Strona 1 z 1

Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 13:55
autor: krzem
:) pytanie zagadka
co znalazł Wasz kolega?

Re: Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 17:07
autor: Robert Rozwałka
Gąbka słodkowodna z rodzaju Ephydatia.
Co wygrałem :D

Re: Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 17:30
autor: krzem
:birra:

pifko .... chyba już drugie ;)

nie wiem zbyt wiele na temat systematyki gąbek, ale na podstawie "Świata zwierzęcego Bałtyku" L. Żmudzińskiego -> faktycznie tak to wygląda ;)
w każdym razie ... od kilku lat obserwuję gąbki słodkowodne na urządzeniach hydrotechnicznych, ale tak ładną kolonię znalazłem pierwszy raz :)

przy okazji - małże to racicznica zmienna

Re: Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 18:59
autor: Robert Rozwałka
Nie pamiętam zatem za co było pierwsze :laugh:

Tak jak napisałem rodzaj Ephydatia, a zapewne E. fluviatilis, bo to jeden
z dwu gatunków z tego rodzaju i chyba jedna z częstszych gąbek w Polsce.
Żeby mieć 100% pewność trzeba by pewnie zrobić preparat i obejrzeć igły
albo też gemmule (gemule)

"Urządzenia hydrotechniczne" to też jakieś jazy, przepusty, filary mostów
czy kładek, czy tzw. mnichy (lub miechy) w stawach....

Hydrobiologiem nie jestem, ale gąbki widuję i raczej nie są to jakieś szczególnie
rzadkie organizmy. Faktem jest, że częściej mi trafia się Spongilla lacustris, która
jest zwykle żywozielona, a przede wszystkim ma krzaczkowaty (palczasty) pokrój.

Kolonia naprawdę ładna, jak zebrana jesienią to powinny być widoczne liczne
ok. 1-1,5 mm średnicy gemule (gemmule).

Ephydatia zdarza się też np. na zanurzanych w wodzie trzcinach czy patykach gdzie
czasem tworzy ładne, niemal kuliste 2-6 cm średnicy kolonie wokół pędów. Widywałem
ją też właśnie na mnichach w ekstensywnych stawach zasilanych z niedalekich źródlisk.

Za to kolonia racicznicy ładna, bo dla mnie ten gatunek małża jest zupełnie nieznany
w naturze z uwagi na "rejon mojego występowania" i kierunki wycieczek :D

Re: Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 19:40
autor: krzem
Racicznica jest powszechna, ale w naturze widziałem ją tylko raz, w trakcie nurkowania może 4 metry pod wodą ...
Z racji tego, że wytwarzają bisior i trwale przytwierdzają do podłoża mam je wszędzie - od kraty na ujęciu, poprzez ściany w pompowni, elementy pomp, rurociągi, zbiorniki i układy chłodzenia, w których płynie woda surowa :/ niestety same problemy ;)

Re: Zwierzątko

: czwartek, 21 grudnia 2017, 20:49
autor: Robert Rozwałka
Racicznica jest powszechna, ale na północy i częściowo w środkowej
Polsce. Na Lubelszczyznę i dalej na południowy wschód gdzie się
zwykle obracam nie dotarła;-). To miałem na myśli, patrz:

http://www.iop.krakow.pl/gatunkiobce/de ... d=24&je=pl

A osadzanie się racicznicy na wszelkich elementach hydrotechnicznych, to
standard, powtarzany w każdym opisie;-).