To tez może nie być proste. Mnie nie udało się kupić takiej przejściówki, może nie szukałem wystarczająco wytrwale, ale ja mam okulary 32mm i mimo że jedna z firm zobowiązała się dostarczyć przejściówkę razem z kamerą, to nic z tego nie wyszło. Może ktoś wie gdzie zdobyć adapter 32mm/30mm do kamery? Np i podobnie z adapterem do mocowania aparatu.M. Stachowiak pisze:Adapter taki można też dokupić oddzielnie (średnica 30 lub 30,5 mm — trzeba zmierzyć jaki jest potrzebny). Można też kupić adapter umożliwiający podłączenie do mikroskopu (przez gniazdo okularu) aparatu fotograficznego za pośrednictwem przejściówki T2.
Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
Nie widzę nigdzie takich tulej na 32 mm. Może najprościej byłoby zaopatrzyć się w tuleję 23mm i te brakujące 9mm nawinąć na tą tuleję, żeby się w miarę spasowało. Moznaby było użyc jakiejś metalowej folii, nawinąć grubość 4,1-4,2 mm i powinno to ładnie wchodzić, byłoby osiowo.
Taka tuleja 23mm / T2 jest tutaj http://allegro.pl/lacznik-mikroskop-lus ... 61876.html
Taka tuleja 23mm / T2 jest tutaj http://allegro.pl/lacznik-mikroskop-lus ... 61876.html
Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
Jeśli dobrze rozumiem to otwór ma średnicę 32 mm, a tuleja kamery 30 mm i potrzeba jedynie tulejki, która ma średnicę wewnętrzną 30 mm i zewnętrzną 32 mm, żeby wypełnić "luz"?
A może o coś takiego: http://teleskopy.pl/Adapter-fotograficz ... -1886.html
A może o coś takiego: http://teleskopy.pl/Adapter-fotograficz ... -1886.html
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
Mam taka tuleję, w środku średnica wynosi w węższym miejscu 23 mm (około) tak by wpasować tuleję kamery czy adaptera, zewnętrzna średnica to troszkę ponad 30 mm (30,5) by nie było luzów jest wyżłobienie w które wprowadza się gumowy O-ring i jest uszczelnienie do 32 spokojnie, kupiłem kiedyś na Ebay u teraz w zasadzie chyba dla mnie nieprzydatne (wykorzystywałem z MBS 10), ponieważ moje gniazda okularów w stereoskopie są mniejsze (średnice ) niż 30 mm. Mogę się wymienić na cos fajnego
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu
Jacuś Mp prosił by przybliżyć o co to chodzi z tym adapterem. Na przykładzie tego co mam może objaśnię od początku.
Przykładowo i na szybko, użyłem back upa A700 - drugiego korpusu Sony, którego nie wykorzytstuję do zdjęć z mikroskopu, ponieważ nie ma LV a przez wizjer kątowy umiarkowanie średnio się robi zdjęcia, ale nie chciało mi się zamieniać korpusów i fociłem A77. Niemniej tak to wygląda w zarysie - na szybko
1. Zestaw to lustrzanka adapter T2 (dla każdego mocowania - bagnetu - inny) tutaj do bagnetu A (Sony/Minolta); adapter zakładany na adapter T2, uniwersalny rzecz jasna, może to być pusta tuleja lub tuleja z układem optycznym na zdjęciu dosyć dobry adapter NDPL-1 średnica robocza 23 mm - mocowanie w większości torów wizyjnych i gniazd okularów. Oraz rzeczony adapter - tuleja redukcyjna (chociaż nie redukuje a raczej zwiększa średnicę) która.. a to dalej
2. Adapter T2 łączymy jak na zdjęciu drugim z adapterem mikroskopowym
3. Zatrzaskujemy jak każdy obiektyw na korpusie lustrzanki
4. Widok z boku
5. Jak nam potrzeba większej średnicy (niektóre mikroskopy stereoskopowe w zasadzie większość MBS, MST etc... dokładamy pierścień ,,redukcyjny" - zdjęcie 5. Jeżeli nasze gniazdo ma większą niż 30,5 mm średnicę w widoczny rowek zakładamy O-ring gumowy, można rzecz jasna i pokombinować z kawałkiem dętki etc... By ,,doszczelnić" układ i by nie latał w gnieździe okularu
6. Mocujemy w torze wizyjnym mikroskopu, lub w gnieździe okularu - zdjęcie 6. Zdjęcia z mocowaniem z tuleją nie pokażę, ponieważ nie mam takiego mikroskopu ( z gniazdem o średnicy 30/32 mm, moje są mniejsze. Warto zwrócić uwagę, że należy obowiązkowo w ustawieniach lustrzanki włączyć tryb wyzwalania lustrzanki bez obiektywu (tak będzie odczytywał aparat w przeciwnym razie nie damy rady zrobić zdjęcia) oraz, że cały zestaw trochę waży i należy..
Zwrócić uwagę, by nie uszkodzić i lustrzanki i gniazda okularu, w przypadku toru wizyjnego takie siły ,,na boki" nie działają, ale warto odpiąć (zabezpieczyć) pasek lustrzanki ( na zdjęciu z paskiem) by sobie nie wyszarpnąć korpusu przez przypadkowe zaczepienie paska korpusu np. sprzączką paska od spodni, co się zdarza ( z autopsji...ale na szczęście nic się nie stało, złapałem w locie )
Lustrzanka trochę waży i mocowanie jej w gnieździe okularu i pozostawianie może skutkować uszkodzeniem gniazda bagnetu korpusu.
MOże to moje chromolenie komuś się przyda Jakby były jakieś pytania to śmiało
Przykładowo i na szybko, użyłem back upa A700 - drugiego korpusu Sony, którego nie wykorzytstuję do zdjęć z mikroskopu, ponieważ nie ma LV a przez wizjer kątowy umiarkowanie średnio się robi zdjęcia, ale nie chciało mi się zamieniać korpusów i fociłem A77. Niemniej tak to wygląda w zarysie - na szybko
1. Zestaw to lustrzanka adapter T2 (dla każdego mocowania - bagnetu - inny) tutaj do bagnetu A (Sony/Minolta); adapter zakładany na adapter T2, uniwersalny rzecz jasna, może to być pusta tuleja lub tuleja z układem optycznym na zdjęciu dosyć dobry adapter NDPL-1 średnica robocza 23 mm - mocowanie w większości torów wizyjnych i gniazd okularów. Oraz rzeczony adapter - tuleja redukcyjna (chociaż nie redukuje a raczej zwiększa średnicę) która.. a to dalej
2. Adapter T2 łączymy jak na zdjęciu drugim z adapterem mikroskopowym
3. Zatrzaskujemy jak każdy obiektyw na korpusie lustrzanki
4. Widok z boku
5. Jak nam potrzeba większej średnicy (niektóre mikroskopy stereoskopowe w zasadzie większość MBS, MST etc... dokładamy pierścień ,,redukcyjny" - zdjęcie 5. Jeżeli nasze gniazdo ma większą niż 30,5 mm średnicę w widoczny rowek zakładamy O-ring gumowy, można rzecz jasna i pokombinować z kawałkiem dętki etc... By ,,doszczelnić" układ i by nie latał w gnieździe okularu
6. Mocujemy w torze wizyjnym mikroskopu, lub w gnieździe okularu - zdjęcie 6. Zdjęcia z mocowaniem z tuleją nie pokażę, ponieważ nie mam takiego mikroskopu ( z gniazdem o średnicy 30/32 mm, moje są mniejsze. Warto zwrócić uwagę, że należy obowiązkowo w ustawieniach lustrzanki włączyć tryb wyzwalania lustrzanki bez obiektywu (tak będzie odczytywał aparat w przeciwnym razie nie damy rady zrobić zdjęcia) oraz, że cały zestaw trochę waży i należy..
Zwrócić uwagę, by nie uszkodzić i lustrzanki i gniazda okularu, w przypadku toru wizyjnego takie siły ,,na boki" nie działają, ale warto odpiąć (zabezpieczyć) pasek lustrzanki ( na zdjęciu z paskiem) by sobie nie wyszarpnąć korpusu przez przypadkowe zaczepienie paska korpusu np. sprzączką paska od spodni, co się zdarza ( z autopsji...ale na szczęście nic się nie stało, złapałem w locie )
Lustrzanka trochę waży i mocowanie jej w gnieździe okularu i pozostawianie może skutkować uszkodzeniem gniazda bagnetu korpusu.
MOże to moje chromolenie komuś się przyda Jakby były jakieś pytania to śmiało
- Załączniki
- DSC02399.jpg (41.46 KiB) Przejrzano 3914 razy
- DSC02404.jpg (35.49 KiB) Przejrzano 3914 razy
- DSC02405.jpg (40.5 KiB) Przejrzano 3914 razy
- DSC02407.jpg (37.32 KiB) Przejrzano 3914 razy
- DSC02408.jpg (29.79 KiB) Przejrzano 3914 razy
- DSC02410.jpg (45.94 KiB) Przejrzano 3914 razy