,,obserwowano"

Chrząszcze
Przemek Zięba

,,obserwowano"

Post autor: Przemek Zięba »

tak napisałem w temacie, w kwestii publikacji....
Jak sobie radzicie w sytuacjach, gdy chcecie opisać jakieś nowe stanowisko, a ono właśnie znajduje się na terenie parku narodowego, bądź rezerwatu....
Pisałem ostatnio szorta do WE i napisałem, zresztą zgodnie z prawdą ,,obserwowano", odłowy były prowadzone poza parkiem i tam opisano drugie stanowisko gdzie w rzeczywistości ,,odłowiono". Oczywiście wiem, że niektórzy maja zezwolenia i odławiają w rezerwatach etc....
Ale większość nie ma takich zezwoleń i może w przypadku chociażby łatwych w rozpoznaniu gatunków można napisać ,,obserwowano' ale w przypadku np. koprofagów może stać się to prawdziwym problemem. Wiadomo nie od dzisiaj że umazanego w owczych czy krowich odchodach Aphodiusa czy Ontophagusa czasami trudno jest rozpoznać w terenie, więc należałoby odłowić a tutaj Park Narodowy......paragrafy się kłaniają.......
Jak to ugryźć????
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Wg mnie musi byc zgoda na odłów i tyle. A jak łapiesz tam gdzie ci nie wolno i potem publikujesz to sam sie do tego przyznajesz. Wydawnictwo wprawdzie zwykle nie zadaja pytan czy wolno ci było tam a tam łapac ale świat jest pełen "życzliwych". którzy pewnie to sprawdzą ;)
Awatar użytkownika
Tomasz Mokrzycki
Posty: 627
Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz Mokrzycki »

Witam
Jest to pewien problem. Myślę, że na terenie rezerwatów i parków narodowych konieczne jest uzyskanie zezwolenia. Inna rzecz, że instytucjom znacznie łatwiej jest taką zgodę uzyskać niż osobom indywidualnym. W parkach narodowych często zgoda taka jest wydawana w momencie prowadzenia konkretnych badań i przechodzi przez radę naukową.
W rezerwatach zezwolenie wydaje wojewódzki konserwator przyrody, ale z doświadczenia wiem, że łatwiej taką zgodę uzyskać, jeżeli zaproponuje się np. inwentaryzację większej grupy owadów. Do tego wszystkiego dochodzi problem odłowu gatunków chronionych. Na to musi wydać zgodę minister środowiska (poprawcie mnie, jeżeli się mylę). Często na taką zgodę długo się czeka a sezon ucieka :mrgreen: . Dlatego też w takiej sytuacji jest lepiej używać słowa "obserwowano". Jeżeli chce się być w zgodzie z prawem (niezależnie co o nim myślimy) to musimy posiadać zezwolenia.
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Z własnego doświadczenia wiem, że z uzyskaniem pozwoleń od Wojewódzkich Konserwatorów nie ma większych problemów pod warunkiem, że badania mają jakiś konkretny temat i potem udostępni sie ich wyniki. przyznam jednak że nie wiem jak sie ma sprawa z takimi zezwoleniami dla amatorów ja zawsze miałem papier z uczelni
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Teoretycznie papier o współpracy mam ale dotyczy hmmm pasożytów, ba nawet wielkiego problemu z tym nie bylo, chociaz jedynie na plaszczyznie nadlesnictwa. Nigdy nie wystepowalem w sprawie badan fauny chrzaszczy....
jezeli wystapilbym do WKP w tej sprawie to czy takie zezwolenie jest wystarczajace czy musze dodatkowo uzyskiwac zgode nadleśnictwa??? Czy tylko wystarczy powiadomić??/ Chodzi o zespół rezerwatów roztoczańskich z pominięciem oczywiście parku narodowego....
Najfajniej byloby podczepić sie do kogos ale UMCS prowadzi badania hydroentomofauny i chyba ryjkow... :mrgreen:
Żuki to chyba nie ich domena badawcza....
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Z nadleśnictwami jedyne co trzeb uzgadniac to pozwolenie na wjazd do lasu, nie moga ci zabronic łowic chrzaszczy w "normalnym" lesie a na rezerwaty masz papier ze ci wolno. Oczywiscie sa typy drzewostanów gdzie jest permanentny zakaz wchodzenia ale z tego co wiem tylko straz lesna poucza nieswiadomych ze tam wchodzic nie wolno.
Awatar użytkownika
M. Dworakowski
Posty: 539
Rejestracja: środa, 31 marca 2004, 15:10
UTM: FD94
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: M. Dworakowski »

Curculio pisze:Oczywiscie sa typy drzewostanów gdzie jest permanentny zakaz wchodzenia
Czy mógłbyś cos wiecej powiedzieć, bo nie jest to dla mnie tak oczywiste?
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

Przemku!
Przepraszam, że Cię wcześniej nie powiadomiłem, ale... Pozwolenie na odłów owadów na terenach rezerwatów przyrody leżących woj. mazowieckim, a także na zbór martwych owadów z gatunków chronionych.... POSIADASZ! :mrgreen:
Dokumenty te są ważne do końca 2010 roku.
Jeżeli przypomnisz mi e-mail do siebie, to w najbliższym czasie podeślę Ci skany tych kwitów abyś mógł je sobie wydrukować.
Jeżeli chcesz, to pomyślimy także o innych zezwoleniach. :wink:

Czy taka odpowiedź na Twe pytanie chociaż w części Cię satysfakcjonuje?
Serdecznie pozdrawiam!
Wujek Adam
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Wujku nooo zaskoczyłeś mnie.............ale mile zaskoczyłeś :mrgreen: adres podaje na priv
dzieki
P.
ODPOWIEDZ

Wróć do „COLEOPTERA”