Strona 1 z 1

Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 17:41
autor: Grzegorz Banasiak
Na etapie badawczym a przed wykonaniem trwałych preparatów - wypreparowane narządy genitalne przechowujemy w glicerynie, zwykle w rozmaitych mikropojemnikach. Może ktoś ma patent na ich wyjmowanie i zachciałby się nim podzielić. Przy małych genitaliach lub ich częściach mam z tym duży kłopot i tracę niepotrzebnie mnóstwo czasu.
Małe ilości gliceryny uniemożliwiają jej wylanie na szkiełko a grzebanie szpilką może doprowadzić do szewskiej pasji :) nie wspominając o możliwości uszkodzenia delikatnych struktur.

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 18:18
autor: palipa
Może spróbuj pędzelkiem rozmiar 00000 lub czymś w tym rodzaju używam takiego do wyławiania genitaliów z roztworu NaOH

Paweł

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 19:23
autor: M. Stachowiak
Do wyciągania wypreparowanych genitaliów owadów z gliceryny użyj szpilki entomologicznej z końcem rozklepanym w kształcie małej, lekko zagiętej szpatułki. W celu zwiększenia poręczności, taką szpilkę można oprawić w grubej zapałce. Rozklepany koniec szpilki należy wygładzić na drobnoziarnistym papierze ściernym.
Pomysł z pędzelkiem też jest dobry, ale pod warunkiem, że włos jest z szlifowanego nylonu (włosy naturalne w NaOH ulegają maceracji!).

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 19:27
autor: Grzegorz Banasiak
Z NaOH wyjmuję właściwie całe odwłoki (z motylami jest troszkę inaczej niż z chrząszczami) wylewając na szalkę Petriego. Cały problem zaczyna się po wypreparowaniu i umieszczeniu w glicerynie. Mając kilkanaście takich preparatów do przejrzenia, każdy trzeba wyjąć umieścić na szkiełku podstawowym obejrzeć i włożyć ponownie do mikrofiolki. Czytałem o technikach stosowanych przez Pawła Jałoszyńskiego ale one dotyczyły Eppendorfów i nie mogę z tego skorzystać. Przy mikrofiolkach z Paradox'a czy innych nazwijmy to "samoróbek" problem pozostaje. Zastanawiałem się nad rozcieńczaniem gliceryny, żeby była bardziej płynna ale przy małych objętościach niewielki ruch strzykawki czy pipety może spowodować gwałtowne wylanie całości.

... edit...
ze spłaszczoną szpilką - dobry pomysł, nie przyszło mi to do głowy.

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 19:52
autor: Tomek Klejdysz
W przypadku mikroprobówek wystarczy trzymać otwarty pojemniczek z interesującym nas preparatem poziomo lub wylotem probówki nieco w dół a do górnej krawędzi probówki przyłożyć kroplę alkoholu z pipety. Oczywiście całą operację przeprowadzamy nad szalką petriego. Zawartość ładnie wypłynie na szalkę.

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 19:57
autor: Grzegorz Banasiak
o, o, o, ... to może być to co by mnie satysfakcjonowało ! Dzięki.

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 20:45
autor: Tomasz Blaik
Wyciąganie z fiolek oferowanych przez Paradox'a nie nastręcza mi większych kłopotów. Używam przeważnie szpilki lub zaostrzonej pęsety precyzyjnej. Przy delikatnym traktowaniu "przenoszenie w kropli" nie powinno się nic uszkodzić, ani zgubić. Natomiast popularne kiedyś wialsy amerykańskie uważam za toporne i wyłuskiwanie z nich rzeczywiście bywało trudne. Zupełnie z tego zrezygnowałem.
Grzegorz Banasiak pisze: Mając kilkanaście takich preparatów do przejrzenia, każdy trzeba wyjąć umieścić na szkiełku podstawowym obejrzeć i włożyć ponownie do mikrofiolki.
Oj tak, stary problem. Od jakiegoś czasu genitalia mikrów trzymane tymczasowo w glicerynie, zamiast do fiolek wkładam między transparentne kartoniki, tak jak to niedawno pokazywałeś. Z tą różnicą, że aparat ustawiam w położeniu jak na docelowym szkiełku. Okazuje sie to bardzo wygodne w codziennej praktyce. Taki preparat jest podpięty bezpośrednio pod okazem i od razu gotowy do obserwacji (przykładowe zdjęcie), tak jak utrwalony. A to wciąż gliceryna.

Re: Wyciąganie preparatów genitalnych z gliceryny

: niedziela, 8 kwietnia 2012, 20:54
autor: Grzegorz Banasiak
Dzięki Tomek za uwagi.
Ja ciągle szukam optymalnego rozwiązania i wszelkie uwagi bardzo mi pomagają w jego wyborze. Z racji planowanych prac z wypreparowaniem wielu setek preparatów i koniecznością ich porównania, niewłaściwa technika może się okazać bardzo bolesna (w sensie czasochłonności). Myślę też, że te dywagacje mogą się przydać Kolegom z forum przy wyborze własnych rozwiązań.