Hipparchia statilinus na Podkarpaciu
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
Hipparchia statilinus na Podkarpaciu
Dzięki uprzejmości naszego Kolegi, Konrada K. miałem dziś możliwość obserwowania podkarpackich statilinusów.
Pojawiają się już pierwsze samiczki.
Pojawiają się już pierwsze samiczki.
- Załączniki
- stanowisko.jpg (146.21 KiB) Przejrzano 5786 razy
- foto 1189.jpg (130.3 KiB) Przejrzano 5763 razy
- foto 1179.jpg (134.12 KiB) Przejrzano 5784 razy
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Motyl piękny, stanowisko wyglada znajomo
Dodam kilka zdjęć, również wykonanych na Podkarpaciu 15.08.2005 roku.
PS. Gratuluję wybrania odpowiedniego terminu na obserwację tego gatunku, odnalezienia jego stanowiska na Podkarpaciu i udanych zdjęć...
Dodam kilka zdjęć, również wykonanych na Podkarpaciu 15.08.2005 roku.
PS. Gratuluję wybrania odpowiedniego terminu na obserwację tego gatunku, odnalezienia jego stanowiska na Podkarpaciu i udanych zdjęć...
- Załączniki
- DSC_2072a(8x6)05.jpg (138.6 KiB) Przejrzano 5762 razy
- DSC_2086(8x6)05.jpg (133.3 KiB) Przejrzano 5768 razy
- DSC_2075a(8x6)05.jpg (138.83 KiB) Przejrzano 5766 razy
- DSC_2099a(8x6)05.jpg (127.88 KiB) Przejrzano 5762 razy
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
Stanowisko Jarku podejrzewam że to samo w regionie nie mamy niestety wiele takich miejsc.
Zaskoczyła mnie płochliwość tego motyla, nie przeszkadzała mu pochmurna pogoda i co ciekawe latał nawet w lekkim deszczu – przez co był łatwy do zlokalizowania.
Tak się przyglądam Twoim zdjęciom i widzę ewidentną różnice w odcieniu spodu skrzydeł – z tego co widziałem zarówno samce jak i samice mają zbliżony kolor spodów – czyżby ten gatunek cechowała tak duża zmienność na stosunkowo zbliżonym obszarze?
Zaskoczyła mnie płochliwość tego motyla, nie przeszkadzała mu pochmurna pogoda i co ciekawe latał nawet w lekkim deszczu – przez co był łatwy do zlokalizowania.
Tak się przyglądam Twoim zdjęciom i widzę ewidentną różnice w odcieniu spodu skrzydeł – z tego co widziałem zarówno samce jak i samice mają zbliżony kolor spodów – czyżby ten gatunek cechowała tak duża zmienność na stosunkowo zbliżonym obszarze?
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Zgadzam się całkowicie z Antkiem, każdy aparat na swój sposób oddaje kolory. W przeszłości zdjęcia robiłem kilkoma aparatami cyfrowymi, za każdym razem uzyskiwałem inne efekty barwne tych samych gatunków motyli... Dopiero lustrzanka mnie zadowoliła.
Ale i tutaj istnieją możliwośći zmiany kolorystyki - inaczej aparat widzi kolory w świetle dziennym, inaczej z lampą ( kiedy używam dodatkowej lampy (nie tej wbudowanej w aparat) muszę przechodzić na inny tryb pracy aparatu, w przeciwnym razie uzyskuję obrazy przesunięte w stronę koloru niebieskiego, należy odpowiednio używać balansu bieli, pojawiają się też inne problemy...
Ale i tutaj istnieją możliwośći zmiany kolorystyki - inaczej aparat widzi kolory w świetle dziennym, inaczej z lampą ( kiedy używam dodatkowej lampy (nie tej wbudowanej w aparat) muszę przechodzić na inny tryb pracy aparatu, w przeciwnym razie uzyskuję obrazy przesunięte w stronę koloru niebieskiego, należy odpowiednio używać balansu bieli, pojawiają się też inne problemy...
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
winien tu jest tzw. balans bieli czyli rozpoznanie właściwej "temperatury" światła rózne dla każdego aparatu (różne oprogramowanie i rodzaj matrycy ). niestety czasami barwy wychodzą żle i trudno jest to poprawić dodając lub odejmując nasycenia poszczególnych kolorów przy obróbce. Tak na moje oko właściwy wygląd statilinusa jest gdzieś po środku - ani tak szary, ani tak żółto-brazowy (zobaczcie kolor igieł i piasku w tle)
Odbiór kolorów przez nasze oko zależy od czynnika nazwanego "temperaturą barwową" światła. Nie chcę tu wdawać się w szerokie dywagacje - przyjmuje się, ze światło dzienne," białe" ma ok 5500 kelvinów, tzn światło o takiej barwie emitowało by "ciało doskonale czarne" podgrzane do takiej właśnie temperatury. Światło o niższej temperaturze (np. 3000-4000 K) odbieramy jako żółtawe lub wręcz pomarańczowe(np rano albo przed zachodem słońca, światło o wyższej temp odbieramy jako niebieskawe - z takim światłem wbrew pozorom nie spotykamy się w południe tzn przy najwyższym położeniu słońca, ale o każdej porze dnia w cieniu, lub po zakryciu słońca chmurami. I podobnie zmieniają się odcienie kolorów oświetlonych takim swiatłem.
Najczęściej wszyscy mają ustawiony w aparacie balans bieli (white balans) na "auto" co skutkuje dość dużym rozrzutem efektów. lepsze aparaty mają możliwość dokładnego ustawienia balansu kolorów, trzeba im tylko "pokazać co jest białe" - wystarczy w tym celu biała kartka. Procedura najczęściej tak, ze tak ustawiamy kartkę i aparat, aby wypełniała cały obraz (chyba nawet nie musi być "ostro") i naciskamy odpowiedni guziczek dokonujący dokładnej kalibracji dla zastanych warunków oświetlenia. W niektórych lustrzankach (np. minolta, sony, canon) można też ustawić balans bieli "numerycznie" podając po prostu żądaną temperaturę światła w K.
Jak ktoś lepiej zna się na obróbce i ma aparat oferujący tryb tzw RAW - polecam. Ten tryb, mimo że wymaga dalszej obróbki zdjęcia, pozwala najłatwiej poprawić balans bieli, bo można go ustawić PO zrobieniu fotki.
uff. mam nadzieję że zrozumiale to napisałem
Odbiór kolorów przez nasze oko zależy od czynnika nazwanego "temperaturą barwową" światła. Nie chcę tu wdawać się w szerokie dywagacje - przyjmuje się, ze światło dzienne," białe" ma ok 5500 kelvinów, tzn światło o takiej barwie emitowało by "ciało doskonale czarne" podgrzane do takiej właśnie temperatury. Światło o niższej temperaturze (np. 3000-4000 K) odbieramy jako żółtawe lub wręcz pomarańczowe(np rano albo przed zachodem słońca, światło o wyższej temp odbieramy jako niebieskawe - z takim światłem wbrew pozorom nie spotykamy się w południe tzn przy najwyższym położeniu słońca, ale o każdej porze dnia w cieniu, lub po zakryciu słońca chmurami. I podobnie zmieniają się odcienie kolorów oświetlonych takim swiatłem.
Najczęściej wszyscy mają ustawiony w aparacie balans bieli (white balans) na "auto" co skutkuje dość dużym rozrzutem efektów. lepsze aparaty mają możliwość dokładnego ustawienia balansu kolorów, trzeba im tylko "pokazać co jest białe" - wystarczy w tym celu biała kartka. Procedura najczęściej tak, ze tak ustawiamy kartkę i aparat, aby wypełniała cały obraz (chyba nawet nie musi być "ostro") i naciskamy odpowiedni guziczek dokonujący dokładnej kalibracji dla zastanych warunków oświetlenia. W niektórych lustrzankach (np. minolta, sony, canon) można też ustawić balans bieli "numerycznie" podając po prostu żądaną temperaturę światła w K.
Jak ktoś lepiej zna się na obróbce i ma aparat oferujący tryb tzw RAW - polecam. Ten tryb, mimo że wymaga dalszej obróbki zdjęcia, pozwala najłatwiej poprawić balans bieli, bo można go ustawić PO zrobieniu fotki.
uff. mam nadzieję że zrozumiale to napisałem
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Do porównania wybrano najbardziej brunatnego z przedstawianych przeze mnie okazów -
Proszę zwrócić uwagę na ostatnie zdjęcie - robione w tych samych warunkach - ten osobnik jest bardziej zbliżony do prezentowanych przez Piotra - z lekko fioletowoniebieskim odcieniem dolnej strony skrzydeł, pozostałe były faktycznie jednoliciebrunatne... Może też, poza oczywistymi problemami technicznymi, chodzi tu o kąt padania światła na łuski dolnej strony skrzydeł - przy odpowiednim kącie uzyskamy niewielki efekt "mienienia się" tak jak w przypadku wielu innych gatunków motyli...Oczywiście drobne różnice się zdarzają...
witka...szukalismy w tym roku statilinusa w okolicach Trzebini i Bukowna, ale bezskutecznie...co nie znaczy,ze go nie ma gdzies, na jakims ograniczonym terenie. Jest tu mnostwo piaskowni...Pustynia Starczynowska zalesiona juz niestety...zreszta nie ma prwie macierzanki...dziwne..a jak wyglada sytuacja nad Baltykiem? Jest wzdluz calego wybrzeza czy punktowo?
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Skalnika statilinusa na Pomorzu widziałem tylko raz - było to sporo lat temu - rok 1993 lub 94, w ok. Drawska Pomorskiego na pasach taktycznych tamtejszego poligonu - piasek i wrzos oraz rzadkie zagajniki sosnowe - gdyby nie miażdżące wszystko swymi gąsienicami i niezmiernie hałaśliwe BWP-y całkiem miła okolica - widziałem setki osobników tego gatunku. Bez wątpienia był to wówczas najliczniejszy przedstawiciej podrodziny Satyrinae na tym obszarze.
PS. Pozdrawiam i mile wspominam jedyną wspólną eskapadę (Czarcie Bagno w ok. Biłgoraja)...
PS. Pozdrawiam i mile wspominam jedyną wspólną eskapadę (Czarcie Bagno w ok. Biłgoraja)...
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Fakt, to już chyba prehistoria, było to w trakcie któregośtam Sypozjum Sekcji Lepidopterologicznej, a pamiętam ten fakt min. dlatego, że po raz pierwszy w życiu widziałem wówczas rosiczkę. Obserwowaliśmy min. pasyna Neptis rivularis. Były też pewne elementy ornitologii (jakieś skorupki jajek i pojedyńcze piórka o ile mnie pamięć nie myli głuszca?) i suszenie butów... Dawne dzieje...
PS. A i Paweł też tam był...
PS. A i Paweł też tam był...
Ostatnio zmieniony środa, 5 września 2007, 20:46 przez Jarosław Bury, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- Robert Rosa
- Posty: 411
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
- Lokalizacja: Piła
Ale numer, a ja tam przez lata "polowałem" z kolegą (kolega jeszcze dłużej)i...i nie widzieliśmy żadnego... no to nowy gatunek dla tych terenów... gratulaJarosław Bury pisze:Skalnika statilinusa na Pomorzu widziałem tylko raz - było to sporo lat temu - rok 1993 lub 94, w ok. Drawska Pomorskiego na pasach taktycznych tamtejszego poligonu - piasek i wrzos oraz rzadkie zagajniki sosnowe - gdyby nie miażdżące wszystko swymi gąsienicami i niezmiernie hałaśliwe BWP-y całkiem miła okolica - widziałem setki osobników tego gatunku. Bez wątpienia był to wówczas najliczniejszy przedstawiciej podrodziny Satyrinae na tym obszarze.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
OK. a jakie gatunki skalników stwierdziliście na Drawskim Poligonie?
Pytam, bo w przypadku stanowiska na Podkarpaciu na tym samym miejscu występują trzy gatunki skalników, być może Piotr potwierdzi (o ile to rzeczywiście to samo stanowisko): H. semele, H. statilinus oraz H. hermione. Kolejność zgodna z częstością wystepowania tych gatunków na opisywanym, podkarpackim stanowisku... Niemałą frajdą jest obserwowanie wszystkich tych skalników w jednym miejscu!
Zdjęcia wykonałem na Podkarpaciu!
PS. Co do zdjęcia ze żmiją - kompletnie mnie zaskoczyłeś Feliksie
Pytam, bo w przypadku stanowiska na Podkarpaciu na tym samym miejscu występują trzy gatunki skalników, być może Piotr potwierdzi (o ile to rzeczywiście to samo stanowisko): H. semele, H. statilinus oraz H. hermione. Kolejność zgodna z częstością wystepowania tych gatunków na opisywanym, podkarpackim stanowisku... Niemałą frajdą jest obserwowanie wszystkich tych skalników w jednym miejscu!
Zdjęcia wykonałem na Podkarpaciu!
PS. Co do zdjęcia ze żmiją - kompletnie mnie zaskoczyłeś Feliksie
- Załączniki
- DSC_6171b(8x6).jpg (124.5 KiB) Przejrzano 5758 razy
- Dsc_1371a(8x6)05.jpg (118.87 KiB) Przejrzano 5751 razy
- Dsc_0712(8x6).jpg (142.04 KiB) Przejrzano 5754 razy
- Dsc_1260a(8x6)05.jpg (133.54 KiB) Przejrzano 5754 razy
- Robert Rosa
- Posty: 411
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
- Lokalizacja: Piła
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
Tegoroczne Hipparchia statilinus z okolicy Radomyśla nad Sanem
- Załączniki
- Hipparchia statilinus - stanowisko.JPG (101.71 KiB) Przejrzano 5741 razy
- Hipparchia statilinus 08.08.2008 251.JPG (67.92 KiB) Przejrzano 5740 razy
- Hipparchia statilinus 08.08.2008 250.JPG (73.11 KiB) Przejrzano 5738 razy
- Hipparchia statilinus 08.08.2008 215.JPG (98.17 KiB) Przejrzano 5740 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7248
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
U siebie pomimo poszukiwań niestety nie udało się odnaleźć tego gatunku,na stanowisku na którym potencjalnie mógłby występować ,jest H.hermione i H.semele ...
- Załączniki
- H.hermione1.jpg (140.38 KiB) Przejrzano 5741 razy
- H.hermione.jpg (143.36 KiB) Przejrzano 5745 razy
- H.semele.jpg (138.85 KiB) Przejrzano 5737 razy
-
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 26 lipca 2008, 21:17
- Lokalizacja: Gdynia
Wczoraj byłem na Helu i znalazłem 3 osobniki H. statilinus, 2 w terenie pokazanym na zdjęciu, i 1 na skraju boru sosnowego. Oprócz tego H. semele były dość liczny na tym terenie - kilkanaście sztuk na przestrzeni ok. 1 km. Jeszcze pojedyncze L. phlaeas, I. lathonia i A. urticae. Piotr
- Załączniki
- PICT4526a Hipparchia semele 31.8.08 Hel CF55.JPG (114.85 KiB) Przejrzano 5741 razy
- PICT4520a 31.8.08 Hel CF55.JPG (122.28 KiB) Przejrzano 5743 razy
- PICT4493a Hipparchia statilinus 31.8.08 Hel CF55.JPG (116.2 KiB) Przejrzano 5743 razy
Re:
Ponadto u gatunku występuje dymorfizm płciowy,kolorystyka skrzdeł/wierzch - spód/ trochę różni się.Piotr Glac pisze:Światło i warunki atmosferyczne swoją drogą, ale zwróć uwagą Antku na tło skrzydeł pierwszej i drugiej pary u motyli na moich zdjęciach i Jarka.
Re: Hipparchia statilinus na Podkarpaciu
Pozwolę sobie odkopać ten nieco zapomniany temat i pochwalę się moim dzisiejszym Hipparchia statilinus
- Załączniki
-
- EA89
- P1100761.JPG (150.67 KiB) Przejrzano 5255 razy
-
- EA89
- P1100770.JPG (100.32 KiB) Przejrzano 5255 razy
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 274 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jacek Kurzawa
-
- 3 Odpowiedzi
- 632 Odsłony
-
Ostatni post autor: Berni