Strona 1 z 1

Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 21:30
autor: Kamil Mazur
Nie nie, jeszcze jej nie znalazłem :) Jeszcze.

Jak wiadomo gatunek ten występuje w trzech formach: biseksualnej i dwóch partenogenetycznych. Te drugie ewoluowały z pierwszej, zgodnie z teorią Seilera. Jedna z ras partenogenetycznych występuje dość pospolicie w wielu miejscach w PL, więc to jest mało ciekawe. Ciekawsza jest rasa biseksualna. Pomimo, że nie została dotąd wykazana z PL, występuje w Europie w wielu miejscach, jednakże charakterystyczne jest, że tylko na terenach, które nie były zlodowacone podczas ostatniej epoki lodowcowej, lub były to nunataki (czyli wierzchołki gór sterczące ponad otaczającym lądolodem).

Jako, że jestem cienki z geografii, sięgnąłem do netu w poszukiwaniu miejsc niezlodowaconych w Polsce. No i takimi okazały się jak głosi Wikipedia masyw Ślęży i Góry Świętokrzyskie będące właśnie nunatakami.

Konkluzja jest taka: tam trzeba szukać biseksualnej formy Dahlica triquetrella :)

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 21:33
autor: Grzegorz Banasiak
No tytuł dałeś niebywały ! Siadłem z wrażenia...
Twoja teoria brzmi dość prawdopodobnie i warto spróbować.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 21:36
autor: Kamil Mazur
Wiedziałem, że tytuł będzie jak magnes :mrgreen:

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 21:37
autor: Grzegorz Banasiak
Kamil Mazur pisze:Wiedziałem, że tytuł będzie jak magnes :mrgreen:
Złośliwiec !!!

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 22:02
autor: Jakub Liberski †
Chyba też taki teren się trafi w Pieninach - Sokolica ze słynną sosną.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: niedziela, 29 sierpnia 2010, 22:09
autor: Kamil Mazur
Być może, poza tym w Tatrach też by się taki obszar znalazł.

Wskazówka druga:
Dahica triquetrella jest wykazywana z kwadratu "Ślęża-Przełęcz Tąpadła XS13" na podstawie "czegoś" co znajduje się w zbiorze Romualda Szpora. I teraz ciekawe czy w tym zbiorze znajdował się okaz samicy (bo na pewno nie był to samiec) czy tylko koszyczek, który notabene dość charakterystyczny, mógł posłużyć jako wystarczający dowód obecności gatunku.

Jednakże, jeśli to był tylko koszyczek to nie jest wiadome czy pochodził od samca czy samicy. A zgodnie z tym co napisałem powyżej mógłby pochodzić właśnie od samca.

Nie wiem gdzie zbiory R.Szpora obecnie się znajdują (pewnie w którymś muzeum) ale dobrze by było to sprawdzić.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: piątek, 28 lutego 2014, 22:08
autor: Kamil Mazur
Omawiany gatunek, właśnie się wykluwają osobniki obojga płci.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: wtorek, 18 marca 2014, 18:32
autor: Kamil Mazur
28.02 jedną z samic zapłodnił samiec, zaś 14.03 wykluły się gąsienice i rozpoczęły żerowanie na mchach.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: czwartek, 15 maja 2014, 20:30
autor: Kamil Mazur
... i tak sobie żerują nadal hodowane od jaj, minęły już pełne dwa miesiące. Sądząc po wielkości to chyba są już prawie dorosłe, może jeszcze z jedno linienie im zostało, ciężko powiedzieć bo nie sposób odszukać puszki głowowe po wylinkach żerujących pomiędzy mchami gąsienic.
W zasadzie się nimi za wiele nie zajmuję - dolewam tylko wody do mchów żeby nie uschły i rzucę jakąś suchą ćmę na pożarcie (to jest dopiero dla nich uczta!), ale z tym ostrożnie bo momentalnie pleśnieją. Co więcej, jak ostatnio wsadziłem jakąś większą sówkę to pełno było paprochów z jej ciała, dobrze widoczne maleńkie jasne punkciki na mchach które normalnie są jednolicie ciemnozielone. Ale przynajmniej są dzięki temu ładniejsze koszyczki i mają nieco chityny przyczepionej.
Wyraźnie lubią się chować pod kawałkami kory.
Wszystko fajnie niemniej za wcześnie mówić o śmiertelności bo choć teraz jest ich wiele to żeby do wiosny dotrwało choć kilka to będzie dobrze. W końcu całe lato muszą przetrwać, no i zimę.

Re: Uskrzydlona forma Dahlica triquetrella

: piątek, 13 marca 2015, 10:53
autor: Kamil Mazur
Z gąsienic pokazanych powyżej dzisiaj wyszedł samiec, kończący tym samym całoroczną hodowlę od jaj tego gatunku. Ciągu dalszego niestety nie będzie. Gasienice całe życie wyraźnie spędzają w ukryciu, schowane pod kawałkami kory leżącymi na mchu. Oprócz mchów i porostów zjadają wszystko co się im rzuci np. potrafią zupełnie wydrążyć zabite ćmy z wnętrzności. Do przepoczwarczenia wychodzą na pewną wysokość a stadium poczwarki trwa w warunkach domowych około tygodnia.