Narzępik koński?
Narzępik koński?
Witam i proszę o identyfikaję.
Niestety - nie mam obiektywu macro.
Zostałem wczoraj mocno pogryziony przez to bydlę.
Jestem zielony, ale z tego, co znalazłem na necie wynika, że jest za duży na strzyżaka - na podziałce widać, że ma prawie 8 mm. No i łażąc po mnie nie zgubił skrzydeł.
Najprawdopodobniej przyniosłem go na sobie, kiedy dzień wcześniej byłem w lesie.
Musiał się gdzieś zabunkrować w domu.
Po strzepnięciu dosłownie znikał, a potem pojawiał sie na mnie ponownie - znikąd.
Wcisnął się pod ściągacz spodni i metodycznie wspinał się po nodze, gryząc miejsce w miejsce...
Udało mi się go dopiero utopić dosłownie.
Zdjęcia wykonane 10.06.16 w Siewierzu.
Pozdrawiam
y
Niestety - nie mam obiektywu macro.
Zostałem wczoraj mocno pogryziony przez to bydlę.
Jestem zielony, ale z tego, co znalazłem na necie wynika, że jest za duży na strzyżaka - na podziałce widać, że ma prawie 8 mm. No i łażąc po mnie nie zgubił skrzydeł.
Najprawdopodobniej przyniosłem go na sobie, kiedy dzień wcześniej byłem w lesie.
Musiał się gdzieś zabunkrować w domu.
Po strzepnięciu dosłownie znikał, a potem pojawiał sie na mnie ponownie - znikąd.
Wcisnął się pod ściągacz spodni i metodycznie wspinał się po nodze, gryząc miejsce w miejsce...
Udało mi się go dopiero utopić dosłownie.
Zdjęcia wykonane 10.06.16 w Siewierzu.
Pozdrawiam
y