artaxerxes vs agestis

Awatar użytkownika
Andrzej El
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 14:15
Specjalność: modraszki
profil zainteresowan: tylko fotografia, nie łapie i nie kolekcjonuje.
Lokalizacja: górny śląsk

artaxerxes vs agestis

Post autor: Andrzej El »

Witam :D
Do mojej kolekcji fotek polskich modraszków brakuje mi już tylko artaxerxes-a.
Moje pytanie do fachowców z forum brzmi :
Jeżeli wybiorę się w miejsce gdzie artekserkses występuje i bedę tam dokładnie o czasie (tj. na początku lipca) to jaką mam pewność że uganiam się za nim a nie za agestisem ?

Szukając różnic między nimi zebrałem kilka podstawowych kuczy do rozważania

Po 1 artaxerkes jest nieco większy od agestis.
(agestis do 2.5cm artakserkese do 3 cm.) niewiele to pomaga ale zawsze coś.

Po 2 na wierzchu skrzydła ma zdecydowanie mniej pomaranczowych plamek ale zawsze można trafić na jakiegoś zlatanego agestisa. O ile agestisy słyną z obfitości i wielkości tych plamek na skrzydełku dolnym i górnym u obu płci to samiec artaxerxesa prawie nigdy nie ma tych plamek na górnym skrzydełku niestety samica może miec te plamki również na górnym . Co prawda te plamki nie są tak intensywne jak u agestisa ale jednak są.

Po 3 spód skrzydeł w obu gatunkach dolnego skrzydełka ma przesunięta 2-gą kropkę, która dotykając sąsiedniej tworzy tzw "ósemkę". Cecha to odróżnia te modraszki od innych, jednak nie pomaga w odróżnieniu ich między sobą.

Po 4 podobnie plamkowana strzępina. Jest charakterystyczna cechą ale oba gatunki ją mają.

Po 5 lepidoptera - wspomina że : "biała, klinowata plama ciągnąca się od dolnego końca żyłki poprzecznej do przepaski zewnętrznej" , którą ma podobno tylko artaxerxes. Tymczasem ja oglądam w necie wiele zdjęć agestis-ów z mniejszą lub większą klinowatą plamą, więc co to za wyróżnająca cecha ? Na ile ta cecha jest przydatna w odróżnianiu ?

Po 6 oglądając artaxerxesa w necie okazuje sie że ma bardzo łatwą cechę do odróżniania. Są to jasne, prawie białe plamki na wierzchu górnych skrzydełek. Niestety w Polsce występuje inna forma (- inhonora Jach) pozbawiona tych plamek.

Na jakie cechy mam zwracać uwagę w terenie by mieć pewność że fotografuje artaxerxes-a ?

Poniżej artaxerxes z wikipedi.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... rgus_1.JPG
Ramidon
Posty: 736
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 13:35
Lokalizacja: Gdansk

Re: artaxerxes vs agestis

Post autor: Ramidon »

Andrzej El pisze:Po 1 artaxerkes jest nieco większy od agestis.
(agestis do 2.5cm artakserkese do 3 cm.)
Rozmiarem się nie sugeruj. Artaxerxes bywa większy od agestis, ale w naturze to może być niezauważalne. Nie widziałem jeszcze w Polsce A. artaxerxes o rozpiętości skrzydeł 3 cm (obserwuję motyle z jednego stanowiska). Podejrzewam, że nasz podgatunek jest mniejszy (gdzieś wyczytałem, że inhonora = allous) i różni się bardzo od podgatunku nominatywnego artaxerxes.
Oznaczenie świeżych motyli artaxerxes nie powinno sprawić większego problemu. U artaxerxes wierzch skrzydeł jest ciemniejszy i żyłki nie są tak mocno zaznaczone jak u pokrewnego gatunku. Kluczowym elementem pomocnym w rozpoznaniu są pomarańczowe plamki (lub ich brak) na wierzchu skrzydeł, chociaż samce agestis mogą również nie mieć plamek na wierzchu przednich skrzydeł. Również tło spodu skrzydeł może być pomocne przy oznaczeniu (u samca artaxerxes bardziej kawa z mlekiem).
Andrzej El pisze:Po 4 podobnie plamkowana strzępina. Jest charakterystyczna cechą ale oba gatunki ją mają.
Z moich obserwacji wynika, że większa część strzępiny na przednich skrzydłach u artaxerxes jest ciemniejsza, ale nie u wszystkich motyli jest to zauważalne.
Motyle obserwowałem przeważnie na macierzance piaskowej, na suchej przydrożnej i przyleśnej łące, na której rosły między innymi bodziszki czerwone.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: artaxerxes vs agestis

Post autor: PawełB »

Moim zdaniem agestis jest zauważalnie mniejszy. O ile aratxerxes jest bliższy rozmiarami przeciętnym ikarusom, to po agestisie widać że to mały motylek. No i optycznie- Artaxerxes bardziej podobny jest do samic ikarusów, bo na ogół nie maja one tak rozbudowanego rysunku pomarańczowych plam na przednim skrzydle. Zgadzam się z Ramidonem, ze artaxerxes ma ciemniejszy odcień brązu.

Oczywiście jest problem z oceną pojedynczego napotkanego motyla, ale jeśli to jest mocne stanowisko i widać więcej osobników, takie "uśrednione" różnice stają się widoczne. Na ogół też masz na stanowisku ikarusa (bo gdzie go nie ma?) i łatwiej o porównania. Zresztą w czasie lotu artaxerxesa mamy możliwość spotkania II pokolenia agestisa, a wydaje mi się, że jest ono bardziej kolorowo i kontrastowo ubarwione, z bogatszymi plamami.

mam tez wrażenie że artaxerxes jest bardziej związany z bodziszkiem krwawym Geranium sanguineum i stąd rzadszy, agestisowi wystarcza byle bodziszek lub iglica....Czyli szukaj miejsca z czerwonymi bodziszkami......Ja w takim właśnie miejscu fotografowałem artaxerxesa.

zerknij jeszcze to:
http://www.naturspaziergang.de/Tagfalte ... gestis.htm
Awatar użytkownika
Andrzej El
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 14:15
Specjalność: modraszki
profil zainteresowan: tylko fotografia, nie łapie i nie kolekcjonuje.
Lokalizacja: górny śląsk

Re: artaxerxes vs agestis

Post autor: Andrzej El »

Wielkie dzięki za każdą informacje.
PawełB i Ramidon bardzo pomogliście mi w temacie. :okok:

Dzisiaj pierwszy raz odwiedziłem stanowisko na którym występuje ten motylek
i rozwiały się moje wszystkie wątpliwości.

Po 1. Wielkość.
Możliwe że jest nieco większy ale niewiele i nie ma to znaczenia w oznaczaniu bo trafiałem na małe artaxerxesy. To kryterium jest nieistotne.

Po 2. pomaranczowe plamki na wierzchu brązowych skrzydeł.
Ja trafiałem na samych samców u których pomaranczowych plam nie było wcale a jak były to najwyżej 2-3 tylko na dolnym skrzydełku i to ledwo widoczne w kolorze bardziej czerwonym niz pomaranczowym.

Po 3. przesunięta 2-ga kropkę, która dotykając sąsiedniej tworzy tzw "ósemkę".
Ta cecha powoduje że wiem że obserwuje artaxerxesa a nie innego motylka. Na stanowiskach, które odwiedzałem z modraszków latał tylko wieszczek, więc nie wprowadzał zamieszania. Gdyby latał agestis dałoby sie go odróżnić chociażby po wierzchu. Dwa razy trafiłem na ex bez tej ważnej kropki ale i tak wiedziałem że to on.

Po 4. plamkowana strzępina.
Jest ledwo widoczna. Większość obserwowanych motyli była troche zlatana ale świeżaki też nie waliły po oczach tą cechą. Patrząc na wierzch skrzydeł nie widać jej a patrząc na spód ledwo co dostrzega się ciemne kreseczki. Kryterium mało istotne.

Po 5. biała, klinowata plama.
Trafiałem na ex które miały ten klin bardzo ładnie zaznaczony i takie u których ledwo co był zaznaczony. Kryterium mało istotne.

Po 6. forma pozbawiona jasnych plamek na wierzchu skrzydła.
Mimo wszystko nie jest tak trudno go oznaczyć.

Po 7. pewne cechy artaxerxes-a
1.To przede wszystkim las. To typowy leśny motylek (coś jak osadnik egeria). Byłem zdumiony odnajdując modraszki w głębokim lesie. Oczywiście były to leśne drogi ale nie było tam innych modraszków z którymi by konkurowały. Były przeplatki, karłatki i dostojki czasami wieszczek na większych polankach.
2. Cecha to pewne stanowisko. W Polsce to północnych-wschód i Toruń. Byłem pod Toruniem ale niczego tam nie było. Nie było bodziszków i niewiele modraszków. Możliwe że nie trafiłem na właściwe miejsce a możliwe że zmiana tych terenów na ogródki działkowe zniszczyła tę populacje. Tymczasem w Puszczy Augustowskiej na odcinku ok 3 km drogi trafiłem ok 11 ex.

I to moje odpowiedzi na moje własne pytania po pierwszej obserwacji tego gatunku. :jupi:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lycaenidae”