znaczy się.... jakoś tak nie bardzo...
Rozumiem że trzy rekordy całkowicie zmieniają postać rzeczy ???Jacek Kurzawa pisze:Jeden/dwa rekordy nie powodują, że gatunek jest w natarciu, do wyciągania wniosków potrzeba statystyki.
Rozumiem że trzy rekordy całkowicie zmieniają postać rzeczy ???Jacek Kurzawa pisze:Jeden/dwa rekordy nie powodują, że gatunek jest w natarciu, do wyciągania wniosków potrzeba statystyki.
jest własnie nielogiczne, teza wyssana z palca na poczekaniu w celu wywołania jakiegoś napiecia. nie wiem co masz na mysli pisząc takie zdanie i z czym się własciwie zgadzasz lub nie zgadzasz.Rozumiem że trzy rekordy całkowicie zmieniają postać rzeczy ???
Nie wiem - oczywiście oprócz Ciebie, w tym wątku.Jacek Kurzawa pisze:A przypomnijcie mi - kto stwierdził (udowodnił?), że Stenopterus rufus rozszerza zasięg? Chętnie bym to przeczytał
Jacek Kurzawa pisze:Dla mnie 1-3 rekordów to jest za mało danych.
Jacek Kurzawa pisze:My tak sobie na Forum możemy pisać (GDYBAĆ, rozprawiać), ze gatunki południowe są w natarciu, ale czy S.rufus rozszerza zasięg to:
1. nikt tego nie wie
2. nikt tego nie udowadniał
3. Tomek niczego nie udowadniał.
(ten post powinien się znaleźć po poście Jacka z mapką, ale za wolno pisałem i Jacek szybciej wstawił "post wyjaśniający . To tak dla klarowności )Jacek Kurzawa pisze:W tym kontekście ani dwa ani trzy rekordy nie dadzą nam jasności, co tak naprawdę się dzieje.
Od początku. Marcin napisał, że dwa rekordy publikowane w 2013 udowodniły moją tezę postawioną dzisiaj. Tymczasem to tylko dwa rekordy i one niczego nie udawadniają a już z pewnoscią nie tezę, że gatunek jest w natarciu. Zaraz napiszesz, że przecież tak napisałem. Tak, ale nie że to jest pewnik i że to należy udowadniać. To opisałem w poprzednim poście, czym jest natarcie. Ale dwa rekordy tego nie udowadniają, one tylko wnoszą dane. Rekordy nie stawiają tezy.jakoby dwa rekordy nic nie mówiły, ale trzeci to już potwierdza Twoją tezę o rozprzestrzenianiu, to ja na to reaguję...
Andrzej, przeczytaj uważnie poniższą odpowiedź na ten fragment Twojego zdania.na dodatek zaprzeczasz sam sobie, pisząc najpierw: "...a trzy (rekordy?) to już całkiem dużo informacji", a zaraz potem: "... Dla mnie 1-3 rekordów to jest za mało danych."
Ja zadałem JEDNO !!! konkretne pytanie ! Pokaż mi, gdzie jest to drugie ?Jacek Kurzawa pisze:To są moje dwa różne zdania na dwa różne pytania
Tia... . Wątek i tak już zaorany, więc sobie pozwolę...Jacek Kurzawa pisze:Doszliśmy do sedna sprawy. Zadałeś jedno pytanie a ja Ci odpowiedziałem na kilka sposobów, postawiłem dwie tezy obok siebie. Jedna częśc dotyczyła tego kiedy może być tak, że trzy jest znacznie więcej niż dwa (taka była Twoja teza, chciałem Ci napisać przypadek, kiedy jest tak, że się "z Tobą zgadzam"! wcześniej napisałem Ci wyraźnie, że się z Tobą w kwestii rekordów nie zgadzam). Ale to nie dotyczyło rekordów Stenopterusa - podałem przykład ruchu, mogłem podać przykład przestrzeni (punkt, prosta, płaszyczna, przestrzeń 3D) itd. To zdanie złożyłeś do kupy z kolejnym, gdzie odnoszę się do znaczenia trzech rekordów i ich przydatności do określenia zjawiska. W tym zdanie dalej utrzymywałem, że 3 rekordy o Stenopterusie to za mało. Stwierdziłeś że sam sobie zaprzeczam. Tylko że pierwsza część nie dotyczyła Stenopterusa, tylko "3 i 2
Odpowiedziałem Ci w przewrotny sposób (na tak i na nie) na zaczepne, dość głupio postawione pytanie i po tym jak teraz widzę całkowicie pojechałeś po mnie jak po burym kocie nie rozumiejąc do końca o co mi chodziło w mojej pierwszej odpowiedzi.
A rzeczywiscie - "i chyba mój rozum za mały, by dał radę przebić się przez Twoją retorykę i skróty myślowe." Tak, ale to wina tego, że czytając tekst na Forum i moje skróty myslowe nie ma siły, żeby wszystko zrozumieć w lot. Ty mnie po prostu nie zrozumiałeś albo zrozumiałeś inaczej niż to co ja chciałem przekazać. Uczepiłeś się tego, że zdania się wykluczają. I dlatego dzwoniłem, zeby Ci wytłumaczyć, porozmawiać, ale się nie udało.
Moja odpowiedź była wg schematu:
Nie zgadzam się - "Źle rozumiesz. Czy ja tak napisałem, że trzy zmieniają? Helloł..."
Zgadzam się - tu u ruchu, "3 a 2"
Nie zgadzam się - moja opinia o trzech rekordach.
Czyli generalnie nie zgadzam się z postawioną przez Ciebie tezą, ale są przypadki, kiedy trzy to znacznie więcej niż dwa.
Odpowiedziałem Ci tak, jak można odpowiedzieć na pytanie "czy 10 to dużo?" Zależy oczywiscie czego "10". Pisząc o ruchu pisałem (i myślałem) tylko o ruchu, w żadnym wypadku o rekordach. Zadałeś takie pytanie, że postarałem się o odpowiednią odpowiedź do jego poziomu (było zaczepnie, złośliwie też) i wyszło z tego co wyszło.