Polskie Forum Entomologiczne

Witam,
Na zewnątrz okropnie zimno i nieprzyjemnie, więc trzeba było pojechać i wygrzać się przez chwilę w jakimś tropikalnym kraju.
Tym razem padło na Kenię... Spędziliśmy tam zaledwie 10 dni, ale to wystarczy, żeby coś zobaczyć i skorzystać z mocnych promieni afrykańskiego słońca.
Może w paru słowach opiszę co robiliśmy, co zobaczyliśmy gdyby były na forum jakieś osoby planujące wybrać się do Kenii...
Oczywiście kraj ten polecam, gdyż z wyjazdu byliśmy bardzo zadowoleni pod względem turystycznym i entomologicznym.
Hotel, który wybraliśmy (Amani Tiwi) był oddalony od miasta i innych hoteli dzięki czemu mieliśmy większy kontakt z naturą
i było gdzie chodzić za owadami. W hotelu oczywiście dużo czasu nie spędzaliśmy z racji na wycieczki fakultatywne.
Pierwszą z nich była wycieczka rowerowa na targ i do szkoły. Mieliśmy również możliwość zobaczyć jak żyją rdzenni mieszkańcy
okolicznych wiosek. Tam zostaliśmy poczęstowani obiadem, opowiedziano nam o owocach i warzywach jakie uprawiają. Popłynęliśmy
również na przepiękne rafy koralowe (ponoć najpiękniejsze w Kenii) w okolicy wyspy Wasini. Następnego dnia zobaczyliśmy piękne
wzgórza, lasy i wodospad Shimba Hills. (Zdjęcia poniżej)
Największą atrakcją całego wyjazdu było dwudniowe safari, gdzie było mnóstwo owadów, ale o tym opowiem następnym razem

Nurkowanie u wybrzeży wyspy Wasini + Shimba Hills

Roślina, którą stosuje się w Afryce jako szminka, a nazywa się madzombadzomba.

Polska nazwa tej rośliny to arnota właściwa (Bixa orellana), a po angielsku Achiote tree.
http://www.alamy.com/stock-photo-zanzib ... 86030.html
Pochodzi właściwie z Ameryki Płd. i środkowej, w inne rejony tropikalne została zawleczona.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Arnota_w%C5%82a%C5%9Bciwa

Poniżej przedstawiam owady (i nie tylko) jakie udało mi się uchwycić obiektywem tylko i wyłącznie na terenie hotelu wieczorną porą wokół lamp.
(Pomoc w oznaczaniu mile widziana)

DSC 4800 - Dysgonia sp. Prawdopodobnie Dysgonia torrida
http://www.africanmoths.com/pages/EREBI ... orrida.htm
DSC 4771,4773 Azygophleps sp. Prawdopodobnie Azygophleps inclusa
http://www.africanmoths.com/pages/COSSI ... nclusa.htm

" Owad nasienie" to chrząszcz z rodziny Tenebrionidae, Cossyphus sp.

DSC_4794 to coś z Anthribidae

DSC4777
to żuk z podrodziny Scarabaeinae

Poniżej przedstawiam parę zdjęć z dwudniowego safari.

Sarova Salt Lick to miejsce gdzie spędziliśmy noc. Jest to luksusowy hotel usytuowany na środku sawanny.
Tuż przy budynku znajdują się dwa, sztuczne wodopoje przyciągające ogromne ilości zwierząt. Mocne światła
hotelowych lamp zwabiają natomiast owady w bardzo dużej ilości, ale o tym w następnym poście...

Na rogach zapewne były larwy motyli, foto. DSCN4879.JPG . Czy zwróciłeś uwagę na dziwne utwory u nasady?

adam k. pisze:Na rogach zapewne były larwy motyli, foto. DSCN4879.JPG . Czy zwróciłeś uwagę na dziwne utwory u nasady?

Rogów i czaszek było tam bardzo dużo, znajdowały się tuż przy bramie do parku. Wyglądały na stare i mogły tam leżeć już parę lat, lecz nie wiem
czy ma jakieś znaczenie dla larw motyli, których tam nie zauważyłem.

Jadąc na safari nie bylem w ogóle nastawiony na owady , dlatego obiektyw macro i r1c1 zostały w hotelu nad morzem.
Znajomi, którzy byli 2 dni wcześniej w Sarova Salt Lick powiedzieli, że na pewno mi się tam spodoba, ponieważ od
owadów aż chrupie pod nogami! Stwierdziłem, że na pewno przesadzają, ale mieli racje, owadów w takich ilościach
jeszcze nie widziałem!!! Były tam przede wszystkim chrząszcze, głównie koprofagi.
Poza mnóstwem owadów przylatujących do światła, bardzo dużo okazów było w podziemnym korytarzu (ok 20m.),
który prowadził do małego bunkru. Był to punkt widokowy na zwierzęta przychodzących do wodopoju, miało się je
wtedy na wyciągnięcie ręki. W nocy latały tam nietoperze, a na ziemi, na czerwonym dywanie garściami można
było zbierać ryjkowce z tylko jednego gatunku. Oprócz tego naliczyłem tam ok 10 gatunków biegaczy.
Poniżej przedstawiam zdjęcia również innych miejsc gdzie nocą łapałem owady.

Czytam z zaciekawieniem ten wątek, myslami przeniosłem się już parę razy do Kenii. Fajna wyprawa, egzotyczna, ciekawa, wyjątkowa i w sumie bezpieczna. Ilościami owadów z pewnością podniosłeś jeszcze atrakcyjność tej relacji

Bardzo fajna relacja, gratuluję !
Też mnie ciekawi czy dałoby radę przewieźć zebrane owady do kraju? Czy wymaga to specjalnych zezwoleń?

Fajna wycieczka. Czy wyprawa? Raczej nie. Pachu, dawaj fotki wszelkiego hmyzu. Spotkałeś jakieś zawisaki?

W tunelu, mimo niedoskonałości zdjęć, rozpoznaję około 20 gatunków chrząszczy! Są tu czarnuchowate, Melolonthinae, Coprinae, kilka Onthophagus albo Proagoderus, sprężyki i inne. Tylko zebrać do zatruwaczki!

romanzamorski pisze:Fajna wycieczka. Czy wyprawa? Raczej nie.

Romanie, dobrze, że jesteś !

carabus1 pisze:W tunelu, mimo niedoskonałości zdjęć, rozpoznaję około 20 gatunków chrząszczy!

Na zdjęciu z tunelu nie widać żadnych owadów. Pewnie chodzi Ci o zdjęcia owadów siedzących na kamieniach... Te zdjęcia
zostały zrobione w innym miejscu, wszystko jest napisane.

"Tunel z masą ryjkowców i biegaczy". Zrozumiałem że te kamienie były w tunelu.
To jednak bez znaczenia. Połowy na ekran byłyby rewelacyjne!

Oto część chrząszczy jakie udało mi się spotkać nocą w hotelu Sarova Salt Lick.
Oczywiście bardzo proszę o pomoc w oznaczaniu gatunków.

Kózka jpg (331,82KiB) to Prosopocera dejeani. Jednak dla 100 % pewności należałoby się dopytać u koziarzy.

Jak poprzednicy, ślędzę wątek z zaciekawieniem.

Biegaczowate: Cypholoba cinereocincta, Disphaericus sp.
Kozy: Tithoes confinis, Macrotoma palmata, Derolus sp.

Majka to raczej rodzaj Cyaneolytta

Przy lampach zdecydowanie dominowały chrząszcze, lecz kilka pięknych ciem też udało mi się sfotografować.

DSCN4670 - Cyligramma latona
https://www.africanmoths.com/pages/EREB ... latona.htm

DSC_5746 - Thyretes negus
https://www.africanmoths.com/pages/EREB ... negus.html

DSC_5542 - Calesia zambesita
https://www.africanmoths.com/pages/EREB ... besita.htm

...

DSC_5348 - Sphingomorpha chlorea
https://www.africanmoths.com/pages/EREB ... lorea.html

Untitled-1 - Knappetra fasciata
https://www.africanmoths.com/pages/EREB ... sciata.htm

DSC_5516 - Heliothis albiseriata
https://www.africanmoths.com/pages/NOCT ... riata.html

DSC_5535 wygląda mi na Abrostola brevipennis https://www.africanmoths.com/pages/NOCT ... ennis.html

Ramidon pisze:DSC_5535 wygląda mi na Abrostola brevipennis https://www.africanmoths.com/pages/NOCT ... ennis.html

A dlaczego nie któraś z pozostałych z rodzaju Abrostola występujących w Afryce Z fotografii trudno oznaczyć do gatunku.
Pachu dawaj zawisaki .

romanzamorski pisze:

Ramidon pisze:DSC_5535 wygląda mi na Abrostola brevipennis https://www.africanmoths.com/pages/NOCT ... ennis.html

A dlaczego nie któraś z pozostałych z rodzaju Abrostola występujących w Afryce  Z fotografii trudno oznaczyć do gatunku.
Pachu dawaj zawisaki .

A nie chodzi przypadkiem o motyla na fot 5392

Marek Hołowiński pisze:

romanzamorski pisze:

Ramidon pisze:DSC_5535 wygląda mi na Abrostola brevipennis https://www.africanmoths.com/pages/NOCT ... ennis.html

A dlaczego nie któraś z pozostałych z rodzaju Abrostola występujących w Afryce  Z fotografii trudno oznaczyć do gatunku.
Pachu dawaj zawisaki .

A nie chodzi przypadkiem o motyla na fot 5392

Tak, chodzi o motyla z tej fotografii. Oczywiście może to być któryś z pozostałych gatunków Abrostola. Ten akurat najbardziej mi podchodzi.

Ramidon, na wzmiankowanej stronie przedstawione są 2 gatunki Abrostola. W tekście obok wzmiankowane są jeszcze: bettoni, confusa, congolensis, fallax, imitatrix, marmorea, obliqua, oculea, pulverea, rougeoti, i violacea, które występują w kontynentalnej Afryce. Nie ma do nich tam żadnej ikonografii. Może wybrałbyś coś z tego:
http://www.afromoths.net/species/show/34340
http://www.afromoths.net/species/show/34331
http://www.afromoths.net/species/show/34337
Nie upieram się, że to nie jest A. brevipennis. Sugeruję tylko, że dostępna w tym temacie literatura jest zbyt uboga, a dostępny materiał (fotka) jest niewystarczający aby kusić się o dokładne oznaczenie.
Szczęśliwego Nowego 2018 Roku przy okazji.

Próbując oznaczyć jakiś gatunek egzotyczny, trzeba oprócz wyglądu brać też pod uwagę możliwość jego występowania w konkretnym regionie - w tym wypadku to Kenia. Występowanie w Afryce wielu gatunków jest niedostatecznie poznane, bądź w ogóle nieznane. Dla trzech podanych przez Romka gatunków z rodzaju Abrostola, dla dwu jest podane występowanie, i Kenia nie jest tam wymieniona (A. congolensis i A. pulverea), a dla trzeciego gatunku (A. bicyclata) podano jedynie RSA jako miejsce występowania. Oczywiście może to być jego pierwsze wystąpienie w Kenii, ale trzeba podejść do tego sceptycznie.
Popieram jednak zdanie Romka że:

dostępny materiał (fotka) jest niewystarczający aby kusić się o dokładne oznaczenie.

Ramidon pisze:Nie upieram się, że to nie jest A. brevipennis. Sugeruję tylko, że dostępna w tym temacie literatura jest zbyt uboga, a dostępny materiał  (fotka) jest niewystarczający aby kusić się o dokładne oznaczenie.
Szczęśliwego Nowego 2018 Roku przy okazji.

Nie próbuje dokładnie oznaczyć. Napisałem, że najbardziej mi podchodzi. Pozdrawiam i nawzajem

Podsumujmy dostępne informacje.
Checklist Noctuidae Kenii podaje trzy gatunki z rodzaju Abrostola:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_m ... #Noctuidae
są to A.brevipennis, A. confusa, A. triopis
Okazuje się, że inne źródła (np. AfroMoths) dodają jeszcze dwa gatunki:
A. bettoni i A. marmorea
Dla tych pięciu gatunków nie znalazłem w sieci fotografii dwu gatunków: A.confusa i A. marmorea.
Z tego choćby względu trudno o oznaczenie pokazanej na fotce sówki. Można, jak to zrobił Ramidon, podać swoją propozycję.

Relacja super, Pachu.
Działa na wyobraźnię i motywuje
Chciałbym jednak, żeby ktoś odebrał Ci te gadźety i nauczył Cię podstaw (makro)fotografii.
Byłaby (może nawet z tego) uczta.

Hepiniujer

Chciałbym jednak, żeby ktoś odebrał Ci te gadźety i nauczył Cię podstaw (makro)fotografii.
Byłaby (może nawet z tego) uczta.

Mistrzu Niewątpliwy! PRZYKRE!

latolistek pisze:

Chciałbym jednak, żeby ktoś odebrał Ci te gadźety i nauczył Cię podstaw (makro)fotografii.
Byłaby (może nawet z tego) uczta.

Mistrzu Niewątpliwy! PRZYKRE!

Przyznasz jednak , że lepiej ogląda się np. takie zdjęcia:
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=23375
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f ... lit=borneo

A co do technik zawsze służę radą, w sezonie również w terenie.
Pozdrowienia
Pawel

Delog pisze: Przyznasz jednak , że lepiej ogląda się np. takie zdjęcia:
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=23375
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f ... lit=borneo
Pawel

Szczerze, z całym szacunkiem dla wszystkich fotografujących i dyskutujących - na temat gustów się nie dyskutuje, ale mnie się zdjęcia Pacha podobają, żeby nie powiedzieć, że podobają bardziej. Są naturalne, nie upiększane, nie podciągane, nie odszumiane itd. Są zrobione zwyczajnie i ja dzięki temu widzę jak tam jest tak, jak bym tam był.
Sam od kilku lat robię setki zdjęć telefonem, głupkami małpkami a także profesjonalnym sprzętem (co by to miało nie znaczyć). Zdjęcia są jakie są i do tego służą, by przekazać informację a nie po to, żeby były ładne - to są dwa różne bieguny. Zresztą, fotki Pacha są kolorwe, ostre, widać ladne widoczki i mnie to zaspokaja w 100% i proszę o więcej takich fotek - jak zwykły użytkownik forum i czytelnik tego wątku.
A to że parę osób zajmuje się zawodowo i nałogowo fotografią to akurat wiadomo i z ich perspektywy 99% fotek będzie gorszych a 50 to śmieci, z czego kilka procent to są naprawdę śmieci. No cóż, "świat zmierza ku upadkowi" - króluje mp3, discopolo i szybka fotografia. Akurat to ostatnie mnie cieszy., bo pojawiło się dobre narzędzie za niewielkie środki i w łatwy sposób można się dzielić informacją w postaci fotek.

Reasumując - nie każdemu musi się podobać to samo. Mnie się fotki Pacha podobają nie mniej niż Darka. Ba, na początku miałem spytać czym to jest robione, bo jakość jest lepsza niż przeciętnie dobra, ale nie chciałem przeszkadzać w tworzeniu tego wątku. Teraz widzę, że jest tam pełna klatka i zdaje się kamerka, która pewnie robi w 4k. Na miejscu Pacha nie zrobiłbym pewnie nic lepszego a raczej z pewnością bym nie zrobił nawet połowy takich fotek, bo więszkość czasu spędziłbym na szukaniu owadów, zamiast fotografowaniu

Delog pisze:Przyznasz jednak , że lepiej ogląda się np. takie zdjęcia:
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=23375
https://entomo.pl/forum/viewtopic.ph ... lit=borneo

Darek to mistrz wiec sam osobiście przyznam, że jego makro fotografie są o niebo lepsze.
Może kiedyś mu dorównam Póki co staram się jak mogę... Wrzucam zdjęcia
ze swoich egzotycznych wyjazdów, żeby inni koledzy/koleżanki mogli sobie pooglądać
różne, rzadziej pojawiające się owady w ich naturalnym habitacie na forum. Wiem, że do
moich zdjęć można się przyczepić ze względów technicznych, ale mimo wszystko część
formumowiczów z dużym zainteresowaniem śledzi relacje z moich wyjazdów.
Niemniej jednak z lekcji makro fotografii bardzo chętnie skorzystam.
Zapraszam do Krakowa! Za lekcje obwiozę gdzie trzeba, nakarmię

Przepraszam Was, Pacha i czytelników, za off top, zupełnie niepotrzebny w tym wątku. Relacja jest fajna, obrazki są ok i mam nadzieję, że coś jeszcze Pachu ukrywasz.

Jacku, w moim wcześniejszym odniesieniu do zdjęć Darka i uwadze, że jego zdjęcia ogląda się lepiej, nie chodziło o preferencje estetyczne tylko o technikę. A z jej niedostatkami można sobie poradzić. Poprzez ćwiczenia i edukację. I naprawdę niewiele potrzeba do tego, żeby zdjęcie dokumentacyjne „błyszczało”. Także niewiele czasu. I oczywiście nie robi się tego w PS, tylko w terenie. Unika się fotografowania w nocy (od czego są pudełka?), w pełnym świetle i używania lampy błyskowej (szczególnie w przypadku błyszczących chrząszczy). A skoro sam autor wątku chciałby, żeby jego zdjęcia były lepsze, to pewnie się doszkoli i następny wyjazd pokaże nieco inaczej.

Reasumując, tak, zdecydowanie „przykry” wydźwięk miał mój post. Choć intencje były pozytywne (bo edukacyjne). Pewnie to przez datę i niewyspanie.

Poważną wadą takiej społecznej komunikacji jaką jest Forum jest to, że każe zdanie analizowane jest przez wszystkich na każdy możliwy sposób i często w oderwaniu od kontekstu. Poza tym nie widzimy twarzy, nie znamy emocji i intencji piszącego. Dodatkowo, jesli występują różnice zdań - a to dobrze - to trudno jest prowadzić dyskusję tak, by nasze kolejne wpisy nie zostały znów odebrane źle przez innych czytelników. Dlatego zdecydowanie przerzuciłbym ten zły wydźwięk postu na Forum

Z tym fotografowaniem jest trochę jak z preparowaniem - jedni by ciągle coś poprawiali a inni tworzą zbiory z minimalną preparatyką. I też się nie mogą porozumieć jedni z drugimi, przy czym cierpią Ci od dokładnej preparatyki widząc nierówno lub prawie wcale preparowane owady. Taką mamy różnorodność.

Z drugiej strony bez dokładności i starań o robienie czegoś lepiej nie ma rozwoju i to jest z nami związane. To właśnie dzięki fachowym poradom specjalistów Forum ma ogromną siłę i jest pożyteczne. Tak więc, jak Ci przyjdzie ochota kiedyś podzielić się uwagami, jak nie należy robić kiepskich zdjęć, to zakładaj wątek, a my siadamy i słuchamy

Zobaczcie resztę owadów i nie tylko jakie spotkałem przy Sarova Salt Lick.

DSC_5724- to jest mrówka, zapewne Dorylinae.

Łukasz

Jako ciekawostka powiem, że Kenia to również raj dla ornitologa! Poniżej przedstawiam kilka gatunków ptaków jakie udało nam się sfotografować:

Ładne ptaszki. Może jakieś zawisaczki sfociłeś?

Bucorvus leadbeateri (DSCN4812) ma w dziobie pająka czy coś innego?

Kózka z prawej strony to okaz przywieziony w grudniu z Kenii, została oznaczona jako Tithoes confinis.
Okaz z lewej pochodzi z mojej kolekcji, podpisany jest jako Acanthophorus maculatus.
Różnica w wielkość obu okazów jest jak widać spora, a zdaje się że Acanthophorus maculatus to od jakiegoś czasu Tithoes confinis.
Mam racje ? A może okazy na zdjęciu to 2 różne gatunki ? Proszę o pomoc.

Mam w zbiorze Tithoesy z jednego gat gdzie różnice wielkości są jeszcze większe niż na Twoim zdjęciu. Zapytaj Wojtka Dudy on w nich dobrze siedzi.

pachu pisze:Kózka z prawej strony to okaz przywieziony w grudniu z Kenii, została oznaczona jako Tithoes  confinis.
Okaz z lewej pochodzi z mojej kolekcji, podpisany jest jako Acanthophorus maculatus.
Różnica w wielkość obu okazów jest jak widać spora, a zdaje się że Acanthophorus maculatus to od jakiegoś czasu Tithoes  confinis.
Mam racje ? A może okazy na zdjęciu to 2 różne gatunki ? Proszę o pomoc.

Nie, wszystko nie tak:

zdaje się że Acanthophorus maculatus to od jakiegoś czasu Tithoes  confinis.

To są dwa różne gatunki:

- Tithoes maculatus (Fabricius, 1793) gatunek typowy rodzaju Tithoes – (Prionus) maculatus Fabricius, 1793 (opisany jako Prionus)
- Tithoes confinis Laporte, 1840: 395 opisany jako Acanthophorus confinis Laporte, 1840.

I to jest ten gatunek na zdjęciu - Tithoes confinis Laporte, 1840 - jest to gatunek palearktyczny, umieszczony w CPC.

genus Tithoes J. Thomson, 1864: 289 type species Prionus maculatus Fabricius, 1793
confinis Laporte, 1840: 395 (Acanthophorus) A: SA YE N: EG AFR
crassipes Quedenfeldt, 1882: 320 (Tithoes)
falcatus Kolbe, 1897: 350 (Tithoes)
gnatho Kolbe, 1897: 351 (Tithoes)
gularis Kolbe, 1897: 350 (Tithoes)
intermedius J. Thomson, 1877a: 266 (Tithoes)
longicornis Kolbe, 1897: 351 (Tithoes)
mandibularis J. Thomson, 1877a: 265 (Tithoes)

Obecnie do rodzaju Acanthophorus zaliczany jest tylko jeden gatunek: Acanthophorus serraticornis (Olivier, 1795).

Okazy biegaczy złapane w Kenii:
Pierwszy z lewej to Cypholoba cinereocincta, okaz w środku to Anthia cavernosa, pierwszy z prawej to Disphaericus sp.
Bardzo dziękuję za wcześniejszą pomoc w oznaczeniu.

Łukasz Mielczarek pisze:DSC_5724- to jest mrówka, zapewne Dorylinae.

Łukasz

Tak jak pisze Łukasz, konkretnie rodzaj Dorylus - dodam, że samiec. Z tego rodzaju z Kenii znanych jest ponad 20 gatunków, więc dalsze oznaczenie z takiego zdjęcia będzie raczej trudne.