Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

brakkonta

Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

Post autor: brakkonta »

О, еще одно - в соответствии с учением этимологии правильно будет zielarki не ziolarki
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Kurzawa »

J.M. pisze: правильно будет zielarki не ziolarki
:okok:

https://entomo.pl/coleoptera/cerambycid ... stwern.php
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: rysiaty »

W kwestii zielarka vs ziolarka ... (może lepiej wydzielić :tak: )
Jacek Kurzawa pisze: J.M. napisał(a):
правильно будет zielarki не ziolarki



https://entomo.pl/coleoptera/ceramby ... stwern.php
Wychodząc tej potrzebie naprzeciw postanowiłem zebrać wszystkie spotykane dotąd w literaturze nazwy polskie, opierając się głównie na pracy prof.prof. J. R. Starzyka i J. Dominika "Owady niszczące drewno" oraz na przewodniku „Kózkowate" J.Zahradnika (tłum.Małgorzata Garbarczyk)
Akurat w tym drugim źródle jest ziolarka :tancze:
Jak również w:
Zieliński S. 2002. Kózkowate. Monografie przyrodnicze. Wydawnictwo KP.
Bellmann H. 2007. Owady. Spotkania z przyrodą. Multico (przełożył H. Grabarczyk)
brakkonta

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: brakkonta »

....nie chce mi się pisać, kichy mi się lasują, no ale...
Ryśku, wymienione oprzez Ciebie dzieła są ładne...i tyle.
Z tłumaczeniami, wszyscy wiemy jak bywa. Nie będę tutaj rozpisywał się o ich poprawności przekładu, bo nie chcę nikogo obrażać. To że ziolarka zapałętała się w tych zacnych woluminach, to jeno sprawa przepisywania czegoś z czegoś, a na pewno nie było tam mowy o doszukiwaniu źródła tej nazwy. Po prostu przepisane skądś i już.
Ryśku - trawki były pierwiej nazywane "zielem". Zielarka, zielarz, zielarstwo, sklep zielarski, zielnik...a nie ziolnik :rotfl: . Nie ma o czym pisać/mówić i zaśmiecać jakże cudowny wątek :hahaha: (tu chylę kapelusza dla wytrwałości i wytrzymałości nerwowej rozmówców....ja bym dawno pękł i kurew nawrzucał :birra: ...macie chłopaki zdrowie).
Ziolarka jest dziwosłowem bez pokrycia, a poza tym....ja jestem bezwzględnym zwolennikiem nazw łacińskich w przypadku owadów. Owszem - pazie, koziorogi, rohatyńce, stonki...stareńkie nazwy i tu nie ma dyskusji. Ale neologizmy dziwosłowne typu caponie, tryki i inne wysmyki językowe.....sory, nie dla mnie.
Tak więc odpuśćmy sobie wymienione przez Ciebie dzieła, bo dla mnie, to nijaki dowód i nijakie to etymologiczne dowody. Jak już pisałem - przydałoby się tutaj wsparcie polonisty.
No to ja tyle. Idę jeść kolację :uciekam:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Kurzawa »

Nazwy wernakularne to nazwy obyczajowe i tu nie ma żadnych zasad i właściwie nie ma się o co spierać. Można doszukiwać się kto kiedy pierwszy uzył jakiej nazwy i tyle. Listę polskich nazw wernakularnych Cerambycidae przygotowywałem dość długo i pieczołowicie (i nie sam) i udało mi się ustalić takie nazewnictwo, stosując pierwszeństwo dla nazw wymyslonych wcześniej i bardziej powszechnych. W mojej ocenie nie ma błedu ani stosując zielarka ani ziolarka. To tak, jak na prawdziwka można mówić borowik a na koźlarka - stojak.
Jacek Alderski
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2011, 21:58
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Wieluńska

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Alderski »

Jacek Kurzawa pisze:Nazwy wernakularne to nazwy obyczajowe i tu nie ma żadnych zasad i właściwie nie ma się o co spierać... W mojej ocenie nie ma błedu ani stosując zielarka ani ziolarka...
Zgadzam się w pełni w omawianej kwestii etymologicznej i może na tym etapie najlepiej byłoby zakończyć dyskusję w przedmiotowej kwestii entomologicznej... :tak:
Awatar użytkownika
Grzegorz Michoński
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
Lokalizacja: Ińsko

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Grzegorz Michoński »

J.M. pisze:О, еще одно - в соответствии с учением этимологии правильно будет zielarki не ziolarki
Ruszkowski A., Ruszkowski J. 2006. Słownik polskich nazw owadów. Część 2.
Załączniki
phytoecia.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (43.43 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

Post autor: Jacek Kurzawa »

Dzieki Grzegorz! Racja, sprawdziłem w Łomnickim, rzeczywiście. Naniosłem już zmiany na stronie. Jakoś "od zawsze" słyszałem o zielarkach nie ziolarkach. Wynikało to pewnie z faktu, że obcowałem z ludźmi, którzy uzywali takiej formy (np. Szczepan) a książek polskich z tymi nazwami właściwie nie ma, poza kilkoma pozycjami, których się po prostu nie używa. Tak więc łacina, łacina a nazwy polskie były bardziej odzwierciedleniem żywego języka. Przy tworzeniu listy wernakularnych nazw polskich Cerambycidae starałem się w owym czasie dotrzeć do tych najstarszych informacji i częściowo się to udawało. Tymczasem Łomnicki rzeczywiście pisał chyba jako pierwszy "Ziolarki", nazwa ta jest rozpowszechniona i raczej ją trzeba bardziej lansować. O nazwach wernakularnych juz wiele powiedziano więc chcę tylko podkreślić, że tu nie ma zasad, można się po prostu umawiać na nazwę "fajniejszą", starszą, użytą częściej i tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”