Najśmieszniejsze muchy świata

Muchówki
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Najśmieszniejsze muchy świata

Post autor: red45 »

2019.06.06. Łódzki Ogród Botaniczny

Gigantami nie były - jakieś 2-3 milimetry wielkości. Obserwowałem u nich dzisiaj przezabawny rytuał godowy (?). Parka siedziała na liściu, jedna podskakiwała solidnie w górę i kiedy lądowała, wyskakiwała druga. I tak naprzemiennie, po kilka razy. Aż się prosiło podłożyć do tego jakąś rytmiczną muzykę :-) Chciałbym dowiedzieć się więcej o tym gatunku i jego zwyczajach - czy da się go zidentyfikować?
Załączniki
muchy1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (194.46 KiB)
muchy2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (117.04 KiB)
muchy3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (93.78 KiB)
Awatar użytkownika
avidal
Posty: 2571
Rejestracja: poniedziałek, 30 maja 2011, 14:59
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Najśmieszniejsze muchy świata

Post autor: avidal »

Tylko do rodzaju - Chrysotus sp.
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Najśmieszniejsze muchy świata

Post autor: red45 »

Dzięki i za rodzaj - poczytam sobie o nich :-)
Awatar użytkownika
avidal
Posty: 2571
Rejestracja: poniedziałek, 30 maja 2011, 14:59
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Najśmieszniejsze muchy świata

Post autor: avidal »

Maja niesamowity dar odfruwania na kilka centymetrów dokładnie w ułamek sekundy przed zrobieniem im fotki, ale już po błyśnięciu lampy. Z podziwu godną powtarzalnością. Zapewne tez tego doświadczyłeś. Nie wiem, jakim cudem wyczuwają moment, ale bywają irytująco skuteczne. Zresztą, to domena także niektórych innych gatunków błyskleniowatych. Jak do tej pory prawdziwym mistrzem takich uników jest dla mnie Xanthochlorus tenellus. Nierzadki w łódzkich parkach, więc być może sam się kiedyś przekonasz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „DIPTERA”