc krótko i prosto, bez emocji, jak w wojsku:
1. Rozpowszechnienie się jakiejś nazwy w sieci, w szkolnych zeszytach, w piktogramach na Płaskowyżu Nazca czy w jakimkolwiek innym miejscu, które nie spełnia kodeksowych warunków publikacji jest dokładnie tak samo ważne, jak muszy bobek na szczycie słoniowego nawozu.
2. Nomen dubium to w uproszczeniu nazwa, co do której nie bardzo wiadomo, jak ją traktować. Przykład - powszechnie znany kolega M. opisał sobie pewnego Cephennodesa z Chin, ale w taki sposób, że diagnoza właściwie niczego nie diagnozuje, opis niczego nie opisuje, a ilustracje niczego nie ilustrują. O holotypie wiadomo tylko tyle, że na pewno nie znajduje się w miejscu wskazanym w artykule przez autora. Gatunku nie można oznaczyć, ale potencjalnie kiedyś (jak kolega M. wyciągnie swoje rozszczepione kopyta) może da się dotrzeć do holotypu i wszystko stanie się jasne. Do tej pory ja w swoich pracach traktuję nazwę tego gatunku jako nomen dubium. Innymi słowy, ignoruję ją. Nie mam formalnych podstaw, żeby wystąpić o jej unieważnienie, ale też nie mam pojęcia, czym tak naprawdę jest ten gatunek. Status nazwy podanej przez ciebie jest w 100% oczywisty - ta nazwa nie istnieje dla taksonomii, żadne przepisy Kodeksu jej nie dotyczą. A więc i status nomen dubium jest tutaj nie na miejscu. Inaczej każdy taksonom musiałby w katalogach wypisywać setki nazw, które znajduje się na różnych etykietach, bo akurat ktoś chciał nazwać nowy gatunek "republicanus" i już wypisał etykietę, ale po wyborach mu się odwidziało i opisał go jako "democraticus", tylko zapomniał zmienić metkę. Można w uzasadnionych przypadkach w literaturze wspomnieć, że in litteris funkcjonuje czy funkcjonowała jakaś nazwa, ale to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Paweł (grobowo poważny)
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: Derolus janae Holzschuh
No całe szczęście tak nie jest. To trochę jak z powiedzeniem "kłamstwo powtórzone tysiąc razy nie staje się prawdą", tak i w tym przypadku nazwa pojawiająca się tylko gdzieś w sieci, u kogoś w domu na etykietce nie uprawnia do stosowania tej nazwy jako nazwy naukowej.. Termin nomen dubium jest terminem kodeksowym, a więc już musiała istnieć i zostac w jakiś sposób rozważana, później odrzucona. Jak źle napisałem proszę mnie poprawić. Nazwa przytaczanego przez Ciebie gatunku jak sie domyślam nigdy takiego statusu nie miała, bo nie została opublikowana (może to w końcu sprawdzić zamiast wylewac wiadra ...). Bo przecież taka nazwa nie różni się wiele od statusu nazwy typu "łaska" (tak wieśnioki czasem mówią na kunę), tyle że jest napisana w języku łacińskim i być może nawet poprawnie etymologicznie.Jacek Kurzawa pisze: termin nomen dubium, który, jak mniemam, można stosować do wszelkich nazw, w tym nigdy niepublikowanych.
i nie można mówić, ze nazwy "nie ma". Niestety, została wprowadzona, najpierw przez Czecha, potem ja ja powtórzyłem, potem została rozpowszechniona dalej i po prostu gdzieś tam ona funkcjonuje. Oczywiscie poza Kodeksem i poza wszelkimi regulaminami.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Derolus janae Holzschuh
Żadne przepisy Kodeksu jej nie dotyczą bo nazw nigdy nie zostala publikowana. Natomiast mnie chodziło nie tyle o Kodeks co o to czy można uzyc okreslenia w odniesieniu do tej nazwy. Określenie nomen dubium pochodzi z laciny (czy greki) i jest określeniem jakiegoś stanu, wyrażenie dla greka czy osoby rozumiejącej łacinę byloby jasne i komunikatywne (dla osoby nie znającej Kodeksu). Ja zastanawiam się czy to wyrażenie odnosi się do tego stanu czy nie. Czy okreslenia "nomen ... " są zarezerwowane TYLKO dla nazw mających zastosowanie dla Kodeksu ICZN. Z powyższych postow wynika że jest to zarezerwowane tylko dla nazw publikowanych zgodnie z wymogami - nad tym się właśnie zastanawiałem.Pawel Jaloszynski pisze:Status nazwy podanej przez ciebie jest w 100% oczywisty - ta nazwa nie istnieje dla taksonomii, żadne przepisy Kodeksu jej nie dotyczą. A więc i status nomen dubium jest tutaj nie na miejscu.)
No wlasnie o to chodzilo, czy jest czy nie.Chiffchaff pisze:Termin nomen dubium jest terminem kodeksowym.
Nieprzydatność tej nazwy w nomenklaturze jest zrozumiała dla mnie i powiedzenie o tym bylo właśnie intencją mojego postu.
PS. Forum poza swoimi niewatpliwymi zaletami ma pewne wady - trzeba się dużo naklikać żeby wytlumaczyc to, co dałoby się wytłumaczyc w minutę w bezpośrednim dialogu. Nie jestem pewien, czy pomimo długiego postu zostanę dobrze zrozumiany.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Re: Derolus janae Holzschuh
Jackowi nie chodziło o jakąś publikację, tylko jak sądzę o sposób potraktowania tej nazwy (która jednak w necie się pojawiła) na liście gatunków (również umieszczonej w necie). Formalnie Paweł ma rację i takie stanowisko zajmie zapewne większość zawodowych (w sensie mocno zaangażowanych w to, co robią ) systematyków. Oni po prostu nie chcą żeby im zabagniać rzeczywistość, a sami dobrze orientują się w ewentualnych "niuansach".
Pozostaje jednak szeroka publiczność, lub/i znający sytuacje w poszczególnych grupach nie tak "dogłębnie". Czasami natykam się na jakąś nazwę i muszę się bardzo namęczyć, żeby dociec, jaki jest jej status. Oczywiście nie namawiam, żeby nadawać takim nazwom jakikolwiek status (etykiet w poważnych zbiorach z opisem nazwa n.sp. jest naprawdę dużo, nie wspominając o kwiecistych wpisach w toaletach). Rozumiem, ze Jacek chciałby jakoś zasygnalizować, ze taka nazwa pojawiła się w obiegu publicznym (nie naukowym) i że na ten moment nie stoi za nią publikacja.
Dużo tu napisałem, o co Jackowi chodzi, ale to oczywiście moje domysły
edit: pisząc to, postu Jacek nie czytałem
Pozostaje jednak szeroka publiczność, lub/i znający sytuacje w poszczególnych grupach nie tak "dogłębnie". Czasami natykam się na jakąś nazwę i muszę się bardzo namęczyć, żeby dociec, jaki jest jej status. Oczywiście nie namawiam, żeby nadawać takim nazwom jakikolwiek status (etykiet w poważnych zbiorach z opisem nazwa n.sp. jest naprawdę dużo, nie wspominając o kwiecistych wpisach w toaletach). Rozumiem, ze Jacek chciałby jakoś zasygnalizować, ze taka nazwa pojawiła się w obiegu publicznym (nie naukowym) i że na ten moment nie stoi za nią publikacja.
Dużo tu napisałem, o co Jackowi chodzi, ale to oczywiście moje domysły
edit: pisząc to, postu Jacek nie czytałem
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Derolus janae Holzschuh
Jacek - DOKŁADNIE o to mi chodzilo. Uff, dziekuję Ci.Jacek Kalisiak pisze:Rozumiem, ze Jacek chciałby jakoś zasygnalizować, ze taka nazwa pojawiła się w obiegu publicznym (nie naukowym) i że na ten moment nie stoi za nią publikacja.
A sam temat zboczył nieco, bo caly post przeznaczony byl pod informację o Derolus janae a okreslenie "nomen nudum" użylem na sam koniec
bez wiekszego powodu i jak się okazalo całkiem niefortunnie.Jacek Kurzawa pisze:.... na obecną chwilę jest to nomen nudum.
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: Derolus janae Holzschuh
A ja bym powiedział, że to mimo wszystko jeden z ciekawszych postów pośród 99% "a co to za robak?".
I trochę prawdziwej entomologii, i trochę humoru...
Dzięki Jacku!
I trochę prawdziwej entomologii, i trochę humoru...
Dzięki Jacku!
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9492
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
ZBIORCZO - nowe Cerambycidae po CPC6 (2010)
A jednak gatunek został opisanyJacek Kurzawa pisze:Kiedyś na forum zamieściłem informacje o takim gatunku wraz z fotką. Informacja pochodziła od pewnego Czecha, który posiadał serie typową (z Iranu), podal nazwę, pod którą takson wlaśnie był opisywany. Zrobiłem wtedy kilka fotek.
Od tego zdarzenia upłynęło trochę czasu (ponad rok) a praca nigdzie się dotychczas nie ukazała, temat o Derolus janae więc usunąłem.
Zdjęcia Derolus janae Holzschuh, 2009 podpinam ponownie (te ktore kiedyś robilem, z serii typowej).
Derolus janae Holzschuh, 2009.
Derolus abaii Holzschuh, 2009.
Holzschuh C., 2009. Beschreibung von 59 neuen Bockkafern und vier neuen Gatungen aus der orientalischen und palaearktischen Region, vorwiegend aus Laos, Borneo und China (Coleoptera, Cerambycidae). Entomologica Basiliensia 31: 286-289.
Podziękowania dla Tomasa Tichy (Czech Republic, Opava).
- Załączniki
-
- Holzschuh, 2009_Derolus janae_abaii.pdf
- (251.5 KiB) Pobrany 65 razy