Gryzący robaczek

Regulamin forum
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
Kasia86
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 7 grudnia 2009, 19:57
Lokalizacja: Międzychód

Gryzący robaczek

Post autor: Kasia86 »


Witam!
Mam pytanie, od ponad 2 tygodni gryzie mnie jakiś robaczek. Przez ten czas widziałam go tylko 3 razy. Pierwszy raz zauważyłam go na łóżku, chciałam go zabić ale mi uciekł bo skacze jak pchła, ale chyba nią nie jest bo miałam małego kotka 1,5 miesiąca temu (wydałam go), później dokładnie wyczyściłam cały pokój, poprałam dywany, koc, pościele. Po drugie to nie wygląda jak pchła, ma bardziej stożkowaty,a nie płaski grzbiet. Ciężko mi go opisać, ale ok 2 mm długości no i ma takie dziwne nóżki (wszystkie, chyba 4 bardziej z przodu ). Ugryzienia swędzą jak po komarze, mam ich dużo (najwięcej) wokoło każdej kostki, a także na udach i dolnej części pleców. Co do tego ,że widziałam go trzy razy to po pierwszym razie po paru dniach znalazł się i go zabiłam, drugi raz zaatakował mnie dziś, uciekł mi, po jakiś 2 godz coś zaczęło mnie gryź i wtedy go znalazłam i zabiłam. Przesłałabym zdj ale zleciał mi z ręki :(
Czy ktoś ma pojęcie co to może być????
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Jeśli coś skacze jak pchła, zapewne jest pchłą ;) Te owady nie potrzebują zwierzęcia jako miejsca do rozwoju, tylko jako ruchomej jadłodajni ;) - po oddaniu kota larwy albo dorosłe osobniki mogły bez problemu przetrwać w szparach podłogowych, listwach itp., nawet pomimo czyszczenia pokoju. Ponadto Twój opis - "stożkowaty grzbiet" - pasuje mi właśnie do pcheł (płaskie kojarzą się bardziej z wszą bądź pluskwą), tak samo miejsce ugryzień (nogi). Jeśli złapiesz jeszcze jeden okaz tego gryzonia, możesz wrzucić zdjęcia dla potwierdzenia, ale póki co obstawiam pchły.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Brachytron »

Aneta dobrze prawi...

Wystarczy nawet jeśli wrzucisz świeże pogryzienia. Pchły lubia kąsać liniowo.
Kasia86
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 7 grudnia 2009, 19:57
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: Kasia86 »

No to mnie nie pocieszyliście :((( jeżeli znowu mnie zaatakuje to jeśli to złapię wyślę fotkę, czy mogę w tej chwili jakoś temu zaradzić, jak się tego pozbyć???
Jak będę w domu to zrobię zdj. moich pogryzionych nóg zanim zdążę się podrapać :)
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Poszukaj w sieci kilka zdjęć pcheł i jak ci się w domu trafi twój oprawca to sobie go dokładnie obejrzyj. Pchła jest bardzo charakterystyczna ze względu na silne spłaszczenie boczne i nieustannie zadziwiają mnie dorośli ludzie, którzy nie potrafią pchły rozpoznać. Jeśli jest ich mało (kilka) to optymalną metodą są łowy na przynętę (a dokładniej na autoprzynętę ;-)); po chemię bym sięgał tylko w przypadku większej inwazji. O insektycydy pytać w odpowiednich sklepach lub w googlach.

Paweł
Kasia86
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 7 grudnia 2009, 19:57
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: Kasia86 »

Chodzi o to ,że ona nie przypomina mi pchieł jakie widziałam na małym kotku którego miałam. Dlatego myślałam ze to jakiś inny robak. Zaraz pooglądam zdj różnych pchieł. Dzięki
Kasia86
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 7 grudnia 2009, 19:57
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: Kasia86 »

Obejrzałam zdj w necie, i jestem w 90% przekonana, że to pchła. Proszę o wyjaśnienie "metodą są łowy na przynętę". Mam ich szukać i pozabijać je? Tylko, że widziałam je dopiero 2 razy przez dłuższy okres, pocieszam się że w związku z tym może być ich mało albo dopiero najgorsze przede mną (zdążyłam już trochę o ich rozmnażaniu trochę poczytać, niestety).
Awatar użytkownika
dondiego7
Posty: 31
Rejestracja: środa, 18 listopada 2009, 14:30
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: dondiego7 »

Kolega napisał właśnie że chodzi o autoprzynętę ... trochę bolesne ale skuteczne. Tak myślałem że to pchła skoro wąskie i wysokie (jak na swój rozmiar ;))... pozdrawiam
Załączniki
pchła.jpg
pchła.jpg (19.21 KiB) Przejrzano 5087 razy
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Ugryzienia, użądlenia, ukąszenia owadów”