Czym uspokoić?
Czym uspokoić?
Witam,
Szukam chemii która uspokoi motyla- tak by z terenu dotransportować go do domu i zbytnio się nie otrzepał w pojemniku. Co się nada najlepiej?
EDIT// Rozwinę nieco swoją myśl, mam na myśli patent który nie odbije się negatywnie na zawodniku ale 'wyciszy' go na potrzebny mi okres czasu. Często chwytam kilkanaście sztuk danego gatunku, w domu dokładnie oglądam i wybieram z tego co mam najlepszy okaz do spreparowania a resztę na następny dzień wypuszczam. Aktualnie biegam z małą lodówką turystyczną na wkłady. Temperatura wewnątrz około 10sC - mam taki efekt o jaki mi chodzi czyli mało ruchliwe motyle którym w domu dokładnie mogę się przyjrzeć. Z tym że taka lodówka nie bardzo poręczna no i też pewności nie mam czy to obniżenie tmp im nie szkodzi?
Szukam chemii która uspokoi motyla- tak by z terenu dotransportować go do domu i zbytnio się nie otrzepał w pojemniku. Co się nada najlepiej?
EDIT// Rozwinę nieco swoją myśl, mam na myśli patent który nie odbije się negatywnie na zawodniku ale 'wyciszy' go na potrzebny mi okres czasu. Często chwytam kilkanaście sztuk danego gatunku, w domu dokładnie oglądam i wybieram z tego co mam najlepszy okaz do spreparowania a resztę na następny dzień wypuszczam. Aktualnie biegam z małą lodówką turystyczną na wkłady. Temperatura wewnątrz około 10sC - mam taki efekt o jaki mi chodzi czyli mało ruchliwe motyle którym w domu dokładnie mogę się przyjrzeć. Z tym że taka lodówka nie bardzo poręczna no i też pewności nie mam czy to obniżenie tmp im nie szkodzi?
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lipca 2011, 21:58 przez Diesel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 655
- Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 20:07
- Specjalność: Rhopalocera_Polski_Buprestidae
- Lokalizacja: Bełchatów
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Czym uspokoić?
Nie znam substancji chemicznych, którymi można "uspokoić" motyla. Środki usypiające, jak octan etylu bądź eter przy dłuższym dozowaniu skutecznie motyle zabijają. Pewnym sposobem uspokajającym jest obniżenie temperatury - trzeba by jednak nosić ze sobą przenośną chłodziarkę.
Re: Czym uspokoić?
Przy okazji dopytam - ile dni nie szkodząc okazowi mogę go trzymać w obniżonej temperaturze? Dostojki latonie miałem trzy i pół dnia zanim wróciły do natury i bardzo szybko doszły do siebie.
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Czym uspokoić?
stosuję pojemniki po kliszach fotograficznych. Mogą być i większe z tworzyw sztucznych czy słoiczki. Ważne aby wewnątrz po zamknięciu było ciemno. Te o przezroczystych ścianach można okleić czy pomalować na czarno.Diesel pisze:Witam,
Szukam chemii która uspokoi motyla- tak by z terenu dotransportować go do domu i zbytnio się nie otrzepał w pojemniku. Co się nada najlepiej?
EDIT// Rozwinę nieco swoją myśl, mam na myśli patent który nie odbije się negatywnie na zawodniku ale 'wyciszy' go na potrzebny mi okres czasu. Często chwytam kilkanaście sztuk danego gatunku, w domu dokładnie oglądam i wybieram z tego co mam najlepszy okaz do spreparowania a resztę na następny dzień wypuszczam. Aktualnie biegam z małą lodówką turystyczną na wkłady. Temperatura wewnątrz około 10sC - mam taki efekt o jaki mi chodzi czyli mało ruchliwe motyle którym w domu dokładnie mogę się przyjrzeć. Z tym że taka lodówka nie bardzo poręczna no i też pewności nie mam czy to obniżenie tmp im nie szkodzi?
Przechowuję w nich żywe motyle dzienne, sówki, miernikowce i wszystkie mniejsze.
Dodam że w pojemniku może być tylko jeden okaz