Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Preparatyka, przechowywanie, chemia
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Grzegorz Banasiak »

W innym wątku obiecałem pokazanie metody tymczasowego przechowywania preparatów genitalnych, który uważam za wygodny. Do jego wymyślenia zmusiło mnie dbanie o stan własnych nerwów przy wyciąganiu preparatów z gliceryny - umieszczonych w małych eppendorfach. Ciągłe poszukiwanie edeagusa a nawet drobniejszych preparatów doprowadzało mnie do pasji i zajmowało masę czasu.
Zaprezentowane rozwiąanie umożliwia szybkie obejrzenie preparatu wprost pod binokularem lub nawet pod zwykłym mikroskopem po zdjęciu plastikowego "kartonika" ze szpilki.

Całość wykonano z kawałka grubszej folii plastikowej, na to naklejona kropelką preszpanowa mała podkładka (śrubki komputerowe). Po nałożeniu pęsetą małej ilości gliceryny do środka i umieszczeniu w niej preparatu, całość nakryta dociętym kawałkiem szkiełka nakrywkowego. Otwór wewnętrzny podkładki ma około 3mm i gliceryna nawet przy upadku się nie wyleje.
Oczywiście jest to prowizorka, którą na razie testuję z dobrym skutkiem. Lepsze byłyby podkładki z otworem 2mm i z takiej samej folii jak kartonik (różna grubość podkładki pozwalałaby umieszczać większe i bardziej przestrzenne preparaty).

Jeśli ktoś ma ochotę spróbować i się wypowiedzieć, czy nawet tylko się wypowiedzieć - chętnie wysłucham opinii i uwag.
Załączniki
prep.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (72.39 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: M. Stachowiak »

Czy folia nie matowieje pod wpływem kropelki? Zamiast stosowania kartonowej podkładki rozważ możliwość wyciskania w folii płytkiego zagłębienia. Najlepiej to robić za pomocą gorącego pręta. Takie „wyciskane” podkładki z grubej folli z powodzeniem są stosowane w MPGU (Moskwa) do przechowywania preparatów genitalnych.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Grzegorz Banasiak »

M. Stachowiak pisze:Czy folia nie matowieje pod wpływem kropelki? Zamiast stosowania kartonowej podkładki rozważ możliwość wyciskania w folii płytkiego zagłębienia. Najlepiej to robić za pomocą gorącego pręta. Takie „wyciskane” podkładki z grubej folli z powodzeniem są stosowane w MPGU (Moskwa) do przechowywania preparatów genitalnych.
Kropelką smaruję tylko podkładkę więc matowieje tylko pod nią
Na rozwiązanie z wyciskaniem "dołka" nie wpadłem a wydaje się rozsądne i mniej pracochłonne. Spróbuję. Zapewne nie każdy rodzaj folii będzie się do tego nadawał, może coś znajdę odpowiedniego. Dzięki za podpowiedź.
Awatar użytkownika
Witek Płachta
Posty: 787
Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Witek Płachta »

Nie wiem czy to dobry pomysł ale taką "folię" z oryginalnym dołkiem można uzyskać z "listka" po małych tabletkach. Wystarczy tabletek nie wyciskać a jedynie zedrzeć wierzchnią, nieprzezroczystą aluminiową folię. Po włożeniu preparatu nakleić szkiełko itd.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Witek Płachta pisze:Nie wiem czy to dobry pomysł ale taką "folię" z oryginalnym dołkiem można uzyskać z "listka" po małych tabletkach. Wystarczy tabletek nie wyciskać a jedynie zedrzeć wierzchnią, nieprzezroczystą aluminiową folię. Po włożeniu preparatu nakleić szkiełko itd.
Witek, taki dołek z "listka" jest zbyt duży dla preparatów którymi się zajmuję. Idealne byłoby 3mm średnicy i 1mm głębokości. Oczywiście dla dużych preparatów zapewne Twoja propozycja lepiej by się sprawdziła.
Awatar użytkownika
Witek Płachta
Posty: 787
Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Witek Płachta »

Jeżeli chodzi o głębokość to można taki dołek "wypłycić" kierując go z wyczuciem w kierunku źródła ognia, np gazu. Najmniejsze piguły z jakimi się spotkałem to Relanium, dołek 7 średnicy na 3 mm głębokości ale może trafiają się mniejsze.
Może ten "patent" uda się wykorzystać w innym celu wiec go tu podaję :)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: M. Stachowiak »

Pomysł z opakowaniami po lekach nie jest najlepszy. Chodzi o to, aby zagłębienie w folii nie było zbyt duże, a jednocześnie jego dno powinno być dość grube i gładkie. Poza tym potrzebny jest kawałek folii, w który wbije się szpilkę, a wierzch folii również powinien być gładki, aby utrzymało się na niej szkiełko nakrywkowe (za szkiełko nakrywkowe może posłużyć cienka, sztywna folia acetatowa.
Tomasz Rynarzewski
Posty: 143
Rejestracja: środa, 9 maja 2012, 16:22
UTM: CD14
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Przejściowe przechowywanie preparatów genitalnych

Post autor: Tomasz Rynarzewski »

Ja z powodzeniem stosuje fiolki półprzeźroczyste polietylenowe amerykańskie z firmy Bioquip (Art nr 1133A bo 1133B są większe). Wyglądają na duże ale objętość wewnętzna fiolki jest dość mała. Mają silikonowy koreczek przez który przebija się szpilkę entomologiczną. Są dużo mniejsze niż próbówki do genitaliów oferowane przez Paradox. Są naprawdę dobre. Jedynym mankamentem jest cena 23$ za 100 sztuk. Ale jeśli kogoś stać na nie lub ma rodzinę w Stanach, to są najlepsze(moim zdaniem).
Ale podkręślam, że w przypadku Lepidoptera to czasowe rozwiązanie tzn. do oznaczenia gatunku po aparacie kopulacyjnym (ale mam takie co "działają" już przez 10 lat i nic złego nie zauważyłem, gdyż motyle jeszcze nie zostały oznaczone). Zasadą u motyli są preparaty w balsamie lub euparalu (o to co jest lepsze toczyła się już tutaj niejedna dysputa).
W naszej dobie przelewy zagraniczne nie są już takie trudne jak kiedyś, wystarcza konto z opcją internetową).
10 osobom mogę (gratis) wysłać po 4 fiolki na wypróbowanie-nie reklamuję tu firmy bo nic z tego nie mam. Chcę się podzielić po prostu doświadczeniem z tymi fiolkami. Chętnych co to przemyślą, że rzeczywiście stać ich na to i mają możliwość ich stosowania proszę o kontakt na priv z adresem do przesyłki.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparaty kopulacyjne - preparatyka, przechowywanie”