Pajęczaki z Wiednia

STAWONOGI głównie gromady: pajęczaki (Arachnida), skoczogonki (Collembola), pierwogonki (Protura), widłogonki (Diplura) i inne. Również ślimaki, bo i takie na Forum się pojawiają.

Podział stawonogów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Stawonogi
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji. Taki delikwent trafia mi się ostatnio (zdjęcia z ostatnich dni). Około 3-4 mm, poluje aktywnie. Nie mogę przyporządkować nawet do rodziny :mysl:
Oraz:
Maleństwo może 2 - 3 mm, sieć rozpięta tuż nad ziemią wśród skalniaków. Sieć taka "chaotyczna", mnóstwo przecinających się nici (nie wiem jak profesjonalnie określić ten typ konstrukcji?) Niestety mam tylko to zdjęcie. Może uda się przyporządkować chociaż do rodziny? Zdjęcia 01.07.2017

Z góry dziękuję za pomoc.
Załączniki
a1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (220.38 KiB)
a2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (161.7 KiB)
a3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (345.66 KiB)
b1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (166.48 KiB)
Awatar użytkownika
mantiss111
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 19 maja 2014, 18:05
Lokalizacja: Lasocin

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: mantiss111 »

To drugie to raczej młodzik z Agelenidae :).
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

mantiss111 pisze:To drugie to raczej młodzik z Agelenidae :).
O, dzięki Mantis111 :)
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Może uda się oznaczyć tego jegomościa. Niestety mam tylko te dwa zdjęcia. Pająk był okazały i co ciekawe nie uwił sieci prostopadle do ziemi, lecz pod kontem ok. 70 stopni. Z tego względu kiedy wspinał się po sieci to wisiał na niej i wyglądał jak alpinista z ciążącym plecakiem ;)
Zdjęcia oczywiście z Wiednia, koniec czerwca.
Załączniki
C1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (140.9 KiB)
C2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (240.47 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Na kwiatach (pierwsza seria zdjęć) jest Cetonana laticeps,

Krzyżak to Larinioides ixobolus
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

O, panie Robercie, od razu pobiegłem do książek. No i jest. Teraz po fakcie to widzę. Therididae... Nie spodziewałem się. Celowałem w Micaria, ale po prawdzie to już traciłem nadzieję. Ślicznie dziękuję :) Czytam, że nie taki częsty to gość.

Co do Larinioides liczyłem na coś bardziej niezwykłego przez te czerwonawe uda (może na L. circe...) No, ale może następnym razem. W obejściu mam za to kilka krzyżaków rogatych :) W ogóle ta jesień jest bardzo pajęcza. Pająki stały się "bardzo liczne" i aktywne.

Jeszcze raz dziękuję.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Rodzina Trachelidae, niedawno była jeszcze w Liocranidae.
Nie ma "L. circe" jest co najwyżej Araneus circe, ale to grupa "rogatych krzyżaków".
Tak jesień to okres dojrzałości wielu Araneidae, stąd pchają się przed oczy....
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Późne godziny wieczorne... Faktycznie poplątało mi się w obu przypadkach.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Skoro jesteśmy przy rogatych krzyżakach... ;) Zdjęcia z ostatnich dni. Sieć dość nisko rozpięta - na wysokości 1 m. Pająk nie taki mały, 10 - 12 mm (może uda mi się go dzisiaj dokładniej zmierzyć, bo ten rozmiar chyba eliminuje większość gatunków z plemienia Gibbaranea?)
Niestety musiałem bardzo ciąć zdjęcia przez ograniczenia Forum.
Załączniki
4a.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (369.97 KiB)
4b.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (344.38 KiB)
4c.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (355.77 KiB)
4d.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (346.06 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Typowy Araneus angulatus. Nie ma "plemienia Gibbaranea", jest za to taki rodzaj.

Plemiona a nawet podplemiona zostawmy entomologom, a szczególnie
chrząszczarzom, którzy znajdują w ich stosowaniu upodobanie :D
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

A więc jednak A. angulatus! Sądziłem, że sieć jest utkana zbyt nisko. Super, ciesze się :)
Dziękuję!
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Cóż, danych z literatury co do wysokości sieci nad podłożem (jak i rozmiarów pająków,
środowisk ich występowania czy fenologii) nie należy traktować dogmatycznie jako
prawdy niezmiennej. Zdarzają się odstępstwa, jak też pewne różnice wynikające z położenia,
środowiska, itd... W sumie to trochę nisko, ale zdarza się.
A tak w ogóle to osobnik ze zdjęcia to chyba młodociany samiec, któremu do dorosłości brakuje
jeszcze z co najmniej 2 wylinki - ostatni segment nogogłaszczek wydaje mi się nieco zgrubiały
w stosunku do reszty. Może masz inne ujęcia, albo w lepszej rozdzielczości sobie popatrz.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Dziękuję, to dla mnie bardzo cenne i interesujące informacje. Niestety, chłopak się gdzieś przeniósł... Wyszedłem przed chwilą z metrem, latarką i aparatem, ale nie zastałem ani jego, ani sieci. Za to inny młody osobnik pracuje nieopodal.
Nie przestaje mnie zdumiewać różnorodność biologiczna w obserwowanym przeze mnie terenie. W ciągu dwóch lat sfotografowałem ponad dwadzieścia gatunków pająków w moim ogrodzie, a jest to mały areał (dziewięćdziesiąt metrów kwadratowych) i jakby nie było rogatki sporego miasta. A wciąż przybywają kolejne gatunki. Niesamowite i fascynujące.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Czyżby Steatoda triangulosa? A zważywszy na bliskość samca, wraz z małżonkiem?
Załączniki
DSC_0420.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (317.59 KiB)
DSC_0428.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (301.75 KiB)
Steatoda triangulosa.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (245.52 KiB)
DSC_0422.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (202.73 KiB)
DSC_0421.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (238.13 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Tak, S. triangulosa, samiec innego gatunku tak blisko by się
nie kręcił;-) chyba że na talerzu.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Robert Rozwałka pisze:Tak, S. triangulosa, samiec innego gatunku tak blisko by się
nie kręcił;-) chyba że na talerzu.
Dziękuję, panie Robercie :) Na to właśnie liczyłem odnośnie samca. Słabo go widziałem a w około są liczne sieci zyzusiów. Tym bardziej zaskoczyło mnie niespodziewane znalezienie S. triangulosa pomiędzy nimi. Pierwszy raz zetknąłem się z nim w Wiedniu.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Jeszcze mam dwie starsze fotografie omatnikowatych, co do których mam wątpliwości.
Pierwszego znalazłem wewnątrz spróchniałego drewna. Czyżby jednak samiec Zyzusia tłuściocha? Taki zbyt rozdęty i włochaty wydaje mi się odwłok...
Drugi egzemplarz pasowałby na samicę, ale ten jasny głowotółow...? Chyba, że aparat nieco przekłamał.
Załączniki
Therididae sp..jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (295.72 KiB)
Omatnikowate B.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (378.78 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Steatoda bipunctata, z tym że rzekomy samiec, to samiec subadultny, tzn przed ostatnim linieniem,
nawet tak "tuż przed w sensie dzień-dwa", co widać po głaszczkach, a odwłok ma uświniony
w jakichś śmieciach. Odwłok ma relatywnie duży bo jeszcze nie liniał, trzeba się było najeść
na zapas, bo potem mu będą tylko "dziewczynki w głowie", o jedzeniu niespecjalnie będzie
pamiętał :D
Na drugim jest też S. bipunctata, ale chyba jeszcze niedojrzała samica, stąd to jaśniejsze
ubarwienie głowotułowia, a i proporcje ciała jakby młodociane.

S. triangulosa nawet podałem jako nowy dla Polski, zresztą z Lublina, ale tylko
samice i juv. widywałem, samca jeszcze nie;-).
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Super, bardzo dziękuję, panie Robercie, za wyjaśniający opis :no: Z tym linieniem nauka jeszcze przede mną.
Ze Steatoda brakuje mi S. grosssa. Jakoś nie udało mi się nigdy natrafić. Za to bardzo licznie występują w okolicy Parasteatoda cf. tepidariorum. Przypuszczam, że to ten gatunek na podstawie bardzo rosłych samic (6-7 mm), chyba już powyżej możliwości P. lunata.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Cytat
"Ze Steatoda brakuje mi S. grosssa.

Tu już taka bardzo wypasiona S. grossa :D .

Poszukaj może w kuchni pod zlewem/pod szafkami, albo jak masz piwnicę,
to zanieś tam jakieś tekturowe opakowanie jajkach, połóż w ciemnym kącie
i sprawdź za 2-3 tygodnie....

Zamieść to zdjęcie Parasteatoda cf. tepidariorum, P. lunata łapie się na rozmiar 5-7 mm
ale jest zdecydowanie inaczej ubarwiona. Zresztą może masz P. tabulata?
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

W mojej chłodnej i przestronnej piwnicy to pod tym kartonem znajdzie się chyba co najwyżej kątnik ;)

Z P. tabulata nigdy się nie spotkałem.

Proszę bardzo :) moje Parasteatoda cf. tepidariorum (u mnie wszystkie zdjęcia w "polu". Upalne lata i radzą sobie)

A - to ta dorodna samica ok 6 - 7mm
B - inny okaz
C - samiec
Załączniki
A 1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (255.83 KiB)
A2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (313.65 KiB)
B.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (245.37 KiB)
C samiec.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (146.47 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Ładna P. tepidariorum, "cf." przy takich olbrzymach i tym ubarwieniu możesz wykreślić.
Trochę dziwi mnie brak P. tabulata, ale poszukaj na ścianach zewnętrznych.
Mimo wszystko spróbuj z patentu z "jajcarnią", choć jeśli piwnica jest chłodna
to faktycznie o Steatoda groossa może być trudno, ale skoro masz gdzieś
S. triangulosa to i grossa powinna się znaleźć - lubi ciepło i wilgotno.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Super, serdecznie dziękuję!
Nasza spółdzielcza piwnica faktycznie jest specyficzna... Uzmysłowiłem sobie, że nigdy nie widziałem w niej żadnego pająka poza kątnikiem. Żadnych sieci w rogach czy pod sufitem. Coś tam pajączkom musi nie leżeć. A upały w Wiedniu faktycznie pozwalają ciepłolubnym gatunkom na swobodne zagospodarowanie się na powietrzu. Podobnie jak powyższe gatunki, obserwowałem w tym roku "w polu" nasosznika drobnego. Uwił gniazdo pod daszkiem domku dla żądłówek.

Ale szczególnie lubię przedstawicieli Gnaphosidae :jupi: Jest w nich coś na oko z ptaszników. Interesujący jest także skryty tryb życia worczakowatych. Czasem jedynie migają pośród kamieni i trawy. Jedyny problem to kłopot z ich oznaczaniem (czy do tego celu wystarczyłoby precyzyjne zdjęcie egzemplarza od dołu w słoiku?) W tym roku trafił mi się naprawdę piękny, dorodny okaz :hurra Oznaczyłem jako Gnaphosa cf. lucifuga... właśnie ze względu na rozmiar (chyba ponad 1,5 cm). Pochwalę się ślicznością :)

B i C to niestety dwa inne, mniejsze okazy (udało mi sfotografować osobnika do góry brzuchem - schronił się w bambusie z upolowanym skorkiem).
Załączniki
Gnaphosa cf. lucifuga 1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (363.36 KiB)
Gnaphosa cf. lucifuga 2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (207.29 KiB)
B.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (360.71 KiB)
C.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (371.72 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Zdecydowanie nie jest to Gnaphosa. Rodzaj Scotophaeus i nic więcej w obu wypadkach;
różnice w kolorze to chyba efekt użycia lampy.
Niestety poza paroma charakterystycznymi gatunkami typu Zelotes electus,
Gnaphosa bicolor czy Callilepis nocturna, Gnaphoside są w zasadzie nieoznaczalne
ze zdjęć.... Zelotesy, Drassyllusy i większość Gnaphos to mniejsze lub większe
"czarne pająki". Tutaj nawet zdjęcia bardzo ciemnych pytek u samicy na ciemnym tle
brzusznej strony ciała nic nie dadzą, bo i tak prawie nic na nich nie będzie widać. Samce
to tak samo enigma, bo głaszczka nie sfotografujesz odpowiednio bez uśmiercania.
Zresztą głaszczek czy płytka płciowa "na świeżo" też są bardzo ciemne, najlepiej
jak swoje nieco odleżą w alkoholu przed oznaczeniem. Jak na dość duże pająki,
sporo tam gatunków trudnych, gdzie trzeba się czasem pobawić się w preparowanie
płytek płciowych. W dodatku u wielu występuje bardzo duży nawet sięgający 50%
rozrzut indywidualny w wielkości ciała (np. Gnaphosa, Drassodes, niektóre Drassyllusy,
Scotophaeus)... Z dobrym kluczem nie ma problemu zwykle, ale ze zdjęciami nie da rady.

Jeśli "nasosznik drobny" to Pholcus opilionoides, to jego obecność "w polu"
nie jest, nawet w Polsce, niczym dziwnym. On występuje w naturze bez problemu
np. w rumowiskach skalnych stertach kamieni przydrożnych, w kamieniołomach,
o parkach miejskich i ruinach nie wspominając. Trafia nawet i na łąkach czy przydrożach...
Zresztą też trzyma się głównie ścian zewnętrznych, do wnętrza wchodzi rzadko, tylko
tam gdzie nie ma konkurencji ze strony Pholcus phalangioides i P. alticeps.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

O, a byłem przekonany, że Gnaphosa... No ale przynajmniej teraz poprawię opis :smiech: Jaka szkoda, że tak trudna jest identyfikacja w obrębie tej rodziny. Bardzo dziękuję za wyjaśnienia :no:
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

A jak będzie w przypadku tego okazu? Pobłądziłem również, obstawiając Zelotes pedestris? Te pajęczaki około 1 cm często widuję w ciągu dnia w palącym słońcu. Przebiegają nagrzane płytki tarasu nieodmiennie sprawiając wrażenie bycia czymś nader zaaferowanym - zawsze w biegu, zawsze spóźnione ;)

Panie Robercie, a mógłby Pan polecić jakąś literaturę o pajęczakach? Co warto mieć na półce?
Załączniki
Skalnik 1 (Zelotes pedestris).JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (300.07 KiB)
Skalnik 2 (Zelotes pedestris).JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (389.77 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Trachyzelotes pedestris, a to nawet "ciekawszy gatunek" bo w Polsce bardzo rzadki.

Popatrz na odnóża: rzepka, goleń, przedstopie i stopa są brunatne, a nie czarne.
To akurat pozwala bezproblemowo oznaczyć ten gatunek "bez pornografii" :D
bo w Polsce ale i w Austrii to jedyny gatunek w rodzaju.

Zelotesy (te czarno ubarwione) mają wszystkie segmenty odnóży czarne, ewentualnie tylko
stopy
jaśniejsze (brunatne)
Drassylusy (te czarno ubarwione) mają stopy i przedstopia jaśniejsze, tj. jasnobrunatne
do brunatnych.
Gnaphosy (te czarne) mają wszystkie segmenty stóp jednolicie czarne, ale nieco inny pokrój ciała

To taki "zgrubny sposób" na rozróżnianie tych rodzajów.

Pytanie co chcesz wiedzieć? Popularnie ale i bardzo naukowo to polecam "Pajęczy Świat" M. Żabki.
coś ok. 45-55 PLN i do dostania nadal w MiZ PAN w Warszawie na pewno.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Właśnie marzy mi się książka, w której znalazłbym podobne informację do zamieszczonych przez Pana. Takie dane są bezcenne i wcale niełatwe do pozyskania. Książkę z jak największym spektrum prezentowanych gatunków, ich charakteryzacją, krótkim opis cech kluczowych, pozwalających na oznaczenie gatunku - to byłoby ideałem. Mam trochę literatury niemieckojęzycznej, ale chciałem też coś w ojczystym języku. "Pajęczy świat" zaraz zamówię :) I jeszcze raz bardzo dziękuję za naukę.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Nie znajdziesz książki o jakiej marzysz po polsku, nie ma też chyba tego i w innych
językach. Ta wiedza wypadkowa danych z różnych kluczy, akurat do pająków Europy jest
po angielsku i niemiecku dostępny on line
https://araneae.nmbe.ch
i wielu lat praktyki, praktyki i jeszcze raz praktyki w terenie i przy mikroskopie :hi:
Wadą w/w klucza on line są jednak minimalistyczne często opisy gatunków, jak
i środowisk ich występowania.

"Pajęczy świat" jest natomiast książką gdzie jest dużo informacji o pająkach
ich morfologii, biologii, zwyczajach łowieckich i godowych, poparte dobrze
literaturą i przykładami. Warto poczytać.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

No i ekstra :) Strony nie znałem, a taka książka też bardzo mi się przyda i cieszę się już na lekturę.

Do ponownego usłyszenia!
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Może uda się oznaczyć tego Heliophanus do gatunku? Spotkany dzisiaj: 7 kwietnia, Wiedeń. Wielkość do 3 mm. Oznaczyłem jako samicę.
Załączniki
Lśniś 1 (Heliophanus sp.) - samica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (179.17 KiB)
Lśniś 2 (Heliophanus sp.) - samica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (378.58 KiB)
Lśniś 3 (Heliophanus sp.) - samica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (350.4 KiB)
Lśniś 4 (Heliophanus sp.) - samica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (128.62 KiB)
Lśniś 5 (Heliophanus sp.) - samica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (189.46 KiB)
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Tak jeszcze przeglądając źródła, mogłaby to być samica Heliophanus dubius albo H. cupreus. Skłaniam się ku pierwszej opcji ze względu na wzór plam na odwłoku.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Proszę o pomoc z tym pajęczakiem. Niemały: 16 mm, ukrywał się między cegłówkami. Sfotografowany wczoraj (26.04.2019), Wiedeń.
Załączniki
DSC_0520.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (288.67 KiB)
DSC_0527.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (346.1 KiB)
DSC_0522.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (246.14 KiB)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16266
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Aneta »

Trochosa sp.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Aneta pisze:Trochosa sp.
A jednak. Takiej sporej i przyciężkiej wcześniej nie spotkałem. Dziękuję :)
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Może uda się przypisać tego samca Xysticus do gatunku? Litera A na głowotułowiu...? Zdjęcie 2 maja, Wiedeń.
Załączniki
DSC_0599.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (235.24 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Tylko Xysticus sp., wzór "uniwersalny" dla kilku gatunków.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Pięknie dziękuję, Panie Robercie :)
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Poproszę o pomoc z tym niewielkim pajęczakiem. Czy to przedstawiciel Linyphiidaea? Można określić gatunek?
Zdjęcia: koniec maja, Wiedeń.
Załączniki
1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (285.89 KiB)
2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (347.99 KiB)
3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (378.69 KiB)
4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (393.17 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Samiec Linyphia hortensis
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Dziękuję, Panie Robercie. Jak zwykle jest Pan niezastąpiony.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Muszę sam się skorygować, gdyż pojawiają się "nowości" w faunie.
Zdjęcia, które oznaczyłem jako Cetonana laticeps to ta sama rodzina, ale
inny, niedawno w Europie Środkowej stwierdzony gatunek.

Paratrachelas maculatus (Thorell, 1875)


Więcej
https://araneae.nmbe.ch/data/2707
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

O, dziękuję zza wiadomość. Niespodzianka. Za diabła nie widzę, na czym zasadza się różnica. Zaraz zaktualizuję. Panie Robercie, jeszcze jeden okaz sfotografowałem w ogrodzie. To także ten "nowy", na którego nazwie można sobie język zasupłać? ;)

Data 22 września 2018
Załączniki
Cetonana laticeps 5.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (212.12 KiB)
Cetonana laticeps 6.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (309.77 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Zdecydowanie Paratrachelas maculatus.

Widać grube punktowanie głowotułowia, Cetonana tego nie ma - wiem bo widziałem jedyny
jak dotąd okaz w Polsce :D
Ponadto zauważ że ma nadal widoczne rozjaśnienia w przedniej części odwłoka. Ten Twój pierwszy
okaz miał "typowe ubarwienie" Paratrachelas, sprawdź galerie dostępne pod podanym wcześniej linkiem.
Mnie to rozjaśnienie przedniej części odwłoka już wcześniej średnio na Cetonana pasowało, ale
pokrój i reszta kolorystyki była jak u Cetonana, więc uznałem, że to taka zmienność...
Ten gatunek sprzed dwu lat przegapiłem wcześniej, albo jeszcze dane nie były w kluczach
zaktualizowane :mysl: ....
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Jest Pan kopalnią wiedzy. Bardzo dziękuję za wyjaśnienia.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Można prosić o pomoc ze skakunem i nososznikiem? W przypadku tego drugiego może da się określić w przybliżeniu, z którym gatunkiem mamy do czynienia - czy jest to Pholcus alticeps czy Pholcus phalangioides? Siedział na zewnątrz, ale we wnęce tarasu, zawsze osłoniętym przed deszczem. Bardzo duża sztuka, z tak dorodnym nasosznikiem spotkałem się po raz pierwszy.

Zdjęcia zrobione kilka dni temu - Wiedeń.
Załączniki
DSC_0042.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (334.69 KiB)
DSC_0031.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (157.15 KiB)
DSC_0040 (2).jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (320.18 KiB)
CSC_0228.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (167.23 KiB)
CSC_0229.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (200.99 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

Samiec Evarcha arcuata i Pholcus phalangioides, gdyż jest bardzo mało prawdopodobne aby do Wiednia
dotarł ze wschodu P. alticeps (oficjalnie ten gatunek z Austrii nie jest podawany!, choć ja bym tego
tak nie wykluczył, bo mógł zostać przeoczony...)
Ponadto na P. phalangioides wskazuje twój opis, że jest duży. To nic dziwnego, znaleźć
latem synantropijne Pholcus spp. na zewnątrz.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Bardzo dziękuję! Liczyłem na to, że uda się jakoś analogicznie oznaczyć nososznika :okok:

To wychodzi mi 39 gatunków pająków spotkanych w ciągu 3 lat na przestrzeni stu metrów kwadratowych - czyli w moim ogrodzie. To chyba całkiem sporo i ta różnorodność dobrze świadczy o biologicznej kondycji okolicy.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Chyba trafiłem coś ciekawego. Czyżby Leptorchestes berolinensis? Ale bez widocznego przewężenia i o jaśniejszych nogach :?
Załączniki
CSC_0104.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (184.56 KiB)
DSC_0105.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (183.71 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Robert Rozwałka »

W Austrii jest także L. mutilloides, niemniej ma zdjęciu masz L. berolinensis, tylko to subadultny
samiec, stąd "siodło" jest bardzo słabo zaznaczone, a i pewne różnice w kolorystyce z wieku
młodzieńczego wynikają. Gratulacje, w sumie rzadko widywany gatunek.
Awatar użytkownika
Lancan
Posty: 247
Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2017, 19:23
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Pajęczaki z Wiednia

Post autor: Lancan »

Pierwszy raz spotkałem i akurat u mnie, i właśnie miałem aparat - czasem też zgrabnie się składa ;) Bardzo dziękuję za wyjaśnienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stawonogi (bez owadów)”