akumulator + świetlówka i co dalej?
akumulator + świetlówka i co dalej?
witam
Mam na imię Krzysiek, entomologią interesuję się od paru lat. Przez ostatnie dwa sezony łowię zwłaszcza ćmy. Mam lampę rtęciowo - żarową 250, działa super. Chciałbym jednak trochę urozmaicić miejsca połowów. Problemem jest oczywiście brak prądu. Agregat nie wchodzi w grę (koszt zakupu i hałas). Czytałem trochę o zestawie akumulator żelowy 12 v + żarówka uv.
Mam prośbę, czy któryś z doświadczonych kolegów mógłby napisać co jeszcze będzie potrzebne i jak to połączyć. Wiem że w innych wątkach jest sporo na ten temat, ale jestem w tym zielony i nie wszystko (niewiele ) rozumiem.
Chciałbym zaznaczyć, że nie chodzi mi o samołówkę.
dziękuję
Mam na imię Krzysiek, entomologią interesuję się od paru lat. Przez ostatnie dwa sezony łowię zwłaszcza ćmy. Mam lampę rtęciowo - żarową 250, działa super. Chciałbym jednak trochę urozmaicić miejsca połowów. Problemem jest oczywiście brak prądu. Agregat nie wchodzi w grę (koszt zakupu i hałas). Czytałem trochę o zestawie akumulator żelowy 12 v + żarówka uv.
Mam prośbę, czy któryś z doświadczonych kolegów mógłby napisać co jeszcze będzie potrzebne i jak to połączyć. Wiem że w innych wątkach jest sporo na ten temat, ale jestem w tym zielony i nie wszystko (niewiele ) rozumiem.
Chciałbym zaznaczyć, że nie chodzi mi o samołówkę.
dziękuję
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: akumulator + świetlówka i co dalej?
Jeśli to nie ma być samołówka to nie ma sensu brać akumulatora żelowego, z tego względu że to maleńkie źródło prądu o pojemności co najwyżej kilkunastu Ah i pociągnie również co najwyżej świetlówkę kilku-kilkanastu watową. Do takiego rozwiązania musisz zakupić: akumulator, ładowarkę, przerobić wszystkie żarówki/świetlówki na 12V (normalnie są zasilane z 230V). Sprawa trudna dość trudna szczególnie dla laika, ale zaletami jest mobilność, lekkość bo o to chodzi w samołówkach żeby to gdzieś zostawić wieczorem i rano przyjść pozbierać efekty połowów.
W Twoim przypadku podejrzewam że chcesz sobie stać przy ekranie, więc lepiej zastosować normalny akumulator samochodowy, który z pewnością masz jeśli jesteś zmotoryzowany, tak samo z pewnością masz prostownik do jego ładowania i pozostaje dokupić jedynie przetwornicę 12/230V za około 100zł - chociażby taką z allegro tylko trzeba poszukać trochę lepiej bo to jest pierwsza jaka mi się nawinęła:
http://allegro.pl/przetwornica-napiecia ... 49811.html
Taką przetwornicę podłączasz do aku samochodowego np. poprzez gniazdko zapalniczki i dostajesz do dyspozycji normalne gniazdko 230V czyli źródło prądu na ładnych kilka godzin (w zależności od tego jaką żarówkę podłączysz no i jak duży masz aku). Z takiej przetwornicy bujasz świetlówkę 36W całą noc, a nawet zapalisz na kilka godzin 160W żarówkę MIX. Jedyny problem jest taki, że jak przesadzisz z żarówkami i rozładujesz za bardzo akumulator to będziesz pchał samochód w nocy do domu bo nie zapalisz.
W Twoim przypadku podejrzewam że chcesz sobie stać przy ekranie, więc lepiej zastosować normalny akumulator samochodowy, który z pewnością masz jeśli jesteś zmotoryzowany, tak samo z pewnością masz prostownik do jego ładowania i pozostaje dokupić jedynie przetwornicę 12/230V za około 100zł - chociażby taką z allegro tylko trzeba poszukać trochę lepiej bo to jest pierwsza jaka mi się nawinęła:
http://allegro.pl/przetwornica-napiecia ... 49811.html
Taką przetwornicę podłączasz do aku samochodowego np. poprzez gniazdko zapalniczki i dostajesz do dyspozycji normalne gniazdko 230V czyli źródło prądu na ładnych kilka godzin (w zależności od tego jaką żarówkę podłączysz no i jak duży masz aku). Z takiej przetwornicy bujasz świetlówkę 36W całą noc, a nawet zapalisz na kilka godzin 160W żarówkę MIX. Jedyny problem jest taki, że jak przesadzisz z żarówkami i rozładujesz za bardzo akumulator to będziesz pchał samochód w nocy do domu bo nie zapalisz.
Re: akumulator + świetlówka i co dalej?
Dziękuje za wyjaśnienie i radę
Mam pewne opory. Moja bryka to niezbyt terenowe auto,zwłaszcza nocą po wertepach. Akumulator tez nie najnowszy
Znalazłem na forum konstrukcję (akumulator żelowy + świetlówka uv) dr Tomasza Mokrzyckiego. viewtopic.php?f=64&t=4053
Może któryś z kolegów ma doświadczenie z tego typu konstrukcją i jej skutecznością.
dziękuję
Mam pewne opory. Moja bryka to niezbyt terenowe auto,zwłaszcza nocą po wertepach. Akumulator tez nie najnowszy
Znalazłem na forum konstrukcję (akumulator żelowy + świetlówka uv) dr Tomasza Mokrzyckiego. viewtopic.php?f=64&t=4053
Może któryś z kolegów ma doświadczenie z tego typu konstrukcją i jej skutecznością.
dziękuję
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: akumulator + świetlówka i co dalej?
Dziwi mnie, że zamiast sobie ułatwiać to koniecznie chcesz sobie wszytko utrudniać .
Agregat kosztuje 200-400 zł - tu masz za 275 zł http://allegro.pl/agregat-pradotworczy- ... 79532.html Auto masz, więc problem z głowy. Po wertepach to się jeździ sporadycznie - zresztą samochód jest po to by jeździł a nie ładnie wyglądał . Nawet jeżeli skonstruujesz to co planujesz, to piechotą w teren tego też nie będziesz na plecach nosił. Za cały ten sprzęt który chcesz zrobić też zapłacisz sporą sumę - nie lepiej wydać 275 zł na coś, co już jest zrobione ?
Kup sobie kolego agregat prądotwórczy - nie strzelaj sobie w kolano od razu na początku entomologicznej przygody .
Agregat kosztuje 200-400 zł - tu masz za 275 zł http://allegro.pl/agregat-pradotworczy- ... 79532.html Auto masz, więc problem z głowy. Po wertepach to się jeździ sporadycznie - zresztą samochód jest po to by jeździł a nie ładnie wyglądał . Nawet jeżeli skonstruujesz to co planujesz, to piechotą w teren tego też nie będziesz na plecach nosił. Za cały ten sprzęt który chcesz zrobić też zapłacisz sporą sumę - nie lepiej wydać 275 zł na coś, co już jest zrobione ?
Kup sobie kolego agregat prądotwórczy - nie strzelaj sobie w kolano od razu na początku entomologicznej przygody .
- krzysztof570630
- Posty: 638
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 18:11
- UTM: Umieszcz EA30
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: akumulator + świetlówka i co dalej?
Jeżeli mogę coś powiedzieć w tym temacie to tylko poprzeć wypowiedź Darka. Koszt, mnie też się wydawało, że duży, zwraca się w postaci satysfakcji z możliwości, które się z tym wiążą. Ktoś powie, że ciężki... Naprawdę to nic w porównaniu z w.w. satysfakcją. Siedzisz i świecisz - świecisz i łowisz. Świecisz światłem, o którym przy akumulatorze możesz tylko pomarzyć.
Re: akumulator + świetlówka i co dalej?
Dzięki, myślę że się zdecydowałem
Czy jednak to ustrojstwo, że tak powiem...nie przeszkadza zbytnio w kontakcie z naturą???
Czy jednak to ustrojstwo, że tak powiem...nie przeszkadza zbytnio w kontakcie z naturą???