Microlepidoptera - sezon cały rok

[Marek Hołowiński]

Dla mnie sezon praktycznie nie ma ani początku, ani końca. Obecnie preparuję mikra lęgnące się z min zbieranych jesienią. Szukam też żerowisk Sesiidae, a niektóre zbieram już do hodowli. W najbliższych tygodniach powinny być pierwsze przezierniki i tak do wiosny. Skoro tylko minie zima, a temperatura w nocy będzie się utrzymywała na około +6 stopni, rozpoczynam łowy z ekranem. Później to już wszystko (obserwacje, łowienie, zbieranie żerowisk i min, hodowla) i tak do ostatnich dni jesieni. Potem jak nie napada śniegu, znów szukanie żerowisk Sesiidae, min na dębach, a po mrozach znów zaczną lęgnąć się mikra.

[Miłosz Mazur]

Dla mnie sezon praktycznie nie ma ani początku, ani końca. Obecnie preparuję mikra lęgnące się z min zbieranych jesienią. Szukam też żerowisk Sesiidae, a niektóre zbieram już do hodowli. W najbliższych tygodniach powinny być pierwsze przezierniki i tak do wiosny. Skoro tylko minie zima, a temperatura w nocy będzie się utrzymywała na około +6 stopni, rozpoczynam łowy z ekranem. Później to już wszystko (obserwacje, łowienie, zbieranie żerowisk i min, hodowla) i tak do ostatnich dni jesieni. Potem jak nie napada śniegu, znów szukanie żerowisk Sesiidae, min na dębach, a po mrozach znów zaczną lęgnąć się mikra.

Patrząc na to jak preparujesz te mikrusy chce się po młodzieżowemu rzec - SZACUN

Moje chrząszczyki są wprawdzie często nawet mniejsze ale te Twoje skrzydełka... normalnie szacun po raz drugi

[Robert Zoralski]

Marek, wypatrzyłem tam na etykietach Sopot i Brzeźno
Byłeś nad morzem ostatnio czy zdobyczne?

Pozdrawiam
Robert

[Marek Hołowiński]

Robert, te z Sopotu to od prof J Buszko. Brzeźno to jedno z torfowisk węglanowych koło Chełma (woj lubelskie).
Curculio, dzięki za uznanie staram się

[Robert Zoralski]

już miałem napisać "jaki ten świat mały" a się okazuje, że więcej Brzeźn (Brzeźnów?) w Polsce Brzeźno to też jedna z dzielnic Gdańska, zestawione razem z Sopotem wyglądały mi znajomo

Pozdrawiam
Robert

[Marek Hołowiński]

Tu chyba trochę lepiej widać te moje "zimowe motyle"

[Adam Larysz]

Może jeszcze nie widać najlepiej, ale od góry jadąc, myslę, że to:
1 - Parornix petiolella
2 - Phyllonorycter ulmifoliella (wczoraj też preparowałem 2 okazy)
3 - Micrurapteryx kollariella
4,5 - Phyllonorycter platani

Uwielbiam te zimowe preparowanie

[Marek Hołowiński]

Adam, zgadza się. Też to uwielbiam, mam już ze 300, albo lepiej. Te z początku stycznia już zdejmuję bo musi być miejsce na kolejne.

[Witas]

Mądrale
Ja dopiero w poniedziałek wciągnąłem pierwszą partie do domu i czekam

[Adam Larysz]

A to wczorajszy wylęg, "klasyczny" Gracillariidae, czyli Gracillaria syringella.
Nic specjalnego, ale dopiero pierwszy raz udało mi się znaleźć miny, zeszłej jesieni na bzie.

[Rafał Celadyn]

Nic specjalnego, ale dopiero pierwszy raz udało mi się znaleźć miny

U mnie jak do tej pory, z min lęgną się same błonkówki
A motylek śliczny
Pozdrowki Rafał
P.S. A takie coś wylazło z min Phyllonorycter geniculella...

[HELMUT]

Panie Adamie gratuluje kolejnego gracillida!!PZDR.

[Malko]

A rozpinadlo do microlepidoptera powinno miec kat 6° czy moze byc plaskie? Kupione w paradox'ie maja 6° a te z entomo'na sa plaskie... wiec?

[Witas]

Takie tam hodowle
Jakość zdjęć taka sobie, ale są...

[Tomek Klejdysz]

Niesamowite! Nie spodziewałem się nawet, że te drobne motylki mogą być takie ładne. Czy to aby nasze, i z czego powychodziły?

[Witas]

Tylko krajówka, a tu w zasadzie granice administracyjne Krakowa, Planty, parki etc. Praktycznie każde drzewo liściaste ma swojego lokatora - minera. A i na zielnych też coś się znajdzie.

[Rafał Celadyn]

...u mnie w końcu też coś wyszło ,po inwazji błonkówek pojawił się pierwszy okaz ,dołączam fotkę .Pozdrowki ,Rafał.